Mam uczucie

[niepersona]

Że mnie niema. Tak jak we śnie. Akcja toczy się wokół mnie, ale wszystko jest takie wirtualne, nic nie czuję, tak jakbym nie posiadała ciała, tak jakbym sama była mgłą. Nie jestem schiozafektywna, choruję na ChAD,ale nie widziałam tu takiego działu. Ostatnio tak dziwnie się czuję. Wiem że to pewnie nawrót, wiosna. To chyba strach przed tym nawrotem. Miałam lęk, i różne rzeczy mi się wydawały, a teraz mam takie uczucie że mnie niema.

[lepiej zasnąć]

.

[mei]

To co opisujesz to chyba derealizacja lub depersonalizacja. Kiedyś miałam to dość często wraz z uczuciem lęku. Moja diagnoza to CHAD i schizofrenia. Po wielu próbach zmian leków, pomógł ketrel. Natomiast przy napadzie tego uczucia - benzodiazepiny.

[F20]

Piękne przeżycia mi schizofrenia odebrała prawo do radości a co gorsze nawet i prawo do smutku. Kiedy coś źle się toczy w życiu człowiek robi się smutny płacze mi zostało to prawo odebrane podobnie do cieszenia się tym co sprawia radość. Z tymi zaburzeniami widzę że mam duże problemy ze sobą nie mogę się cieszyć kiedy coś mnie cieszy i nie mogę się smucić kiedy coś mnie smuci w dodatku pojawiły się zaburzenia które nastrajają mi radość na coś czego nienawidzę a kiedy powinienem płakać to jakąś sztuczną szczęśliwość na coś co mnie nie cieszy. Trwa to już długo i mam coraz większe problemy ze sobą.

[Roberto87]

Praktykujący mnich poszukuje metod aby uzyskać permanentną depersonalizację, wyzbycie się ego, przywiązań, pragnień, wszystkiego co związane z JA aby uzyskać oświecenie.

Człowiek który to otrzymuje uważa się za chorego, jednak wielu dąży do tego. Równowaga wymagana jest wszędzie, bo dzięki niej poznajemy właściwie.

Odczucie braku ciała musiało być czymś ciekawym. Kto pomyśli, że to nawrót to będzie to nawrót, kto że łaska, będzie to łaską...W umyśle wszystko się zaczyna, warto poznać co jest czym tak na prawdę.