status prawny osoby z F20

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
zigi
zaufany użytkownik
Posty: 3099
Rejestracja: wt maja 21, 2013 11:52 am
płeć: mężczyzna

status prawny osoby z F20

Post autor: zigi »

Witam, chciałbym się zapytać jak wygląda sytuacja osoby która ma postawioną diagnoze F20, tzn czy będąc osobą pełnoletnią ma pełną zdolność do czynności prawnych? Czy ma np. jakiś prawnych opiekunów, którzy biorą w jakimś zakresie prawną odpowiedzialność za taką osobę. Ogólnie interesuje mnie czy status prawny osoby ze stwierdzoną schizofrenią zmienia się w stosunku do poprzedniej sytuacji... :?: :?:
My Way My Generation
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
mono
bywalec
Posty: 121
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 1:18 pm
płeć: mężczyzna

Re: status prawny osoby z F20

Post autor: mono »

Moim zdaniem osoba, której postawiono diagnozę F20 korzysta z pełnej zdolności do czynności prawnych. Nie jest w żaden sposób ograniczona w swoich prawach. O ograniczeniu zdoln. do czynności prawnych np. ograniczenie sporządzania umów, przymusowe leczenie w szpitalu (ubezwłasnowolnienie częściowe lub całkowite) decyduje tylko sąd (w instancji okręgowej). Więc nie ma czegoś takiego jak 'żółte papiery'. Nawet jeśli chory na schizofrenię popełni czyn zabroniony - to i tak każdorazowo bada się psychiatrycznie sprawcę. I może się okazać, że schizofrenik w chwili przestępstwa był poczytalny.
Awatar użytkownika
Mickey
zaufany użytkownik
Posty: 1618
Rejestracja: śr sty 04, 2012 6:48 am
Status: pracuję
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: status prawny osoby z F20

Post autor: Mickey »

Dopiero jeśli cię ubezwłasnowolnią to dostajesz tych opiekunów i oni są odpowiedzialni za twoje czyny.
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: status prawny osoby z F20

Post autor: Zagubiona we mgle »

Sama choroba sama z siebie nie pozbawia żadnych zdolności do czynności prawnych. Osoba musiałaby tych praw zostać sądownie pozbawiona (ubezwłasnowolniona), w dodatku z ważnych powodów. Tak więc diagnoza nic nie zmienia.
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: status prawny osoby z F20

Post autor: Wspaniale »

Zagubiona we mgle pisze: Tak więc diagnoza nic nie zmienia.

I to samo odnosi się do odpowiedzialności karno-skarbowej takiej osoby. Sam fakt bycia zdiagnozowanym schizofrenikiem jest co najwyżej przesłanką do obserwacji psychiatrycznej i oceny stanu zdrowia przez biegłych psychiatrów, czy dana osoba była poczytalna w trakcie popełniania czynu zabronionego, a nie ja, jak wielu myśli, że są bezkarni, bo mają F20.
Awatar użytkownika
zigi
zaufany użytkownik
Posty: 3099
Rejestracja: wt maja 21, 2013 11:52 am
płeć: mężczyzna

Re: status prawny osoby z F20

Post autor: zigi »

Czy w takim razie osoby ze stwierdzoną schizofrenią mogą założyć rodzinę? Tzn. mogą wziąć ślub cywilny ( z kościelnym chyba byłby problem...), wychowywać dzieci?? I to bez "nadzoru" państwa?
My Way My Generation
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: status prawny osoby z F20

Post autor: Zagubiona we mgle »

Mogą.
Awatar użytkownika
zigi
zaufany użytkownik
Posty: 3099
Rejestracja: wt maja 21, 2013 11:52 am
płeć: mężczyzna

Re: status prawny osoby z F20

Post autor: zigi »

.... to już i tak wiele ...
My Way My Generation
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
Awatar użytkownika
zigi
zaufany użytkownik
Posty: 3099
Rejestracja: wt maja 21, 2013 11:52 am
płeć: mężczyzna

Re: status prawny osoby z F20

Post autor: zigi »

Zagubiona we mgle pisze: Osoba musiałaby tych praw zostać sądownie pozbawiona (ubezwłasnowolniona), w dodatku z ważnych powodów.
Chyba fakt odmowy podjęcia leczenia F20 jest powodem dla ubezwłasnowolnienia chorego.
My Way My Generation
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: status prawny osoby z F20

