Powstaje nowa grupa w Warszawie

[andzia2000]

Poszukujemy osób, które dotknęła schizofrenia lub inna choroba psychiczna.

Dla was powstaje grupa samopomocy.
Jeśli czujesz się w domu samotny,
chciałbyś porozmawiać,
ciekawie spędzić czas,
zadzwoń:

Ewa 518 765 097
Ania 511 793 813

Będąc razem dacie sobie wzajemnie szansę i siłę na sukces w procesie zdrowienia.

Inicjatywa jest w pełni prywatna. Jej charakter będzie zależał od chęci uczestników. Istnieje możliwość założenia prywatnego ośrodka samopomocy, który w zasadniczy sposób różniłby się od tych państwowych. Naszym pomysłem jest ciekawe spędzanie czasu, otwartość, dobra atmosfera, terapie alternatywne.

Jest także w przygotowaniu fundacja, która w przyszłości ma wspierać finansowo nasz projekt.

Ja osobiście z doświadczenia wiem, że w takiej atmosferze łatwiej jest się otworzyć, zaktywizować a wsparcie społeczne jest bardzo istotne dla dobrego samopoczucia.

Zapraszamy także osoby chętne wesprzeć nas pomocą przy organizowaniu projektu, które same nie są dotknięte chorobą. Być może w Twojej rodzinie jest ktoś potrzebujący uczestnictwa w życiu społecznym a jest na etapie wyalienowania i chciałbyś jakoś zaktywizować bliską Ci osobę aby wreszcie zaczęła żyć.


Jeśli są chętne osoby z innych miast chętne również założyć taką grupę zapraszam do współpracy.

Ania

[hvp2]

Poszukujemy osób przed 40 rokiem życia, które dotknęła schizofrenia lub inna choroba psychiczna.

Nie jestem z Warszawy, ale bardzo mi się nie podoba ten limit wiekowy "przed 40 rokiem życia"!

Jest takie powiedzenie "nie ważne ile kto ma lat, ale na ile się czuje"
Ponadto właśnie osoby po 40 roku życia mogłyby sporo wnieść do takiej grupy, m.in. doświadczenie życiowe oraz nadzieję. Tą nadzieję osoby po 40 mogłyby wnieść chociażby dlatego, że wiele badań wskazuje na ustępowanie objawów choroby po 40 roku życia (tzw. późne remisje).

No ale jak ktoś ma dla osób po 40-stce jedynie wizję "Kościółek-Basenik-Trumienka" (z ewentualną poczekalnią na geriatrii) to pogratulować dobrego samopoczucia!!! Wy też kiedyś będziecie starsi i wtedy Was może bardzo zaboleć, że oto powstaje jakaś grupa wsparcia, ale... "dla osób przed 40 rokiem życia".

[Zagubiona we mgle]

hvp2, myślę, że odebrałeś to zbyt osobiście.

[Maca]

To prawda, zabolało tym bardziej że mam akurat czterdzieści i prawie jeden lat :/ co prawda nie wyglądam, ale rozumiem ten wszechobecny kult młodości...

[Zagubiona we mgle]

Ja nie wiem czemu akurat grupa jest dla ludzi przed czterdziestką i czy to jest przeciwko komuś zorganizowane?
Maca, fajny chłopak jesteś. Nie widać Twojej czterdziestki, a zresztą to całkiem niezły wiek jest.

[Maca]

dzięki Nie no idea powstawania grup niosących pomoc jest jak najbardziej szczytna, chwali się My, starzy, jak te wilki samotne, będziemy chodzić własnymi drogami aż dopadnie nas śmierć gdzieś pod brzozą. auuuuuuu!

[zalew]

Bo osoby przed 40 sa cool a po sa beeeee
Akurat skonczylem 40 - 25 stycznia

[Mariii]

To wcale nie jestem taka stara

[Ralf]

Bo osoby przed 40 sa cool a po sa beeeee
Akurat skonczylem 40 - 25 stycznia

Coz... widac za autorka postu ma slabe doswiadczenie, o ile wogole jakies ma....

a juz o komunikacji, promocji czy marketingu nie wspomne... good luck.

juz sam nick andzia2000 wiele mowi o tej akcji... :/

[Mariii]

A jakby miała nicka Anna Lewandowska, to byś się lepiej czuł!?

[Maca]

Nie no ja uważam że inicjatywa jest słuszna, nawet chętnie bym się zapisał gdybym się mieścił w widełkach. A co ma nick do rzeczy? nick dobry jak każdy inny

[andzia2000]

Widzę, że popełniłam pewien nietakt. Przepraszam, jeśli uraziłam kogoś nieszczęsnym sformułowaniem "przed 40". Ja sama mam 34 lata, więc już blisko... .
Zależy nam na zgrupowaniu osób chętnych spędzać czas ciekawiej niż w państwowych ośrodkach samopomocy. Osób będących na etapie powrotu do życia społecznego, poszukujących towarzystwa, zrozumienia.

[Maca]

Może powiedzmy głośno że zmieniłaś ogłoszenie i teraz jest bez ograniczeń?

[andzia2000]

Nie ma ograniczeń.
Przyznaję, że określenie było mało elokwentne.
Dziękuję (szczerze) za cenną uwagę.

[Pamiętnik Matki]

Pod jednym warunkiem, że jest jakiś Opiekun, który się zna na wyprowadzeniu z tego co komu dolega bo wtedy ma to sens.Opiekunem trzeba by była osoba, która kiedyś to miała i z tego z dobrodziejstwem inwentarza wyszła. W przeciwnym wypadku to takie kółko wzajemnej adoracji w nakręcaniu się do powtórzeń ale rozumiem, że potrzebujecie spotkań. To można się po prostu spotykać i tyle. Spotkania......

[AliceZet]

Uważam, że psycholog potrafi pomóc na pewno warto skorzystać z takiej pomocy albowiem możemy nieco inaczej spojrzec na swój problem. Możemy też podejść do niego z nieco większym dystansem, dlatego pomoc tę oceniam pozytywnie. Ja chodziłam do Macieja Żurka do psychologgia.

[AgnieszkaSylwia]

No i po co tu werbować? Wyszukiwarki i gazety lokalne od tego są!!!