Czy mam szanse na rente

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
szymon1234
zaufany użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: czw sty 10, 2013 1:20 am
płeć: mężczyzna

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: szymon1234 »

Jakby ktoś nie wiedział 2447 zł Brutto to:

Zarabiając 2447 zł brutto otrzymasz
Kwota netto Rodzaj zatrudnienia
1737 zł umowa o pracę
1811 zł umowa zlecenie
2080 zł umowa zlecenie - student do 26 lat
2202 zł umowa o dzieło
2006 zł faktura Vat
Przede wszystkim zdrowia.. :-)
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: moi »

Ta kwota pochodzi z przepisów dotyczących 2012 roku. W tym roku mogła nieco wzrosnąć.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
fuKs
bywalec
Posty: 1895
Rejestracja: sob maja 12, 2012 3:44 am
płeć: mężczyzna

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: fuKs »

Mam taką sytuację, że jestem zapisany w szkole, pierwszy raz byłem w szpitalu mając 16 lat, kiedy chodziłem do tej samej szkoły.
Dowiedziałem się że aby otrzymać rentę trzeba iść do zusu coś tam wziąć dać zaświadczenia ze szpital(a/i) iść do lekarza, a potem na komisję.
I mam problem, bo nie byłem u lekarza od około pół roku i nie wiem czego mam się spodziewać, gdyż wypisał mi recepte na miesiąc.
Jak powiem ze nie biorę leków, to wszystko będzie w porządku? Jak to się później może potoczyć, (bo potrzebna mi ta renta)?
Druga sprawa, to ta szkoła, bo podobno nie można chodzić do szkoły i być na rencie (swoją drogą to jakiś absurd). Czy da się to jakoś zrobić by bez problemu dostać rentę - tę nie socjalną?
A jeśli już nie dostanę tej od schizofrenii, to gdzie ubiegać się o socjalną i jak to wygląda?
Jedni są głusi, inni słyszą głosy.
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: Zagubiona we mgle »

Ja żałuję, że nie umiałam i nie umiem sobie załatwić renty. :( I tak nie mam szansy na lepszą pracę, a pracując żyję na granicy nędzy, już nie mówiąc o kosztach psychicznych.
Przeczytałam cały wątek i mnie to wszystko przeraża.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: cezary123 »

fuKs pisze: I mam problem, bo nie byłem u lekarza od około pół roku i nie wiem czego mam się spodziewać, gdyż wypisał mi recepte na miesiąc.
Jak nadal chorujesz to lekarz ma obowiązek Ciebie leczyć. Jak nie ten to inny. Nie ma problemu.
Awatar użytkownika
fuKs
bywalec
Posty: 1895
Rejestracja: sob maja 12, 2012 3:44 am
płeć: mężczyzna

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: fuKs »

A da się JUŻ NIE chorować?:D
Mogę się uczyć w szkole będąc na rencie?
Jedni są głusi, inni słyszą głosy.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: moi »

Oczywiście, że możesz się uczyć, będąc na rencie. Możesz nawet pracować, będąc na rencie.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
fuKs
bywalec
Posty: 1895
Rejestracja: sob maja 12, 2012 3:44 am
płeć: mężczyzna

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: fuKs »

No to za parę godzin idziemy do zusu.
Jeszcze parę pytań: O co mogą pytać na komisji? Czy odpowiedź ma jakiś wpływ na przyznanie renty i wysokość jej kwoty?
Jedni są głusi, inni słyszą głosy.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: moi »

Najważniejsze jest to, ile czasu się leczysz i jak się czujesz. Czy jesteś w stanie samodzielnie funkcjonować i jak bardzo choroba Cię ogranicza.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Paranoja
bywalec
Posty: 495
Rejestracja: wt sty 15, 2013 11:21 pm
Lokalizacja: górki

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: Paranoja »

niedawno dowiedziałam się że mój A. podobno w zeszłym roku starał się o rentę której nie dostał. Dziwi mnie ten fakt, bo skoro czuje się zdrowy i wręcz wkurza się jeśli ktoś mu mówi, że jest chory, to niby z jakiej racji poszedł starać się o rentę? Wytłumaczy mi to ktoś, najlepiej ktoś kto jest chory? Renty nie dostał, co mnie nie dziwi, bo pewnie powiedział, że jest zdrowy, nie leczy się, ręce zdrowe do roboty ma, więc go odprawili z kwitkiem.
jakotako
zaufany użytkownik
Posty: 1617
Rejestracja: pt paź 17, 2008 11:11 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Mielec (podkarpacie)
Kontakt:

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: jakotako »

Chciał kasę i myślał, że go uznają chorym choć on sam czuje się zdrowy
jakotako
zaufany użytkownik
Posty: 1617
Rejestracja: pt paź 17, 2008 11:11 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Mielec (podkarpacie)
Kontakt:

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: jakotako »

Zagubiona we mgle pisze:Ja żałuję, że nie umiałam i nie umiem sobie załatwić renty. :( I tak nie mam szansy na lepszą pracę, a pracując żyję na granicy nędzy, już nie mówiąc o kosztach psychicznych.
Przeczytałam cały wątek i mnie to wszystko przeraża.
Chodzi o rentę socjalną :?:
Ile masz lat pracy :?:
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10457
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: Pamal »

