Nigdy nie znajde pracy .
Moderator: moderatorzy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Obecnie każda praca jest poniżająca, bo mobbing jest prawie wszędzie.
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Mobbing wywołuje w człowieku m.in. wewnętrzny konflikt, bo z jednej strony chce gdzieś przynależeć, zarabiać, robić coś sensownego, a z drugiej strony podli ludzie mu to uniemożliwiają! 
Znam mobbing niestety. Dobrze że pojawiły się wreszcie paragrafy na to skurvysyństwo. Dawniej nie było tych paragrafów, a jeszcze dawniej w ogóle tego pojęcia.

Znam mobbing niestety. Dobrze że pojawiły się wreszcie paragrafy na to skurvysyństwo. Dawniej nie było tych paragrafów, a jeszcze dawniej w ogóle tego pojęcia.
Re: Nigdy nie znajde pracy .
marrri wtyk nie mam. Ale czasem tam szukaja pracownikow.
moi - nie zdodze sie. Sa prace co poniżają. Moze Ciebie zadna praca nie poniza, ale mnie tak.
moi - nie zdodze sie. Sa prace co poniżają. Moze Ciebie zadna praca nie poniza, ale mnie tak.
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Mnie prawie każda praca poniża, może mam wyższy poziom nadwrażliwości na poniżenie. 

Re: Nigdy nie znajde pracy .
Może to praktyczny skutek tego, co masz napisane przy avatarze:Zagubiona we mgle pisze:Mnie prawie każda praca poniża, może mam wyższy poziom nadwrażliwości na poniżenie.
Zawód: Bez zawodu/robol


(Ja czuję te smutne klimaty, bo nie mam zawodu wyuczonego)
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Ja mam bezużyteczny zawód ze szkoły policealnej, ale nie mam predyspozycji do jego wykonywania. Równie dobrze mogłabym skończyć na podstawówce.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Jakie prace na przykład według Ciebie poniżają?Ralf pisze:
moi - nie zdodze sie. Sa prace co poniżają. Moze Ciebie zadna praca nie poniza, ale mnie tak.
Pozdrawiam.m.
Re: Nigdy nie znajde pracy .
np. zbieranie przez miejski zaklad oczyszczania miasta smieci z koszow poustawianych na ulicach. Nie chciałbym miec takiej pracy i czulbym sie zle.
Albo stanie kilkanascie godzin i rozdawanie ulotek.
masakra :/
Albo stanie kilkanascie godzin i rozdawanie ulotek.
masakra :/
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Hmm, a to nie Ty, Rudolf, chciałeś kiedyś zostać śmieciarzem!?
Koleżanka miała Ci załatwić (podobno świetne pieniądze są z tego),
ale ze względu na kręgosłup odrzuciłeś ofertę.
Koleżanka miała Ci załatwić (podobno świetne pieniądze są z tego),
ale ze względu na kręgosłup odrzuciłeś ofertę.
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Nigdy nie znajde pracy .
mariii, dałabyś spokój z tym czepianiem się Ralfa.
Co myślicie o rozdawaniu ulotek? Wydaje mi się, że jest to jedno z najbardziej upokarzających zajęć, ale plusem jest to, że nie jest ciężka fizycznie i niestresująca.
Najgorsza praca to jest sprzątanie, siedzenie na kasie i praca na produkcji.
Co myślicie o rozdawaniu ulotek? Wydaje mi się, że jest to jedno z najbardziej upokarzających zajęć, ale plusem jest to, że nie jest ciężka fizycznie i niestresująca.
Najgorsza praca to jest sprzątanie, siedzenie na kasie i praca na produkcji.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5448
- Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
- Status: Schizo
- Lokalizacja: Void
- Kontakt:
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Są jeszcze gorsze, np. opieka nad starymi, schorowanymi dziadkami.Zagubiona we mgle pisze:Co myślicie o rozdawaniu ulotek? Wydaje mi się, że jest to jedno z najbardziej upokarzających zajęć, ale plusem jest to, że nie jest ciężka fizycznie i niestresująca.
Najgorsza praca to jest sprzątanie, siedzenie na kasie i praca na produkcji.
''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Ja kiedyś roznosiłem ulotki i muszę przyznać, że mi się nawet podobało. Płacili mi 10zł za godzinę, to więcej jak zarabiałem jako monter klimatyzacji, czy też jako gość od tankowania samochodów gazem.
Re: Nigdy nie znajde pracy .
A satysfakcja z niesienia pomocy ludziom. Moja siostra w liceum i na studiach zajmowała się ludźmi starymi jako wolontariuszka :pSchizo pisze:Są jeszcze gorsze, np. opieka nad starymi, schorowanymi dziadkami.Zagubiona we mgle pisze:Co myślicie o rozdawaniu ulotek? Wydaje mi się, że jest to jedno z najbardziej upokarzających zajęć, ale plusem jest to, że nie jest ciężka fizycznie i niestresująca.
Najgorsza praca to jest sprzątanie, siedzenie na kasie i praca na produkcji.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5448
- Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
- Status: Schizo
- Lokalizacja: Void
- Kontakt:
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Taa satysfakcja... rozmawiałam z jedną taką opiekunką i nawet nie wiesz jak niektórzy z nich potrafią być wredni, poza tym trzeba się nimi zajmować jak małym dzieckiem (zmieniać pampersy itd). :pMariuszM pisze:A satysfakcja z niesienia pomocy ludziom. Moja siostra w liceum i na studiach zajmowała się ludźmi starymi jako wolontariuszka :p
''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Re: Nigdy nie znajde pracy .
To zależy na kogo się trafi. Moja siostra zajmowała się jakąś starszą panią, bardzo ją lubiła...Schizo pisze:Taa satysfakcja... rozmawiałam z jedną taką opiekunką i nawet nie wiesz jak niektórzy z nich potrafią być wredni, poza tym trzeba się nimi zajmować jak małym dzieckiem (zmieniać pampersy itd). :pMariuszM pisze:A satysfakcja z niesienia pomocy ludziom. Moja siostra w liceum i na studiach zajmowała się ludźmi starymi jako wolontariuszka :p
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Dziadki i babusie są fajne. 