Post autor: Wspaniale »

zigi pisze:
Zagubiona we mgle pisze: Osoba musiałaby tych praw zostać sądownie pozbawiona (ubezwłasnowolniona), w dodatku z ważnych powodów.
Chyba fakt odmowy podjęcia leczenia F20 jest powodem dla ubezwłasnowolnienia chorego.
W żadnym przypadku. Jest jedynie przesłanką, jeśli osoba chora zagraża sobie lub innym. I to też nie dzieje się ot tak, od ręki. Zdarza się, że w takiej sytuacji bieg wypadków jest nawet jak na polskie warunki błyskawiczny, ale zwykle osoby bliskie nic nie mogą wskórać. Najłatwiej do ubezwłasnowolnienia częściowego lub sądowego nakazu przymusowego leczenia dochodzi, kiedy chory nie potrafi ukryć swoich stanów, w chwili przyjazdu karetki nie staje się łagodnym barankiem lub nie ucieka z domu. Wówczas jest przewożony siłą do szpitala, a tam, jeśli lekarze orzekną, że wymaga leczenia, jest leczony nawet wbrew sobie. W trakcie jego pobytu sąd (który przyjeżdża do szpitala w osobie kobiety lub mężczyzny) decyduje o tym. Zwykle na 30 dni, a potem już z automatu jest to przedłużane, o ile zachodzi taka potrzeba. Chory może oczywiście wyrazić wolę hospitalizacji. Podobno to dobrze rokuje - zgadza się, znaczy rozumie, że choruje, że potrzebuje pomocy, ale różnie z tym bywa.
Awatar użytkownika
zigi
zaufany użytkownik
Posty: 3099
Rejestracja: wt maja 21, 2013 11:52 am
płeć: mężczyzna

Re: status prawny osoby z F20

Post autor: zigi »

@Makaron

Jeśli chory odmawia leczenia to według mnie prędzej czy później trafi do szpitala. Każdy lekarz powie, że nie leczona schizofrenia to jest najgorsze wyjście dla chorego.

Lepiej samemu podjąć leczenie, nie opierać się lekarzom i psychologom. Tak na prawdę w tej chorobie najważniejsza jest postawa samego chorego a nie otoczenia.

Co do zmuszenia chorego sądownie do podjęcia leczenia to moim zdaniem dobre rozwiązanie, wypowiadają się wtedy fachowcy na podstawie stanu pacjenta i okoliczności.

Moim zdaniem gdy ktoś po wyjściu ze szpitala nie kontynuuje leczenia mimo wcześniejszego nakazu wydanego przez sąd, o leczeniu szpitalnym nadaje się do ubezwłasnowolnienia.

Według mnie jest to sytuacja gdy taki człowiek nie widzi że jest chory, mimo diagnozy.
My Way My Generation
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: status prawny osoby z F20

Post autor: Zagubiona we mgle »

A ja się cieszę, że zmieniła się postawa wobec chorych psychicznie. Człowiek ma prawo do wolności i do wyrażania sprzeciwu wobec leczenia. Bardzo dobrze, że obecnie nie stosuje się środków przymusu wobec chorych, co tylko prowokowało agresję i umacniało w chorym poczucie niesprawiedliwości i stosowania przemocy wobec niego. Ubezwłasnowolnienie to jest już naprawdę ostateczność. Ale nawet człowiek chory ma prawo do dokonania wyboru.
Awatar użytkownika
milcząca czarna mery
zaufany użytkownik
Posty: 6477
Rejestracja: czw mar 18, 2010 9:57 pm

Re: status prawny osoby z F20

Post autor: milcząca czarna mery »

Zagubiona we mgle pisze: Bardzo dobrze, że obecnie nie stosuje się środków przymusu wobec chorych, co tylko prowokowało agresję i umacniało w chorym poczucie niesprawiedliwości i stosowania przemocy wobec niego. .
Jak to nie stosuje się przymusu? Wobec mnie stosowano, nikt nie brał pod uwagę mojej woli.
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: status prawny osoby z F20

Post autor: Zagubiona we mgle »

Oczywiście wiem, że są przykre sytuacje kiedy personel jakiś przymus musi zastosować, ale myślę, że są to wyjątkowe sytuacje, kiedy nie da się inaczej. No chyba że w takim szpitalu znajduja się osoby, które nie powinny tam pracować i czerpią z tego sadystyczną przyjemność. Miałam na myśli to, jak bardzo zmieniło się postrzeganie chorych i traktowanie ich w porównaniu z tym, co było kiedyś, kiedy można było wręcz mówić o przemocy.
Haniu, ja nie wnikam jaka była Twoja sytuacja, z perspektywy osoby chorej mogło Ci się wydawać, że to był przymus, a może obiektywnie wcale nie był on przymusem i ograniczeniem Twojej woli, tylko niezbędną procedurą. Kiedy piszę o wolności człowieka i jego prawu do decydowania o sobie nie mówię o sytuacji, kiedy osoba w danym momencie jest kompletnie niepoczytalna.
Ostatnio zmieniony ndz sie 18, 2013 7:40 pm przez Zagubiona we mgle, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
zigi
zaufany użytkownik
Posty: 3099
Rejestracja: wt maja 21, 2013 11:52 am
płeć: mężczyzna

Re: status prawny osoby z F20

Post autor: zigi »

@ Zagubiona we mgle

A moim zdaniem chory może mieć wpływ na przebieg leczenia, będąc świadomym swych praw i możliwość mógłby decydować o sposobie leczenia wraz z lekarzem, np. o możliwości przebywania w domu zamiast w szpitalu czy wyborze lekarza prowadzącego i placówki.

