Pan Samochodzik
Moderator: moderatorzy
- czaras
- zaufany użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: ndz wrz 30, 2012 5:17 pm
- Status: Informatyk
- płeć: mężczyzna
Pan Samochodzik
Chciałbym poruszać temat, który chyba nie był jeszcze poruszany na tym forum. Chodzi o pewien problem, które występuje na początku schizofrenii rozrodczej - nadwrażliwość na szum i towarzyszące temu wrażenia słuchowe. Moja schizofrenia początkowo miała charakter demoniczny. Uważam to oczywiście za zjawisko czystko naturalne tzn. nie mające nic wspólnego z religią katolicką. Zjawisko to polega na tym, że gdy idziecie drogą i zbliża się do was samochód to nagle zaczynacie słyszeć tego kogoś kogo ja nawałem Panem Samochodzikiem. Gdy samochód przejedzie to Pan Samochodzik milknie. I tak towarzyszył mi on przez jakiś czas wraz z innymi demonami i diabłami próbując mnie przestraszyć. Doświadczyliście czegoś podobnego ?
„Są rzeczy znane i nieznane, a pomiędzy nimi drzwi.” William Blake
- maniek123
- nadużywający
- Posty: 2441
- Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 4:24 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 560878
Re: Pan Samochodzik
czaras zgaduje jestes emo gosciem ktory slucha metaliki zgadlem ?
bylem juz na pieńku siedmiu piekieł ale teraz chyba nawet sie nie spoce...instruktor kulturystyki i fitnesu pozdrawiam. IMPOSSIBLE IS NOTHING. najsilniejsi przetrwają slabi się powoli wykruszają...
- czaras
- zaufany użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: ndz wrz 30, 2012 5:17 pm
- Status: Informatyk
- płeć: mężczyzna
Re: Pan Samochodzik
Bardziej zwróciłbym uwagę na to co jest na tym rysunku. Jak człowieka dopada to coś to ma wrażenie, że nagle stał się częścią innego świata. A w zasadzie dowiaduje się o istnieniu drugiego świata. Nagle ma wrażenie, że inni ludzie się do niego uśmiechają, oni też o tym świecie wiedzą, są jego częścią. W tym świecie funkcjonuje Bóg, który pociąga za sznurki tzn. przemawia przez ludzi do ciebie. Słyszałeś o czymś takim jak szatańska maskarada ?maniek123 pisze:czaras zgaduje jestes emo gosciem ktory slucha metaliki zgadlem ?
„Są rzeczy znane i nieznane, a pomiędzy nimi drzwi.” William Blake
- maniek123
- nadużywający
- Posty: 2441
- Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 4:24 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 560878
Re: Pan Samochodzik
tak gdyz ja jestem opetany przez szatan i bije emo gosci na miescie za to ze nosza toberki przez ramie jak kobiety scigam ich a potem robie z nimi porzadek gdyz musze czyscic ten swiat ze zniewiescielych mezczyzn chyba rozmiesz moj cel zyciowy ? wszyscy na tym swiecie faceci maja cwiczyc i byc mescy krotko scieci i wygladac mesko a nie jak nie wiadomo kto pozdrawiam www.poskramiacz123.fotka.pl
bylem juz na pieńku siedmiu piekieł ale teraz chyba nawet sie nie spoce...instruktor kulturystyki i fitnesu pozdrawiam. IMPOSSIBLE IS NOTHING. najsilniejsi przetrwają slabi się powoli wykruszają...
- czaras
- zaufany użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: ndz wrz 30, 2012 5:17 pm
- Status: Informatyk
- płeć: mężczyzna
Re: Pan Samochodzik
Szatan zrobi z was prawdziwych mężczyzn. Nie będziecie już nigdy płakać jak kobiety, dzieci i eunuchy. Będziecie niczym nie wzruszeni jak rzeźnicy. Nie będziecie już pletli bzdur o świecie i Bogu. Bóg nie jest miłością, jest złem absolutnym, które zrobi z was warzywo jak będziecie postępować karygodnie. Będziecie twardo stąpać po ziemi i nie będziecie nikomu pomagali. Każdy troszczy się tylko o siebie - jak w Ameryce. Trzeba być twardym i dbać o swoje interesy. Samo życie.
„Są rzeczy znane i nieznane, a pomiędzy nimi drzwi.” William Blake
- Melancholik
- zaufany użytkownik
- Posty: 514
- Rejestracja: wt lis 20, 2012 6:47 pm
- Status: Brak
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Pan Samochodzik
Maniek123 dobrze, że się nie znamy bo niemiło by to się skończyło. Nie jestem emosem ale nie przepadam za ludźmi którzy ich dręczą. Każdy ma prawo być tym kim chce być. Naprawdę wierzysz w to opętanie? A co do autora tego tematu to muszę napisać, że Bóg istnieje, tak samo jak diabeł i inne demony. Każdy dla siebie jest sędziom, sami siebie oceniamy i z tego też będziemy rozliczani w pewnym czasie... . Ja chyba nie mam czegoś takiego, tzn. nie słyszę owego ''pana samochodzika''.
