czy to schizofrenia ?

[zbyszek]

witaj, moją odpowiedź na twój post znajdziesz w wątku powyżej. nie powtarzaj proszę tego samego postu w wielu wątkach, bo chyba nie chciałbyś czytać wielu odpowiedzi jednak o tej samej treści.

[frajer]

boje sie wizyty u lekarza, ale zarazemnie mysle sobie ze to normalne bo nikt nie chce uslyszec ze jest chory,ale nie moziwe ze inni ludzie czuja to samo lub podobnie bo ich zachowanie zaprzecza temu.nie mozna nie widziec tylu nielogicznosci w tym co robia, mowia.wykazuja taki brak jakichkolwiek przeblyskow oryginalnosci, logiczcnosci,odpowiedzialnosci i odejscia od nudnej rzeczywistosci. jesli mam sklonnosci do schizofrenii to powiem ze to jest piekne ale zarazem daje sie we znaki(PRZESTAN SIE BAC,I TE GLOSy...CHOLERA).poczekamy zobaczymy. dzieki zbysiu za odpowiedz. i niech ludzie czytaja i sie ucza bo co wam nie zaszkodzi to was wzmocni.

[frajer]

co do zdjec bede je zmienial co 1 tydzien lub czesciej. uprzedzajac pytanie: TAK mam pozwolenie na pokazywanie ich na tej stronie. laczmy sie a wtedy nic nas nie przerwie. pozdro dla zbyszka,madrego czlowieka(dzieki ze odpisales ).

[frajer]

ok a teraz serio bo zaczyna mnie to denerwowac. z tego co czytalem i uczylem sie w szkole nie wynika jakoby przedstawione przypadki byly wynikiem dojrzewania.nie glosy,leki,bol i uczucie obserwowania...z moich rozmow(bardzo dyskretnych)wynika ze nikt nie odczuwa tego samego albo chociazby przyblizonego do tych sytuacji. uwazam tez ze ty zbyszku nie mozesz powolywac sie na swoje doswiadczenia bo sam byles chory wiec nie wiesz jak to wyglada u innych.wracajac do sprawy psychologa to nawet gdy bede na 99%pewny ze cos ze mna nie tak to niestety nie pojde. wszedlem na ta strone by miec alternatywe, bo kto inny wie lepiej od WAS:ludzi ktorzy sami tego doswiadczyli. czytalem inne posty i ujrzalem taka sama odpowiedz jaka ty mi dales przy poscie ktory byl o wiele wiele ubozszy o przyklady objawow schizofrenii.czytalem na innych stronach jakie sa objawy i WIEKRZOSC sie zgazala.nie chce na sile udowodnic ze jestem chory ale chce wiedziec co ze mna jest. a ty zbyszku mozesz odpisywac mniej ogolnikowo bo nie jestes lekarzem i nie ponosisz az takiej odpowiedzialnosci. jesli duzo wskazuje na to to nie nalezy sie oszukiwac.moze pozory myla ale trzeba od czegos zaczac.
P.S dobrze ze sa takie strony bo wielu nie daloby sobie rady bez podzielenia sie choc odrobina przemyslen

[frajer]

ludzie!. liczba wejsc jest o wiele wieksza niz postow. prosze zeby ktos kto wchodzi na ta strone napisal przynajmniej co o tej stronie mysli lub pomogl innym internautom w odpowiedzi na ich pytania. mam nadzieje ze czesc z was mnie poslucha i pomoze sobie i innym.

[Gość]

ludzie!. liczba wejsc jest o wiele wieksza niz postow. prosze zeby ktos kto wchodzi na ta strone napisal przynajmniej co o tej stronie mysli lub pomogl innym internautom w odpowiedzi na ich pytania. mam nadzieje ze czesc z was mnie poslucha i pomoze sobie i innym.

te forum jest ok, ale to jest forum o schizofrenii wiec mala szansa ze ktos ci pomoze rozwiazac twoj problem a co do schizofrenii to

powodem jest jednak urojona 'choroba' - jedni mają takie inni inne urojenia

urojenie to jest konieczne(wynika) z obowiązującego aktualnie systemu społecznego - im bardziej 'chory system' tym większy procent 'urojonych chorób'.

gdyby głupota miała skrzydła...

[frajer]

panie gosciu. chce powiedziec ze nie musi pan mnie obrazac zeby mi powiedziec ze nie jestem chory,a jedynie hiperbolizuje. 2 sprawa jest taka ze moje wezwanie do pisania postow nie odnosilo sie do mnie. nie odnosilo sie nawet do tego tematu. chodzilo mi o odpisywanie osobom ktore potrzebuja pmocy. mam nadzieje ze twoj post zostanie skasowany bo nie potrzeba man takich wypowiedzi na tym forum.inna sprawa ze w innym tamacie na posta odpowidadasz przeklenstwem i tez krytykujesz nadawce posta). nie pisz juz do nas.pozdrawiam

[Gość]

to byl cytat to nie ja pisalem a to o glupocie po prostu mi sie zaduzo wkleilo,
wy? mowisz w imieniu wszystkich frajerow?

[Klaudia]

Kamil, ja pare lat temu miałam podobny problem, nie wiem jak ale poradziłam sobie z nim i teraz miewam bardzo żadko dawne myśli, zaakceptowałam siebie. Być może to nie jest schizofrenia, ja myśle, że w moim przypadku to nie jest mimo iż moja mama jest chora ale nie wiem dokładnie na co(zdaje sobie sprawę z tego, że jest to choroba dziedziczna a przynajmniej wzrasta ryzyko zachorowania na nia u osób spokrewnionych), ale warto zerknać do gabinetu specjalistycznego.
Bądź dobrej myśli. Mi sie udało

[Gość]

ja mam i było identycznie. tyle