Mezczyna, ktory sie mną interesuje ma schizofrenie

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
pinecone
zarejestrowany użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: pt paź 14, 2005 9:27 am
Lokalizacja: Warszawa

Mezczyna, ktory sie mną interesuje ma schizofrenie

Post autor: pinecone »

Poznalam pare dni temu fajnego chlopaka, ktory jak sie okazuje ma schzifrenie.
Wiem od naszych wspolnych znajomych, ze juz mowi "o nas" ze jestesmy parą, choc wyraznie mu powiedzialm, że nia nie jestesmy.

Z czym moze wiazac sie taki zwiazek, jesli sie zdecyduje?
A jesli sie nie zdecyduje, to w jaki sposob moge sie"wymiksowac", zeby go nie zranic?

Czy zaproponowanie przyjazni (choc wiem, ze liczy na wiecej) jest ok?

W sumie nie wiem co o tym myslec, jeszcze nikogo takiego (chorego)nie spotkalam.
pinecone
Awatar użytkownika
Margerytka
zarejestrowany użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: sob lis 05, 2005 5:40 pm
Lokalizacja: Ślask

Moja rada

Post autor: Margerytka »

Zmykaj kochana co sil,poki jeszcze sie nie wpakowalas.Sama jestem chora to wiem co mówie.Casami sama ze soba nie moge wytrzymac...Jakiekolwiek by miał rozpoznanie, schiwofrenicy to sa ludzie dziwni.Wiem ze napewno ktos sie ze mna nie zgodzi,ale takie jest moje zdanie.Moje zycie to kolejne "doly" poprzeplatane fazami ostrymi z omamami i urojeniami.Bajka!Wiem pisze to bo mam kolejnego dola i nie potafie sobie z tym poradzic.Zazywam leki.Co robic...?
fotex
zaufany użytkownik
Posty: 605
Rejestracja: sob sty 28, 2006 4:04 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: fotex »

Może zainteresujesz się mną, jestem taki samotny :cry:
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zbyszek »

pinecone, witaj na forum, dlaczego pytasz o takie sprawy ? kieruj się własnym uczuciem. nikt ci go nie podpowie, a jeśliby to zrobił nie byłoby to twoje własne.

jeśli go kochasz zostań, jeśli nie odejdź - nie wiąż tego z chorobą.
pinecone
zarejestrowany użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: pt paź 14, 2005 9:27 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: pinecone »

juz zdecydowalam. nie jestem z nim, to zn. jego chorobą, bo tak to wygladalo. Nie bede tlumaczyc dlaczego.
Do widzenia.
Dziekuje za odpowiedzi.
Raczej tu nie wróce
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”