Ciągle tyję

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Jeżyk
zaufany użytkownik
Posty: 2262
Rejestracja: pn lis 06, 2006 12:32 pm

Ciągle tyję

Post autor: Jeżyk »

Tylko jem i jem,całymi dniami leżę w łóżku i tyję. Dzisiaj waga pokazała 95,6kg /mój wzrost to 168cm. Mam grube obrzydliwe uda, grube łydki, wielki tyłek , wielki brzuch , grube ramiona, grubą twarz. Codziennie wypisuje sobie plan odchudzania i codziennie przegrywam bo jem i jem :oops: :cry:
Moja waga Przed Zachorowaniem to 57 kilo.
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Awatar użytkownika
Mickey
zaufany użytkownik
Posty: 1618
Rejestracja: śr sty 04, 2012 6:48 am
Status: pracuję
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Ciągle tyję

Post autor: Mickey »

Jesteś dziewczyną?
Awatar użytkownika
Jeżyk
zaufany użytkownik
Posty: 2262
Rejestracja: pn lis 06, 2006 12:32 pm

Re: Ciągle tyję

Post autor: Jeżyk »

Tak , jestem dziewczyną. Czuję się tak jakby ktoś przykleił do mnie 38 kilogramów tłuszczu i zamienił mnie w potwora. Nie mogę patrzeć w lustro, nie mogę robić sobie zdjęć, jakiś obcy tłusty stwór pokazuje mi się w odbiciu lustrzanym i na zdjęciach.
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: Ciągle tyję

Post autor: Zagubiona we mgle »

Ja też bez przerwy jem, szczególnie słodycze. Wiem, że jest to związane z depresją. Myślę, że gdybyś poszła do pracy, podniosłaby się Twoja samoocena i możliwe, że przestałabyś tyle jeść.
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: Ciągle tyję

Post autor: Wspaniale »

Nie tylko nie można wszystkiego zrzucać na chorobę (przed zachorowaniem ważyłam tyle a tyle), ale też nie należy tego robić, czasu nie cofniesz, w niczym to nie pomoże w osiągnięciu sukcesu normalizacji wagi. Też mam problem z jedzeniem i tyciem. Ciągnie mnie do słodkości jak wilka do lasu, a jak się już tam dostanę, to zwykle grozi mi zasiedzenie i wychodzę cięższy o co nieco. Potem wpadam w drugą skrajność, która nie jest skrajnością, ale pogotowiem ratunkowym dla mojej sylwetki. Następuje szybka reanimacja celem przywrócenia wagi optymalnej lub zbliżonej do niej. Dla mnie największą motywacją, by nie być grubym jest to, że czuję ogromne obrzydzenie do siebie grubego i otyłość postrzegam jako coś wyjątkowo ohydnego - dlatego jestem w stanie się nawet głodzić lub ciągle ograniczać w jedzeniu, żeby nienawidzić siebie aż tak, dodatkowo z tego powodu. Poza tym same minusy z bycia tłuściochem. Kiedy nim byłem nogi miałem w udach ciągle poobcierane, na ciele pojawiły się krwawe szramy, tak zwane rozstępy, a krew budzi moje więcej niż zniesmaczenie. Zaczynałem pękać jak świnia w całości smażona na otwartym ogniu. Nie znalazłem ani jednego pozytywu z bycia grubym. Przyjmowanie tych leków psychiatrycznych przy podatności na cukrzycę i nadciśnienie, które oznaczają kolejne ograniczenia, postawiły kropkę nad 'i' - nie chcę być gruby. To mnie trzyma w sobie i wagę na odpowiednim poziomie.
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: Ciągle tyję

Post autor: mei »

Makaron, trochę okrutne podejście do siebie samego. Ale chyba skuteczne. Podobno mężczyznom łatwiej zrzucać wagę, są bardziej konsekwentni i wytrzymali.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Awatar użytkownika
Mickey
zaufany użytkownik
Posty: 1618
Rejestracja: śr sty 04, 2012 6:48 am
Status: pracuję
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Ciągle tyję

Post autor: Mickey »

Dla dziewczyny te 95 kilo to sporo, przy tym wzroście. Ja ważę 100kg i mam wzrost 182cm a i tak mam już nadwagę.