Re: Nigdy nie znajde pracy .
Podobno przy szambie się nieźle zarabia. Ja też uważam, że żadna praca nie hańbi.

- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8406
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Hyhy, nawet dostałem kiedyś pracę związaną z szambem.
Było, że szukają przedstawicieli handlowych. A tam facet, gdzieś w moim wieku, mówi nawet że mnie zna z widzenia i że jest mąż Wiśneiwskiej, aha mówię, i zaczyna opowiadać jaka to praca: że jeżdżenie samochodem po gospodarstwach rolnych i oferowanie wymiany szamba. Się spytał czy jestem zainteresowany. Na co ja, że "tak", bo mnie tam skierowano z PUPu i potrzebowałem pieczątkę będącą potwierdzeniem mojej chęci i zaangażowania, w celu otrzymywania dalszego ubezpieczenia zdrowotnego. Przystawił pieczątkę. Parę dni później dostaję smsa!, że mnie przyjął.
Odpisałem.... sami zgadnijcie co odpisałem 



Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Przegłosowany!
Przecież oferowanie wymiany szamba to coś zupełnie zupełnie innego niż osobiste opróżnianie tego szamba! Proza życia i tyle. Byś sobie jeździł po gospodarstwach... W każdym byłym pegieerze własna panienka, a ty wzgardziłeś!
Przecież oferowanie wymiany szamba to coś zupełnie zupełnie innego niż osobiste opróżnianie tego szamba! Proza życia i tyle. Byś sobie jeździł po gospodarstwach... W każdym byłym pegieerze własna panienka, a ty wzgardziłeś!
- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8406
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Nigdy nie znajde pracy .
Wiem, że coś innego, ale ta sama branża.
Ano, wzgardziłem. Może byłbym teraz szambowym potentatem (gdybym jeszcze pomimo posiadania prawka potrafił prowadzić samochód i nie rozwalił się po drodze albo by mnie jakieś wiejskie burki zjadły).

Ano, wzgardziłem. Może byłbym teraz szambowym potentatem (gdybym jeszcze pomimo posiadania prawka potrafił prowadzić samochód i nie rozwalił się po drodze albo by mnie jakieś wiejskie burki zjadły).

Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.