Wotum nieufności, premier i rząd techniczny

[Clamo]

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/ ... znego.html

http://www.deon.pl/wiadomosci/polska/ar ... o-pis.html

Część z was jest pewnie w temacie, ja nie bardzo, więc pytam - warto? Mi się wydaje, że wszystko będzie lepsze od polskiej sceny i sytuacji politycznej dnia dzisiejszego.

[miś wesołek]

Mnie zastanawia najbardziej co to znaczy "rząd techniczny". Że będą w nim zasiadać osoby z wykształceniem technicznym? Bo to fajnie brzmi. Rząd techniczny wobec kryzysu. Ilu Polaków chciałoby mieć taki rząd techniczny, rach ciach i zrobione, PKB skacze po linii wznoszącej. A nie jakiś przebrzydle polityczny rząd, gmatwający się w swoich decyzjach, po łokcie politycznie ubabrany i moralnie nieczysty, ulegający naciskom tak politycznym, jak społecznym. Myślę sobie czy naprawdę taki rząd techniczny mógłby być taki fajnie niepolityczny w końcu, jak chciałby każdy Polak spragniony jak kania dżdżu przede wszystkim racjonalnego decydowania i odważnych oraz wyraźnie solidarnych posunięć w obliczu ekonomicznego kryzysu. Ale niestety chyba nic z tego nie wyjdzie! Z artykułów wynika, że żadna z partii w Sejmie nie poprze wniosku, dobrze zrozumiałem?

Zapraszam do dwóch cytatów. Tak mi się przypomniało:
viewtopic.php?f=86&t=11850