Papierosy
Moderator: moderatorzy
- aaa
- zaufany użytkownik
- Posty: 202
- Rejestracja: pn wrz 06, 2004 10:59 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Jaram paczkę Pall Mall niebieskich na dzionek. Akupunktura - faktycznie (pod warunkiem ze nie siegniesz po sesji juz po szluga - bo wtedy czujesz sie jakbys "pierwszy raz" zapalil - oduza)
"Pobyt w szpitalu grozi kalectwem lub śmiercią"
-- http://pl.youtube.com/watch?v=ryyo9CqyeSI --
-- http://pl.youtube.com/watch?v=ryyo9CqyeSI --
- marcelinka
- zaufany użytkownik
- Posty: 7964
- Rejestracja: czw sty 25, 2007 7:24 pm
- Kontakt:
- marcelinka
- zaufany użytkownik
- Posty: 7964
- Rejestracja: czw sty 25, 2007 7:24 pm
- Kontakt:
do chorsa, joolo i innych wielbicieli Pall Mali
MOŻE ZAŁOŻYMY FUN KLUB PALACZY PALL MALI?? CO O TYM SĄDZICIE??
Każdy zachód jest zapowiedzią poranka, Uśmiechaj się codziennie bo warto, niezależnie od pory dnia 

Etam Pall Malle :)
ja tam kupiłęm se fifke,blanciny i torbe tytoniu i to jaram.
Pachnie mi w domu wiśnio i są dotego mocne i tanie polecam,albo kupcie sobie gilzy i maszynke do fajek.
Pachnie mi w domu wiśnio i są dotego mocne i tanie polecam,albo kupcie sobie gilzy i maszynke do fajek.
skorpion :0)
- zbyszek
- admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
fotex, sorry za tą życzliwą drwinę, lecz po tym co napisałeś opadają ręce: nie bierz więcej żadnego alkoholu do ust. Walcz ze skłonnościami, które wciągają Cię gdzieś w krzaki, postaraj się znaleźć odpowiedź skąd one pochodzą: z depresji, ze schizofrenii, z braku miłości. są ludzie, którzy nawet przy braku miłości zdobywają światy, trzeba tylko chcieć i mieć odwagę spojrzenia na jej brak.
Ostatnio zmieniony śr kwie 18, 2007 2:04 pm przez zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Chaltarrina
- zaufany użytkownik
- Posty: 52
- Rejestracja: sob lut 10, 2007 10:54 am
- Lokalizacja: Gdynia
Kurde, na was można by całą gospodarkę oprzeć... wiecie, iel węgla wysyłącie do atmosfery...?
Ja jak zapalę to tylko dla towarzystwa...co prawda raz siedząc w nastrojowej scenerii rozwalonej wierzy widokowej w lesie w zimową noc pękła paczka pall mall grubych mocnych, koloru nie znam ,bo ciemno było, ale tak to preferuję slimy, Dawidoff (moja koleżanka pali) lub She (z racji że są drogie, nie palę duzo -też metoda)
Ja jak zapalę to tylko dla towarzystwa...co prawda raz siedząc w nastrojowej scenerii rozwalonej wierzy widokowej w lesie w zimową noc pękła paczka pall mall grubych mocnych, koloru nie znam ,bo ciemno było, ale tak to preferuję slimy, Dawidoff (moja koleżanka pali) lub She (z racji że są drogie, nie palę duzo -też metoda)
" - Zawsze dwóch ich jest, ni mniej, ni więcej - mistrz i uczeń.
- Ale który został pokonany? Mistrz - czy uczeń?"
Gwiezdne Wojny ep.I: Mroczne Widmo
- Ale który został pokonany? Mistrz - czy uczeń?"
Gwiezdne Wojny ep.I: Mroczne Widmo
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 21
- Rejestracja: pt kwie 20, 2007 9:23 am
- Lokalizacja: Śląsk
Nie jestem chora, przynajmniej nie mam nic wspólnego ze schizofrenią. Rozsiana patologia napadowa, taką miałam diagnozę...
Palę znacznie mniej niż zanim zaczęłam brać leki, śmieję się, że dzięki nim rzucę, bo nie mam aż tak wielkiej ochoty:) Przy wcześniejszej paczce dziennie teraz 5/7 papierosków...
A co do alkoholu...to raz po wypiciu całego wina myślałam, że skonam, także z dużych ilości rezygnuję;p
Palę znacznie mniej niż zanim zaczęłam brać leki, śmieję się, że dzięki nim rzucę, bo nie mam aż tak wielkiej ochoty:) Przy wcześniejszej paczce dziennie teraz 5/7 papierosków...
A co do alkoholu...to raz po wypiciu całego wina myślałam, że skonam, także z dużych ilości rezygnuję;p
Ja w czasie choroby rzuciłem palenie. Nie znaczy to że nie zapaliłem jednego. Aż 2, przez 3 lata niepalenia. Z alkoholem jest inaczej. Ok. dwóch razy w miesiącu piwko, a przy większych okazjach winko lub mocny likierek. W Sylwestrową noc wypiłem całą butle wina Cin Cin, nie upiłem się i do dziś żyję bez zmiany dawki leków.