Czy komukolwiek udało się schudnąć na Rispolepcie?

[myszak]

Jestem załamana bo zwątpiłam w to, że to jest fizycznie możliwe żeby schudnąć biorąc leki.. Słuchajcie, biorę tylko 0,5 mg Torendo (rozpuszczalne w jamie ustnej) - substancja czynna jest ta sama co w rispolepcie. Bardzo potrzebuje jakiegoś pozytywnego wzmocnienia- dlatego pytam o przypadki, kiedy komuś udało się stracić na wadzę biorąc ten lek..
Czy nawet mimo pilnie przestrzeganej diety będę tyć? Czy na mniejszych dawkach tyje sie mniej niż na większych? Jak to jest?
Z góry wszystkim dziękuje za odpowiedzi.

(nie wiedziałam gdzie zamieścić wątek żeby dostać odpowiedzi, więc przepraszam wszystkich, którzy zwrócili uwagę, że wrzuciłam temat dwa razy)

[myszak]

Hej, czy naprawdę nikomu się to nie udało? Może są jakieś osoby, które próbują lub próbowały schudnąć?
Jestem teraz na bardzo restrykcyjnej diecie, ale nie wiem czy ten wysiłek cokolwiek przyniesie..
Bardzo proszę o jakiekolwiek informacje..

[Vladek]

dlatego pytam o przypadki, kiedy komuś udało się stracić na wadzę biorąc ten lek..

Tak, w wakacje 2002 schudłem na Rispolepcie w dawce 6mg, przez około 2.5 miesiąca 12 kg. Prócz diety chodziłem na basen, więc myślę, że z dobrą dietą oraz umiarkowanym wysiłkiem fizycznym, jak najbardziej możliwym jest schudnąć.

Czy nawet mimo pilnie przestrzeganej diety będę tyć?

Ciężko powiedzieć. Waga może stać w miejscu. Na pewno lekkie odstępstwa od diety mogą odbić się w kilogramach.

Jestem załamana bo zwątpiłam w to, że to jest fizycznie możliwe żeby schudnąć biorąc leki..

Można schudnąć. Przed nawrotem schudłem na Zolafrenie ok. 27 kg w rok. Zajęło to czasu, ale wyglądałem jak człowiek.

[myszak]

Vladek, dzięki za odpowiedź. To bardzo pocieszające usłyszeć, że ktoś osiągnął jakieś rezultaty i to przy wyższej dawce leku. W ogóle gratuluje takich wyników. Tyle się naczytałam negatywnych opinii, że straciłam całkiem nadzieję. Poza tym pamiętam jak przytyłam przed odstawieniem leków- jakieś 10 kilo. Potem odstawiłam leki na pół roku, czułam się świetnie i schudłam, ale w pewnym momencie zaczęły się pojawiać objawy choroby i niestety musiałam wrócić do leków..

Tym razem jestem zdeterminowana żeby nie doprowadzić się do takiej wagi jak przedtem (mimo że już przytyłam pare kilo) i chciałąbym zrzucić kilka kilo.
Cały czas mam też nadzieję, że w końcu uda mi się odstawić leki bez nawrotu, bo źle się na nich czuje.. mam bardzo stłumione emocje i mało energii do życia

Teraz od paru dni utrzymuje ścisłą dietę i zamierzam to robić nadal przynajmniej przez miesiąc, także niedługo się przekonam jakie to da rezultaty. Będę się wtedy pewnie chwalić/ użalać na forum

Jeszcze raz dzięki za odpowiedź
Czekam na więcej relacji odchudzających się lekoszy- piszcie ludzie !

[zbyszek]

Teraz od paru dni utrzymuje ścisłą dietę i zamierzam to robić nadal przynajmniej przez miesiąc ...

W odchudzaniu długofalowo niewielki sens mają czasowe diety. Czasami mogą dać wręcz odwrotny efekt. Jedyne co warto to długofalowo zmienić swoje zwyczaje jedzeniowe. Dlatego mniej ścisła dieta przez dwa miesiące jest zawsze więcej warta niż ścisła przez miesiąc.