Ja mam prawie 20 lat pracy, więc renta może i nie byłaby głodowa (plus wynajmowanie mieszkania), ale nie mogę przejść na rentę ze względu na to, że jestem w spółce.
Dlatego walczę, żeby jednak znaleźć pracę, ale tylko taką, w której byłabym kompetentnym pracownikiem, nie z litości lub innych powodów (na ozdóbkę się już nie nadaję) by mnie w tej pracy trzymali.
Tak sobie marzę i uczę się. Ale ja ogólnie mam skłonności do "życia fikcją".
Podziwiam ludzi, którzy marzenia wcielają w życie, choćby to oznaczało schudnięcie 5 kg.
Awatar użytkownika
Ralf
zaufany użytkownik
Posty: 11824
Rejestracja: sob maja 14, 2011 6:23 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: Ralf »

jakotako pisze:
Zagubiona we mgle pisze:Ja żałuję, że nie umiałam i nie umiem sobie załatwić renty. :( I tak nie mam szansy na lepszą pracę, a pracując żyję na granicy nędzy, już nie mówiąc o kosztach psychicznych.
Przeczytałam cały wątek i mnie to wszystko przeraża.
Chodzi o rentę socjalną :?:
Ile masz lat pracy :?:
Ja na przykłąd umiem sobie załatwić rente choć to wszystko wydarzyło się przez przypadek, podczas psychozy mojej mamy. PRacownik mopsu mi powiedział że mogę sobie renta załatwić na kręgosłup jakies 6 lat temu. Wczesniej zupelnie o tym pojecia nie mialem. I tak to juz leci. Komisje mam w 2014 roku. Boje sie jej troche.

Zagubiona to podobnie jak ja, tyle tylko ze ja nie umiem sobie zalatwic terapii ;)
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Awatar użytkownika
fuKs
bywalec
Posty: 1895
Rejestracja: sob maja 12, 2012 3:44 am
płeć: mężczyzna

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: fuKs »

szymon1234 pisze:Nie wiem czy dobrze rozumuję ale przy całkowitej niezdolności chyba nie można pracować czy jednak można ?
pogrzebany żywcem pisze:Można.
Lekarz mi powiedział, że można... na czarno.
Jedni są głusi, inni słyszą głosy.
Awatar użytkownika
Mickey
zaufany użytkownik
Posty: 1618
Rejestracja: śr sty 04, 2012 6:48 am
Status: pracuję
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: Mickey »

Można na biało :)
pogrzebany żywcem
bywalec
Posty: 768
Rejestracja: wt maja 08, 2012 5:28 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: pogrzebany żywcem »

fuKs pisze:
szymon1234 pisze:Nie wiem czy dobrze rozumuję ale przy całkowitej niezdolności chyba nie można pracować czy jednak można ?
pogrzebany żywcem pisze:Można.
Lekarz mi powiedział, że można... na czarno.
Można na biało tylko trzeba liczyć się z tym, że na komisji mogą zabrać, bo skoro pracuje to nie ma niezdolności. Trzeba też dodatkowy świstek załatwiać z zakładu pracy.
Awatar użytkownika
zigi
zaufany użytkownik
Posty: 3099
Rejestracja: wt maja 21, 2013 11:52 am
płeć: mężczyzna

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: zigi »

think pisze:Ja też za późno zachorowałam bo w wieku 28 lat i dosłownie żadne świadczenie pieniężne mi nie przysługuje. Porażka totalna.
Ale nie próbowałeś dochodzić tej kwestii w sądzie. Może np zachorowałeś wcześniej tylko zdiagnozowano u Ciebie chorobe dopiero przed 30-stką...

Zastanawiam się czy jest to możliwe, aby udowodnić w sądzie że postawienie diagnozy nie jest momentem ujawnienia się choroby...

Przecież zachorowac można dużo wcześniej...
My Way My Generation
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5585
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: Wspaniale »

zigi pisze: Zastanawiam się czy jest to możliwe, aby udowodnić w sądzie że postawienie diagnozy nie jest momentem ujawnienia się choroby...Przecież zachorowac można dużo wcześniej...

Bez papierów? W oparciu o co? Musiałbyś naprawdę zainwestować w cwanego prawnika, który powołałby biegłych psychiatrów, którzy po x badaniach uznaliby, że mogłeś zachorować. A na końcu i tak wszystko by się rozbiło o przepisy ZUS, które w skrócie pisząc sprowadzają wszystko do tego, że dowodem zaistnienia tej a tej choroby jest udokumentowany jej przebieg, czyli kartoteka u lekarza specjalisty, wypisy ze szpitala. Cień szansy jest, kiedy ktoś się leczył wcześniej psychiatrycznie, ale diagnoza nie była 'ta co należy'. Wówczas można próbować dowodzić, że taki był jej przebieg, na przykład schizofrenii przebieg z początku był nerwicowy, czego wcześniej nie można było ustalić lub po prostu schizofrenia pod jej płaszczykiem się rozwijała. Ale i w takim przypadku wiele zależy od ZUS, czy się zgodzą z taką naciąganą interpretacją. Ktoś mający grube tomy z leczenia u psychiatry z czasów młodości ma dużo większe szanse od kogoś, komu zdarzyło się kilka razy zahaczyć o lekarza. Próbować, jak to mówią, zawsze można.
Awatar użytkownika
zigi
zaufany użytkownik
Posty: 3099
Rejestracja: wt maja 21, 2013 11:52 am
płeć: mężczyzna

Re: Czy mam szanse na rente

Post autor: zigi »

W sumie masz racje @Makaron.
My Way My Generation
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
ODPOWIEDZ

Wróć do „prawo”