czy umieranie na zawał boli?

z wyjątkiem spraw dotyczących schizofrenii

Moderator: moderatorzy

Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: czy umieranie na zawał boli?

Post autor: Gehenna »

może to dobrze, że po śmierci nie ma się szansy na przeczytanie własnego nekrologu.
Na moim pewnie będzie "cieszmy się i radujmy"
Arma
zaufany użytkownik
Posty: 242
Rejestracja: pt gru 27, 2013 7:49 pm

Re: czy umieranie na zawał boli?

Post autor: Arma »

Gehenna pisze:może to dobrze, że po śmierci nie ma się szansy na przeczytanie własnego nekrologu.
Na moim pewnie będzie "cieszmy się i radujmy"
Co Ty opowiadasz? przecież fajna z Ciebie dziewczyna jest.
Idź do lekarza, powiedz, że boli Ciebie serce, poproś o EKG, a o diagnozie nic nie mów.
Obojętnie, czy to po lekach, czy od czegoś innego, ale EKG trzeba zrobić.
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: czy umieranie na zawał boli?

Post autor: Antonio Kontrabas »

Ale dlaczego ma nic nie mowic o diagnozie? Trzeba powiedzieć, co to szkodzi, przynajmniej ocena będzie obiektywniejsza.
Widze droga Kolezanko G., ze masz już obniżenie nastroju i delikatne schizy, warto o tym wspomniec lekarzowi, może podwyzszy dawke lub zmieni lek.
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: czy umieranie na zawał boli?

Post autor: Gehenna »

AntonPawlowicz pisze: warto o tym wspomniec lekarzowi, może podwyzszy dawke lub zmieni lek.
Masz może pozwolenie na broń?
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: czy umieranie na zawał boli?

Post autor: Antonio Kontrabas »

Cos Ty, mam caly arsenal w piwnicy :shock: :)
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: czy umieranie na zawał boli?

Post autor: Gehenna »

świetnie.
bo ja chyba wolę szybkie morderstwo niż powolne lekowe konanie.
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: czy umieranie na zawał boli?

Post autor: Antonio Kontrabas »

Biore leki od ponad 10 lat i jakos nie konam :lol: Powiem więcej, bardzo fajnie sobie zyje :D
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: czy umieranie na zawał boli?

Post autor: Gehenna »

Buja mnie "ku górze" więc jakoś nie mam nastroju na umieranie.Mogłabym pożartować o słodkich trumienkach, ale to co dla mnie jest normą komuś innemu mogłoby wydać się niesmaczne albo przykre.
Za parę minut czy dni moja osobista huśtawka pewnie zmieni biegun i wtedy z chęcią wrócę do rozważań o śmierci
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: czy umieranie na zawał boli?

Post autor: Antonio Kontrabas »

Warto poprosić lekarza o zmiane leku, widać obecny nie pomaga lub dawka jest nie odpowiednia. Jest tez cos takiego jak stabilizator nastroju.
Awatar użytkownika
fuKs
bywalec
Posty: 1894
Rejestracja: sob maja 12, 2012 3:44 am
płeć: mężczyzna

Re: czy umieranie na zawał boli?

Post autor: fuKs »

Schizo mogę przez Ciebie odstawić leki?

IMO, Umieranie na zawał boli wch*j, ale organizm sam się znieczula. Serio nie wiem bo nigdy nie umierałem na raka.
Oto najczęstsze objawy zawału serca:

Uciskający/rozpierający ból w klatce piersiowej
•występuje u 80% chorych,
•przejawia się odruchem Levine'a, czyli gwałtownym przyłożeniem zaciśniętej pięści do klatki piersiowej,
•ból może być: rozrywający, duszący, dławiący lub przygniatający,
•trwa kilkanaście minut w trakcie których intensywność narasta,
•10-20% chorych doświadcza bólu promieniującego do żuchwy, lewego barku, wzdłuż nerwu łokciowego lub do nadbrzusza,
•ból nie ustępuje pomimo zmiany oddychania, pozycji ciała lub przyjęcia leku.

Duszności
•dotyczą ataków u 40% chorych,
•dużo częściej dotyczą osób starszych,
•towarzyszą im znaczne osłabienie, bóle głowy i omdlenia,
•w połowie przypadków wystąpienia duszności pojawia się kołatanie serca,
•silny ból powoduje stany lękowe (obawa o śmierć).
Jedni są głusi, inni słyszą głosy.
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: czy umieranie na zawał boli?

Post autor: Gehenna »

AntonPawlowicz pisze:Warto poprosić lekarza o zmiane leku, widać obecny nie pomaga lub dawka jest nie odpowiednia. Jest tez cos takiego jak stabilizator nastroju.
uprzedzając Twój następny post... z solianem miałam już krótki romans, ale nie kochał mnie tak jak tego chciałam więc poszedł w diabły.
Jest dobrze, nie chcę aby ktoś mi kombinował w lekach. Serio, jest ok. Prawda, że buja, ale bywało gorzej.
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: czy umieranie na zawał boli?

Post autor: Gehenna »

dziś solidnie mnie napieprza w klatce piersiowej, tak kuje nieprzyjemnie
źle się czuję
Arma
zaufany użytkownik
Posty: 242
Rejestracja: pt gru 27, 2013 7:49 pm

Re: czy umieranie na zawał boli?

Post autor: Arma »

EKG robiłaś? Lepiej zrobić, dla świętego spokoju.
Ostatnio, jak powiedziałam lekarce, że boli mnie serce, to zaraz zaleciła EKG i na miejscu odczytała.
Nic nie wyszło, trochę mnie to uspokoiło, ale serce czasami bardzo kuje :(
Awatar użytkownika
Necro
zaufany użytkownik
Posty: 1500
Rejestracja: śr paź 23, 2013 7:15 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Północny Wschód

Re: czy umieranie na zawał boli?

Post autor: Necro »

Śmierć Wrogom Ojczyzny
ODPOWIEDZ

Wróć do „zdrowie”