[myszak]

Tak, tak. Chodziło mi bardziej o to, że po miesiącu będę już pewnie widzieć czy mój wysiłek daje jakiekolwiek rezultaty.. bo tak jak mówiłam jestem sceptycznie nastawiona do możliwości chudnięcia biorąc leki. Wydaje mi się to bardzo utrudnione..

[lea]

Hej,
Najważniejsze jest zmienienie nawyków żywieniowych na dłużej niż tylko okres diety.

pozdrawiam

[coty]

Czekam na więcej relacji odchudzających się lekoszy- piszcie ludzie !

Mi się nawet nie udało przytyć na rispolepcie a co dopiero schudnąć ale ja tu w tym temacie to jestem chyba jakimś wyjątkiem,bo mam odwrotny problem.Nie zażywam teraz rispoleptu ale ten lek w znaczący sposób wpływa na prolaktynę i to może w konsekwencji sprzyjać tyciu.
Bardzo wielu pacjentów chwali sobie właśnie rispolept consta ,który daje mniej objawów ubocznych niż konwencjonalna jego forma( tabletki),ale to wszytko kwestia indywidualna.A rozsądna dieta to zawsze się przydaje przy lekach.

Pozdrawiam serdecznie.

[myszak]

Mi się nawet nie udało przytyć na rispolepcie a co dopiero schudnąć ale ja tu w tym temacie to jestem chyba jakimś wyjątkiem,bo mam odwrotny problem.

Nie rozumiem.. odwrotny problem to znaczy, że chudniesz po rispolepcie ? Skoro nie udało Ci się przytyć to chyba dobrze.. słyszałam że ludzie tyją po 30 kilo..

A z tą prolaktyną to jak to jest poza tym, że ona powoduje że mogą urosnąć piersi ?

[coty]

Chyba zle się wyraziłam ,taki żart to był.Po prostu nie tyłam na rispolepcie ale tez nie chudłam,nie wszyscy tyją po rispolepcie i innych lekach przeciwpsychotycznych.(chociaż dużo osób tyje)
Co do Prolaktyny to leki przeciwpsychotyczne często powodują jej wzrost czasami dużo ponad normę wiec warto badać ten hormon.Warto o tym pamiętać ponieważ niektórzy psychiatrzy tą sprawę bagatelizują.A wysoki poziom Prolaktyny to nie tylko rośnięcie piersi u kobiet i u mężczyzn też ale mlekotok, zaburzenie cyklu do zaniku miesiączki włącznie i wtórnie przy długo utrzymującej się hiperprolaktynemi może wystąpić problem z osteopenią a nawet osteoporozą,no i zaburzenia w wydzielaniu prolaktyny również sprzyjają tyciu.

Pozdrawiam serdecznie.

[myszak]

Dzięki za wyjaśnienie.. ja właśnie ostatnio miałam problemy z krwawieniem miesiączkowym, które trwało w nieskończoność i poza prawidłowym terminem, także może faktycznie ma to związek z tymi lekami. Musze tę sprawę sprawdzić.

Czekam jeszcze na historie związane z odchudzaniem się osób biorących rispo- może ktoś się jeszcze wypowie ? Im więcej osób, tym lepszy ogląd sytuacji..
Pozdrawiam!

[Kosmitka]

schudłam ostatnio 5 kg na rispolepcie. zero słodycz, zero białego pieczywa - tylko chleb fitness, mniejsze porcje. ja jeszcze nie jem mięsa, ale to z przyczyn ideologicznych, nie żeby schudnąć.

[think]

Tyle sie naczytalam o tyciu podczas brania leków, że i ja myślałam ze już po mnie gdy zaczynalam brać risperidon (rispolept), a tu sie okazuje poki co, ze nic, nie utyłam ani grama po nim, a biorę już od dwóch miesięcy. Czyżbym należała do grona tych nielicznych szczęsliwców którzy nie tyją po lekach?

Pozdrawiam i życzę powodzenia w gubieniu wagi

[Agata M]

.

[Niemamnie]

Ja trochę schudłem, przynajmniej rodzice tak mówią, boję się stanąć na wagę.