Modlitwa różańcowa

[Anime]

fuck

[paulus]

Czasami mnie najdzie ochota żeby odmówić różaniec w jakiejś intencji. W objawieniach w Lourdes czy w Fatimie, Matka Boża prosiła o modlitwę różańcową...

[michal1418]

ostatnio odmawiam codziennie

[Niemamnie]

To różaniec jest aż tak skomplikowany?

[cezary123]

Ja przyznam się, że nie rozumiem różańca i nie wiem o co w tym chodzi.

[cezary123]

Ale modlić się jakoś warto.

[Bright Angel]

Miriam (Maryja) nic nie może w niebie, modlitwy do niej są bezowocne. Poza tym jest to ciężki grzech, "Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną". Jak pisze Pismo Święte jedyną bramą do BOGA jest JAHUSZUA (JEZUS). I tylko do NIEGO należy zanosić modlitwy. Jeszcze napiszę, że JAHWE nie słucha modlitw wyuczonych, mechanicznie powtarzanych. Trzeba się modlić własnymi słowami od serca. Prawdziwe modlitwy są bardzo potężne. Aż się czasem dziwię, że JAHUSZUA wysłuchuje moich błagań i je dokładnie, w niezwykły sposób spełnia. Objawienia w Fatimie to był zwodniczy duch. Podstawą jest Biblia i Dekalog (prawdziwy Dekalog z Księgi Wyjścia 20).

[cezary123]

Miriam (Maryja) nic nie może w niebie, modlitwy do niej są bezowocne.

My się modlimy do Niej aby "modliła się za nami".
Czy może w niebie coś dla kogoś uczynić i wstawić się do Boga? Chyba tak, jeżeli sam Bóg, Pan Wszechświata mówi do niej przez Jezusa "mamo"

[Bright Angel]

Niestety Miriam nie może się wstawić za nami u JAHWE, była tylko zwykłym człowiekiem i to grzesznym człowiekiem. Miriam nic nie może w Niebie dla nas wyprosić. Jedynie JAHUSZUA, który był bez grzechu może nam pomóc. Ale to Miriam zwracała się o pomoc do JAHUSZUA (cud w Kanie Galilejskiej)

[Bright Angel]

JAHUSZUA (JEZUS) jest BOGIEM. BÓG jest TRÓJCĄ, która jest jednością. JAHUSZUA i JAHWE I RUACH HA KODESZ (DUCH ŚWIĘTY) to ten sam BÓG.

[Kamil Kończak]

Tylko co rozumiemy przez modlitwę? Dla mnie jest to medytacja, oczyszczanie naszego ego, umysłu. To pokora, która zbliża nas do Boga. Kiedy robimy coś z poczucia obowiązku, bo tak trzeba nie licząc na zapłatę, pochwałę. Po prostu działamy bez oczekiwań, staramy się być narzędziem Boga.

Poza tym uznaję jedynie modlitwę o łaskę czegoś, większego zrozumienia, o litość, kiedy nam źle - w innych modlitwach modli się nasze ego, które ciągnie do świata. Wtedy, kiedy ludzie modlą się do Boga o rzeczy materialne, które od Boga oddalają. To jest najgorsza hipokryzja. Bóg wie wszystko i niepotrzebna jest mu nasza wielomówność.
To nasze czyny są największą modlitwą. Wtedy, kiedy zważamy na myśli, czyny, słowa. Modlitwą jest też tęsknota za Bogiem. To tęsknota rodzi pragnienie wyzbycia się świata.

[Zagubiona we mgle]

Ja od dawna się nie modlę, a Różaniec to w szczególności mnie nudzi.

[Kamil Kończak]

Ważne żeby być uczciwym w stosunku do siebie i do Boga - aby nasze słowa pokrywały się z czynami.

[Bright Angel]

Teraz człowieku to bluźnisz. Jak byś znał dobrze Biblię to byś wiedział, że BOGIEM w Biblii jest właśnie JAHWE, tylko tłumacze polscy usunęli to IMIĘ z Biblii i zastąpili je słowem BÓG lub PAN. Przeczytaj sobie wprowadzenie do Biblii.
Przed Nowym Przymierzem obowiązywała inna moralność.

[Kamil Kończak]

Inna moralność? Dlaczego wierzysz w takie rzeczy? Nie prościej być dobrym i ufać Bogu? Po co taplać się w chaosie Biblii? Nie szkoda Ci czasu? Nazwij sobie Boga jak chcesz - to nie ma kompletnie żadnego znaczenia.
Znaczenie mają Twoje czyny i szczerość.

[Kamil Kończak]

Jezus nie ma dla Twojego życia kompletnie żadnego znaczenia - nie ma znaczenia czy będziesz go lubił czy nie.
Nie ma go już na tym świecie a Twój stosunek do niego to stosunek do chimery.

A Jahwe? Z jednej strony dobry dla ludów, które oddawały mu cześć, okrutny dla tych, które tego nie robiły - wypisz wymaluj dualna siła, która zarządza tym światem czyli religijny Szatan. Całkowicie naturalne, że "go" nie lubisz bo to siła, która trzyma dusze w niewoli - to inaczej maya, iluzja podwójności w tym świecie.

[Bright Angel]

Oczywiście, że nie szkoda mi czasu na czytanie Biblii. Dzięki niej mogę poznać chociaż rąbek tajemnicy JAHWE. Ale co to znaczy być dobrym? Tego tylko możemy dowiedzieć się z Biblii.
Co do moralności, to przed JAHUSZUA obowiązywała trochę inna moralność

[Kamil Kończak]

Możesz pisać mi po imieniu. Dlaczego piszesz, że Jezus kogoś skrzywdził?

Jezus i Jahwe mieli tyle ze sobą wspólnego co zaklinacz koni z koniem ujarzmionym - Jahwe to inaczej Umysł(iluzja czasu i przestrzeni, która mami nas poprzez mnogość form w tym świecie - czyli inaczej maya) a Jezus był jego panem - był ponad kołem karmy, ponad iluzją tego świata. Umysł mu służył a nie on jemu.

[Kamil Kończak]

Mam wrażenie, że w tym wątku nikt z nikim nie rozmawia. Pora iść spać...

[Kamil Kończak]

Dlaczego przypisujesz Jezusowi, że ktoś bezczelnie wykorzystał jego nauki, dopisując wiele swoich bajek w celu manipulowania ludźmi ? Skąd w ogóle wiesz, że Jezus został ukrzyżowany? A jeśli nawet? Wielu nauczycieli duchowych było prześladowanych i mordowanych. To nie wina Jezusa - Islam też przemalował nauki Mahometa, który mówił o tym samym co Jezus. Taka jest już natura tego świata, że wielkie religie kontrolują ludzi dla własnych korzyści materialnych.