Ale moim zdaniem odmowa przyjęcia opieki lekarskiej może skończyć się tragicznie :( Przecież ta choroba wiąże się z myślami samobójczymi... A bez kontaktu z fachowcami takie myśli mogą nawracać i doprowadzić do tego...

A nie taki jest cel życia.
My Way My Generation
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
Awatar użytkownika
milcząca czarna mery
zaufany użytkownik
Posty: 6477
Rejestracja: czw mar 18, 2010 9:57 pm

Re: status prawny osoby z F20

Post autor: milcząca czarna mery »

Przymus jak był tak jest, nic się pod tym względem w Polsce nie zmieniło.
Awatar użytkownika
zigi
zaufany użytkownik
Posty: 3099
Rejestracja: wt maja 21, 2013 11:52 am
płeć: mężczyzna

Re: status prawny osoby z F20

Post autor: zigi »

milcząca czarna mery pisze: Jak to nie stosuje się przymusu? Wobec mnie stosowano, nikt nie brał pod uwagę mojej woli.
Nigdy nie byłem w szpitalu i nie chciałbym tam trafić.

To przykre co piszesz.... :(
My Way My Generation
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: status prawny osoby z F20

Post autor: Zagubiona we mgle »

Ja uważam, że się zmieniło. Jeśli ktoś jest agresywny, zagraża sobie lub innym to nikt w imię prawa do wolności nie pozwoli mu na robienie tego co chce. Natomiast lekarze czy pielęgniarki mają większą wiedzę na temat chorób. Kiedyś bali się osób chorych psychicznie i ten strach powodował, że byli niepotrzebnie agresywni, co z kolei wyzwalało agresję chorych itd.
Awatar użytkownika
milcząca czarna mery
zaufany użytkownik
Posty: 6477
Rejestracja: czw mar 18, 2010 9:57 pm

Re: status prawny osoby z F20

Post autor: milcząca czarna mery »

Zagubiona we mgle pisze:Ja uważam, że się zmieniło. Jeśli ktoś jest agresywny, zagraża sobie lub innym to nikt w imię prawa do wolności nie pozwoli mu na robienie tego co chce. Natomiast lekarze czy pielęgniarki mają większą wiedzę na temat chorób. Kiedyś bali się osób chorych psychicznie i ten strach powodował, że byli niepotrzebnie agresywni, co z kolei wyzwalało agresję chorych itd.
Ja myślę, Zagubiona, że nie znasz realiów polskich szpitali psychiatrycznych. Nie trzeba być ani agresywnym, ani niepoczytalnym, żeby tam trafić pod przymusem. Ja tam poznałam bardzo dużo ludzi i oni nie trafiali dlatego, że byli agresywni.
Unknown
zaufany użytkownik
Posty: 5448
Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
Status: Schizo
Lokalizacja: Void
Kontakt:

Re: status prawny osoby z F20

Post autor: Unknown »

zigi pisze:Jeśli chory odmawia leczenia to według mnie prędzej czy później trafi do szpitala. Każdy lekarz powie, że nie leczona schizofrenia to jest najgorsze wyjście dla chorego.

Lepiej samemu podjąć leczenie, nie opierać się lekarzom i psychologom. Tak na prawdę w tej chorobie najważniejsza jest postawa samego chorego a nie otoczenia.

Co do zmuszenia chorego sądownie do podjęcia leczenia to moim zdaniem dobre rozwiązanie, wypowiadają się wtedy fachowcy na podstawie stanu pacjenta i okoliczności.

Moim zdaniem gdy ktoś po wyjściu ze szpitala nie kontynuuje leczenia mimo wcześniejszego nakazu wydanego przez sąd, o leczeniu szpitalnym nadaje się do ubezwłasnowolnienia.

Według mnie jest to sytuacja gdy taki człowiek nie widzi że jest chory, mimo diagnozy.
Szkoda, że admin wyłączył opcje umożliwiającą ignorowanie użytkowników, uważających "schizofreników" za niegodnych posiadania podstawowych praw człowieka. Moim zdaniem takie ustawienie (niewidoczność irytujących postów takich żałosnych "fachowców") miałoby pozytywny wpływ na zdrowie psychiczne osób z f20...
''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra

Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
ODPOWIEDZ

Wróć do „prawo”