Dwa słowa(schizofrenia paranoidalna).
- czaras
- zaufany użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: ndz wrz 30, 2012 5:17 pm
- Status: Informatyk
- płeć: mężczyzna
Re: Pan Samochodzik
Nigdy nie twierdziłem publicznie że Boga nie ma. Sugeruję jedynie, że matka natura zaserwowała nam coś takiego, co każde nam się zastanawiać, czy aby niektórzy nie mylą dwóch światów. Czy szatan jest czymś rzeczywistym, czy jedynie tworem stworzonym przez matkę naturę. Nad czymś takim Kościół się od dawna zastanawia. Napisano wiele książek na temat opętań. Znam dwa tytuły:
Marco Tosatti - "Śledztwo w sprawie szatana"
Morabito Simone - "Psychiatra w piekle"
Ja nie mam wątpliwości, że wiele elementów schizofrenii przemycono na grunt kościoła katolickiego i funkcjonowały tam aż do XX wieku, gdy wiele niewyjaśnionych zagadek zostało wyjaśnionych. I tyle.
Marco Tosatti - "Śledztwo w sprawie szatana"
Morabito Simone - "Psychiatra w piekle"
Ja nie mam wątpliwości, że wiele elementów schizofrenii przemycono na grunt kościoła katolickiego i funkcjonowały tam aż do XX wieku, gdy wiele niewyjaśnionych zagadek zostało wyjaśnionych. I tyle.
„Są rzeczy znane i nieznane, a pomiędzy nimi drzwi.” William Blake
- czaras
- zaufany użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: ndz wrz 30, 2012 5:17 pm
- Status: Informatyk
- płeć: mężczyzna
Re: Pan Samochodzik
Powiem wam coś od serca. Zanim zachorowałem na schizofrenię nic nie wiedziałem na temat tej choroby. Dlatego dyskusje na łonie kościoła o szatanie i naturze zła mnie specjalnie nie zajmowały. Teraz kiedy przeszedłem przez coś takiego jak opętanie (choroba) cała ta dyskusja wydaje mi się jedną wielką kpiną. I tyle. A jednak Bóg istnieje. I jak na to wszystko spojrzeć ? Jak to wszystko ocenić ? Wygląda na to, że ten Bóg nie ma zamiaru wyprowadzać Kościoła z błędnych przekonań. Po prostu tylko nam się przygląda. Skoro wielu specjalistów twierdzi, że opętanie przez siły Zła to fakt, gdyż doświadczali jego działania, to pytanie brzmi: kto u licha nam to robi ? Szatan ? A może jednak Bóg ? Problem w tym, że kościołowi się to w głowie nie może pomieścić, że Bóg miałby jednocześnie reprezentować miłość i zło. Każdy dobrze czuje jak to wygląda.
„Są rzeczy znane i nieznane, a pomiędzy nimi drzwi.” William Blake
- czaras
- zaufany użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: ndz wrz 30, 2012 5:17 pm
- Status: Informatyk
- płeć: mężczyzna
Re: Pan Samochodzik
Może kolega Maniek123 powiedziałby coś więcej o opętaniu przez szatana. Jestem bardzo ciekaw jak to się u ciebie objawia.
„Są rzeczy znane i nieznane, a pomiędzy nimi drzwi.” William Blake
- Melancholik
- zaufany użytkownik
- Posty: 514
- Rejestracja: wt lis 20, 2012 6:47 pm
- Status: Brak
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Pan Samochodzik
Dla mnie Bóg jest zarówno złem jak i dobrem. Nie można Go ograniczać do jednej kwestii.
zabawne jest to wszystko... .

Dwa słowa(schizofrenia paranoidalna).
