Abilyfy w zastrzyku co sadzicie?

aripiprazol

Moderator: moderatorzy

marky2
zarejestrowany użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: pt paź 26, 2012 5:41 pm
płeć: mężczyzna

Abilyfy w zastrzyku co sadzicie?

Post autor: marky2 »

Od ponad roku uczestnicze w badaniu nad tym nowym sposobem leczenia.
Moje wrazenia to spadek wagi, nie mam na razie jakis nawrotow choroby,
tylko straszne dolki 2,3x w tygodniu. Lek przyjmuje sie raz na 4 tyg.
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: Abilyfy w zastrzyku co sadzicie?

Post autor: Wspaniale »

Dla mnie taka forma, przez iniekcję, byłaby zbawienna ze względu na moje słabe trzewia oraz przymus przyjmowania leków każdego dnia. Ogromnym minusem byłaby konieczność udawania się na zastrzyk. W miejscowej przychodni, jeśliby to byłoby w ogóle możliwe, z określonych względów nie chciałbym tego dokonywać, zaś jeżdżenie do odległej o kilkanaście kilometrów przychodni byłoby kłopotliwe dla mnie. Poza tym po pewnym czasie tyłek strupieje i boli od tych inwazji. Mnie bardziej zajmuje idea implantów, które wszczepione pod skórę wydzielają substancję przez rok. Tego podobno się nie czuje, a operacja cała jest niemal bezbolesna. Tego rodzaju metoda aplikacji leków w chorobach przewlekłych ma być powszechna w przyszłości.
Awatar użytkownika
Rispolept
zarejestrowany użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: pn mar 10, 2014 10:02 pm
Status: Bezrobotny

Re: Abilyfy w zastrzyku co sadzicie?

Post autor: Rispolept »

Niestety nie można podawać abilyfy w zastrzykach DOŻYLNYCH, tylko domięśniowo:)
Awatar użytkownika
Faro
bywalec
Posty: 37
Rejestracja: pt maja 16, 2014 5:46 pm
płeć: mężczyzna

Re: Abilyfy w zastrzyku co sadzicie?

Post autor: Faro »

Mówcie co chcecie mam ogólnie złe doświadczenia z zastrzykami. Wcale nie jest to wygodne bo musisz na zastrzyk stawić się co 2 tygodnie a tabletki bierzesz w torbę i jedziesz w Polskę. Poza tym dawki podanej dwutygodniowej już nie cofniesz i męcz się teraz 2 tygodnie lub dłużej zanim przetłumaczysz lekarzowi, że to dla ciebie np. za dużo.
ODPOWIEDZ

Wróć do „abilify”