Spróbuj jakiegoś sportu ( tylko się nie katuj ), to waga powinna trochę spaść , nawet bez specjalnej diety. Jak do tego odstawisz słodkości, i nie będziesz jadła po 17.00 to powinny być efekty.
Awatar użytkownika
Jeżyk
zaufany użytkownik
Posty: 2262
Rejestracja: pn lis 06, 2006 12:32 pm

Re: Ciągle tyję

Post autor: Jeżyk »

Zgadzam się z Tobą, Zagubiona we mgle, że praca by ograniczyła ilość i częstotliwość jedzenia, jednak na razie nie mam pracy i tyję :oops: Bo jem i jem i leżę na kanapie.

Makaron, nie miałam żadnych problemów z wagą Przed Zachorowaniem czyli przed rozpoczęciem leczenia neuroleptykami. Ale masz rację , czasu już nie cofnę, moje komórki tłuszczowe są już rozepchane, mój żełądek również. Czuję obrzydzenie do siebie grubej ale nie potrafię się głodzić tak jak Ty.

Mickey, ja to wiem- nie jeść słodyczy, nie jeść wieczorem i sport- to najlepsza droga do szczupłej sylwetki. Niestety czuję jakąś niemoc. Jakbym była w jakimś kokonie i nie mogła się ruszyć ani ręką ani nogą tylko buzia się otwiera i jem i jem.
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Re: Ciągle tyję

Post autor: F20 »

Jeżyk pisze:Tylko jem i jem,całymi dniami leżę w łóżku i tyję. Dzisiaj waga pokazała 95,6kg /mój wzrost to 168cm. Mam grube obrzydliwe uda, grube łydki, wielki tyłek , wielki brzuch , grube ramiona, grubą twarz. Codziennie wypisuje sobie plan odchudzania i codziennie przegrywam bo jem i jem :oops: :cry:
Moja waga Przed Zachorowaniem to 57 kilo.
Na neroleptykach ciagle czulem jakies takie nerwy i musialem sie obrzerac wtedy te podraznienia znikaly.
Awatar użytkownika
Gucio
zaufany użytkownik
Posty: 270
Rejestracja: wt sie 30, 2011 6:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Ciągle tyję

Post autor: Gucio »

Kiedy byłem w IPiN leżał zapoznany tam kolega. Ze względów zdrowotnych musiał mieć dietę pod kontrolą dietetyka.
Zrzucał masę ciała około 2kg na tydzień. To dużo.
Może warto skorzystać z porady dietetyka.
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: Ciągle tyję

Post autor: sophie »

Tez mi sie wydaje ze dietetyk moze byc dobrym pomyslem na zrzucenie kilogramow. Moja kolezanka chodzi do dietetyka i juz powoli widac ze schudla. Nie bierze neuroleptykow ale tez ma sporo do zrzucenia.
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
Awatar użytkownika
Jeżyk
zaufany użytkownik
Posty: 2262
Rejestracja: pn lis 06, 2006 12:32 pm

Re: Ciągle tyję

Post autor: Jeżyk »

Dietetyk dużo kosztuje, poza tym- wiem co trzeba robić żeby schudnąć: mniej jeść i więcej się ruszać- te dwie proste zasady działają cuda. Chyba bez sensu założyłam temat bo Wy mi dajecie rady a ja nie potrafię ich zastosować. Wiedza na temat sposobu pozbycia się otyłości nie pociąga u mnie DZIAŁANIA. Po prostu chyba chciałam się wyżalić na swoją bezradność wobec nadmiernego jedzenia.
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Awatar użytkownika
Gucio
zaufany użytkownik
Posty: 270
Rejestracja: wt sie 30, 2011 6:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Ciągle tyję

Post autor: Gucio »