- czaras
- zaufany użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: ndz wrz 30, 2012 5:17 pm
- Status: Informatyk
- płeć: mężczyzna
Re: Pan Samochodzik
Kolega Maniek123 nie chce nic napisać to może ja coś powiem o szatańskim opętaniu i tak zwanej szatańskiej maskaradzie. Mało kto wie, że jak ktoś jest opętany (chory) to niektóre osoby w jego otoczeniu o tym wiedzą. I tak dajmy na to pracujesz z kimś nawiedzonym kto ma wiedzę o swoich współpracownikach, w tym również o tobie. Osoby te zazwyczaj mają na tyle paskudny charakter, że nie omieszkają dać tobie do zrozumienia, że wiedzą, że jesteś chory i wyrażają z tego powodu niezadowolenie lub po prostu sobie z ciebie szydzą. Zapytacie jak to możliwe ? A ja wam powiem, że nie wiem. Człowiek w Boga nie wierzy, a tu takie historie. Co tu do cholery się dzieje, pytam siebie. A kolo siedzi przy swoim stanowisku pracy i mruczy pod nosem. Mruczy oczywiście na tyle głośno, że wszyscy go słyszą. Słucham go i uszom nie wierzę. Czy ten ktoś czyta mi w myślach ? Chyba tak. Zastanawiałem się kim jest ten ktoś, że potrafi czytać ludziom w myślach. A on któregoś dnia mówi głośno w próżnię, że on nie ma obowiązku pracować ze złymi. Złymi ? Co to ma być do cholery jakiś święty, pytam siebie ? Ostatecznie odszedłem z tej firmy i teraz pracuję ze zwykłymi ludźmi. Słyszeliście kiedyś o czym takim ? Co to za zwyczaje ? Ludzie sobie kpinę urządzają z innych ludzi i to w tak chamski i prymitywny sposób, że człowiek się zastanawia co to za siła za tym się kryje. A taki cham jeden z drugim ma wszystko i wszystkich w głębokim poważaniu. Nigdy wcześniej o czymś takim nie słyszałem. Co to do cholery ma być ? Czy to kościół katolicki kultywuje zwyczaje ze średniowiecza ? Dziś takich ludzi nazywam szydercami. Ostatecznie uwierzyłem w istnienie sił wyższych. A ten zwyczaj nazywam kpiną z człowieka.
„Są rzeczy znane i nieznane, a pomiędzy nimi drzwi.” William Blake
- czaras
- zaufany użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: ndz wrz 30, 2012 5:17 pm
- Status: Informatyk
- płeć: mężczyzna
Re: Pan Samochodzik
Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała. Raz przyszedł do pracy, spojrzał na mnie i powiedział jak Jezus: "Wyjdź z niego". I co wy na to ? A ja mówię sobie, może mu chodzi o tego szerszenia, którego mam w głowie.
„Są rzeczy znane i nieznane, a pomiędzy nimi drzwi.” William Blake
- Clamo
- moderator
- Posty: 1262
- Rejestracja: wt cze 16, 2009 11:47 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Narnia
Re: Pan Samochodzik
Z kolegą manikiem nie rozmawiamy. Kropka. Niech troll żywi się samym sobą.
Wiesz, myślę, że to wszystko choroba. Jak będzie z Tobą lepiej (ale na prawdę, nie pozornie), to zobaczysz. Ja nie miałem już żadnych paranormalnych, albo niezwykłych doświadczeń, których kiedyś było pełno. Wszystko to było przed wybuchem psychozy lub podczas. Nigdy po. Wychodzę z choroby, straciłem jednak wiarę, ale i tak jest lepiej.
Wiesz, myślę, że to wszystko choroba. Jak będzie z Tobą lepiej (ale na prawdę, nie pozornie), to zobaczysz. Ja nie miałem już żadnych paranormalnych, albo niezwykłych doświadczeń, których kiedyś było pełno. Wszystko to było przed wybuchem psychozy lub podczas. Nigdy po. Wychodzę z choroby, straciłem jednak wiarę, ale i tak jest lepiej.
"Roses are red, violets are blue, I'm schizophrenic, and so am I."
-Oscar Levant
-Oscar Levant
- czaras
- zaufany użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: ndz wrz 30, 2012 5:17 pm
- Status: Informatyk
- płeć: mężczyzna
Re: Pan Samochodzik
Wbrew pozorom w chwili obecnej nie jest ze mną tak źle. W zasadzie to wszystko zmierza we właściwym kierunku. Napisałem to co napisałem w nadziei, że uda mi się znaleźć kogoś kto przeżył coś podobnego jak ja. W sumie to nie dziwi mnie twoje podejście, gdyż sam zawsze podchodziłem do wszystkiego racjonalnie i nadal tak podchodzę. Nie jedną już książkę napisano o opętaniach i czy któraś przekonała nieprzekonanych ? Wątpliwe. Gdybyś przeczytał jedną z książek o których wspomniałem to zapewne byś się z ich autorów zaśmiewał. Nie zamierzam nikogo przekonywać do tego, aby uwierzyli w to co mówię. W zasadzie to jest mi to obojętne. Chciałbym abyś wiedział, że gdybyś przeżył coś takiego jak ja, to byłbyś w stanie we wszystko uwierzyć.Clamo pisze:Wiesz, myślę, że to wszystko choroba. Jak będzie z Tobą lepiej (ale na prawdę, nie pozornie), to zobaczysz.
„Są rzeczy znane i nieznane, a pomiędzy nimi drzwi.” William Blake
- Clamo
- moderator
- Posty: 1262
- Rejestracja: wt cze 16, 2009 11:47 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Narnia
Re: Pan Samochodzik
Też miałem różne (nie)ciekawe przygody. Ewidentne czytanie w myślach itp., ale to było dawno. Teraz już nie wierzę, że było to coś ponadnaturalnego.
"Roses are red, violets are blue, I'm schizophrenic, and so am I."
-Oscar Levant
-Oscar Levant