Opieka psychiatryczna w Danii

[Malleus Maleficarum]

kilka miesiecy temu przebywajacy od 4 lat w kopenhadze, moj przyjaciel zachorowal na schizofrenie. Zachorowal przez narkotyki i samotnosc. W kopenhadze jestem pol roku i stwierdzam ze tamtejsza sluzba psychiatryczna jet za przeproszeniem pierdolnieta i glupia. Po pierwsze wciskaja w niego takie leki od ktorych drastycznie zwiekszyl mu sie cholesterol, po drogie na weekendy ma ma wolne wYJSCIA.
Jego zaklad wyglada jak szescio gwiazdkowy hotel. w dodatkiu dostaje za to wszystko kolo 7tys zl na miesiac. Raz w tygodniu muzykoterapia.
Chodzi o to ze przyjaciel traktuje ten zaklad jak prace, pracuje 5 dni w tygodniu nastepnie znika na dwa dni i przez ten czas ciagle pali hasz i pije alkohol.na zaklad wraca zawsze pijany i nacpany. lekarze nic nie widza, nawet nie daja mu instrukcji typu nie mieszaj lekow z alkoholem itp. cos jest z tamtejsza sluzba zdrowia chyba nie tak co Wy o tym myslicie? w ten sposob to on na pewno nie wyzdrowieje.....
Pozdrawiam

[dan]

może i to nie służy jego wyzdrowieniu ale za to warunki ma świetne... ja też tak chcę!

a poważnie, to co oni mogą zrobić skoro on sam nie chce się leczyć?

[madzia.7]

Napewno to nie służy wyzdrowieniu.
W takim szpitalu w ktorym jeszcze płacą... Ciężej się zmotywować żeby zacząć żyć w społeczeństwie.

[Malleus Maleficarum]

Powinni zaaplikowac mu twarda terapie, on jest bardzo ulegly, wystarczy zeby mu zabronili paru rzeczy powiedzieli czym to grozi i efekt murowany.

[madzia.7]

A nie możesz pogadać tam z jakimś lekarzem?

[Malleus Maleficarum]

niestety jest tam tez ktos kto powinien zrobic to pierwszy niz ja, ale jak bedzie trzeba napewno to zrobie

[Chors]

Kraje skandynawskie są bardzo bogate i ultraliberalne, wręcz socjaldemokratyczne, więc mnie nie specjalnie dziwi że to tak wygląda.

[fotex]

A on był ubezpieczony że go tam leczą?Może ja się przeprowadzę do Danii i będe dostawał za jakąś lichą robotę 7000zł.Ten gość porozumiewa się z Duńczykami po duńsku czy po angielsku.?