Nie, no ok - od tego jest forum :-)
W każdym bądź razie trzymam za Ciebie kciuki, by urzeczywistnić ten plan.
Awatar użytkownika
Jeżyk
zaufany użytkownik
Posty: 2262
Rejestracja: pn lis 06, 2006 12:32 pm

Re: Ciągle tyję

Post autor: Jeżyk »

Dzięki, Dolas, na razie spróbuję zwiększyć odstępy między jednym posiłkiem a drugim. Zaleca się jeść w odstępach 3- godzinnych. Mi zdarza się i to często jeść nawet co godzinę. Zjem, uklepie się i znowu coś jem. Na przykład przed chwilą zjadłam kawałek arbuza, a już myślę o zjedzeniu ugotowanej fasolki szparagowej z masełkiem i tartą bułką :oops: Spróbuję "przetrzymać" żeby chociaż 2 godziny minęło od tego arbuza. I zmniejszę porcje. Nałożę sobie talerz fasolki szparagowej i odsypię połowę z powrotem do garnka.
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Awatar użytkownika
tańcząca w zbożu
zaufany użytkownik
Posty: 506
Rejestracja: czw lut 23, 2012 8:53 pm

Re: Ciągle tyję

Post autor: tańcząca w zbożu »

Życzę powodzenia Jeżyku i wytrwałości.
Ja od wczoraj też wzięłam się za dietę, mam nadzieję, że tym razem wytrwam i będą efekty.
Pozdrawiam ciepło.
Lubię kaczki, fajnie sobie nurkują w wodzie, ukazując kuper i nóżki skierowane ku górze.
Awatar użytkownika
Jeżyk
zaufany użytkownik
Posty: 2262
Rejestracja: pn lis 06, 2006 12:32 pm

Re: Ciągle tyję

Post autor: Jeżyk »

No i znowu przytyłam- waga mi pokazała dzisiaj 96,0 kg :oops: Przez cały dzień pilnuję odstępów między posiłkami- staram się żeby to było 2 i pół godziny. Jednak wieczorem wpadam w CIĄG - jem kilka rzeczy po sobie i to skutkuje wzrostem wagi następnego dnia.
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10037
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Ciągle tyję

Post autor: Pamal »

A jesz normalny obiad, kolacje i śniadanie?
Spróbuj może wyjść z domu, choćby do parku.
gabi
zarejestrowany użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 11:51 pm

Re: Ciągle tyję

Post autor: gabi »

.
Ostatnio zmieniony śr kwie 01, 2015 12:36 pm przez gabi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jeżyk
zaufany użytkownik
Posty: 2262
Rejestracja: pn lis 06, 2006 12:32 pm

Re: Ciągle tyję

Post autor: Jeżyk »

Jem normalne śniadanie (ok. godz.8:00), drugie śniadanie (10:30), obiad (13:00), podwieczorek (15:30) i kolacje (18:00). Nie odczuwam wilczego głodu a pomimo tego wieczorem rzucam się na jedzenie jak wilk. A piszą że jak regularnie jesz to nie rzucasz się na jedzenie i nie pochłaniasz go więcej. Bez sensu to.
A jeśli chodzi o spacer to nie lubię tego robić sama bo nudzę się. Zresztą spacerowanie nie wpływa u mnie na wagę ciała.
Nie mam z kim umówić się na wspólne ćwiczenia. Próbuję wybrać się do klubu fitness na zajęcia grupowe, wypisałam sobie godziny i rodzaje tych zajęć na kartoniku,który stoi u mnie na biurku, ale na razie wygrywa kanapa i telewizor :oops:
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Awatar użytkownika
think
zaufany użytkownik
Posty: 4298
Rejestracja: ndz lis 06, 2011 3:09 pm
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ciągle tyję

Post autor: think »

Po prostu musisz się zmobilizować, nie ma innego wyjścia.
Człowiek ma żal do człowieka, a życie jak osioł ucieka.
Pain makes people change.
Zobaczysz, jeszcze przejdę Ci dzisiaj przez myśl.
ODPOWIEDZ

Wróć do „dieta”