Borderline a schizofrenia

[lopta]

Ja czytałem gdzieś jakąś wklejkę z książki medycznej, że schizofrenia borderline to nie chodzi o zaburzenie osobowości a o schizofrenię z pogranicza.

[Mariii]

[Mariii]

Ja czytałem gdzieś jakąś wklejkę z książki medycznej, że schizofrenia borderline to nie chodzi o zaburzenie osobowości a o schizofrenię z pogranicza.

Każdy z nas jest wyjątkowy, wybrany.
Trzeba tylko odnaleźć właściwą ścieżkę i iść nią tak, by nie żałować i nie oglądać się za siebie.

[przegłosowany]

Nie musisz mi tłumaczyć bo wiem to z własnego doświadczenia.Wiem co to jest rozpad osobowości.Poznałem także ludzi z prawie każdym zaburzeniem osobowości.Sama chwiejność emocjonalna nie czyni jeszcze borderline.Poza tym skoro zauważasz,że to taki śliski temat to po co dyskutujesz? Dla mnie borderline to ściema.Im więcej jednostek chorobowych tym więcej roboty.

Podobno ja mam sroberline'a i coś w tym jest gdyż bo mam psychozy znaczy, że mi całkiem świat ucieka na 11 i pół godziny... a później wraca. Co to jest? Do tego mam inne gówna.

[Mariii]

I alergię na koty

[przegłosowany]

Nie wiem o co Ci chodzi...


Inne gówna znaczy m.in. skłonność do uzależnień, agresję, wydawanie mi się że jestem super a za chwilę że gówno - to dotyczy też innych itp.

[chcę_zrozumieć]

Czy komuś z Was też przytrafiło się, że podczas pobytu w szpitalu najpierw zdiagnozowano osobowość z pogranicza a potem schizofrenię? Zaznaczę, że obie diagnozy były stawiane podczas jednego 6miesięcznego pobytu w szpitalu. Dlaczego tak jest, że zdarza się wahać między tymi dwiema diagnozami? Co daje tą pewność, że jest to schizofrenia jednak?

P.S. Jestem tu nowa Mam nadzieję, że z czasem będę zadawać mniej, być może głupich, pytań

[Zor]

Jeśli to było podczas jednego pobytu, to, IMO, kwestia obserwacji. Na początku lekarze mogli nie dostrzec pewnych objawów (ukryły się? ; )) i dlatego zdiagnozowali borderline. W końcu psychiatra powie więcej po półrocznej pracy z pacjentem, niż po takiej krótszej, np., jednomiesięcznej.

[dequin80]

Nie można mieć borderline i schizofrenii jednocześnie. Sam mam zdiagnozowane oba te schorzenia ale na dwóch różnych wypisach. Nigdy nie pisano mi ich razem, a leżałem w tym samym szpitalu.

[Unknown]

Typ pograniczny osobowości chwiejnej emocjonalnie, bardziej rozpowszechniony pod
nazwą „osobowości pogranicznej” (borderline personality), cechuje się:
• niezdolnością do kontrolowania zachowań emocjonalnych;
• skłonnością do działań gwałtownych, prowadzących zwykle do konfliktów z otoczeniem;
• niezrównoważeniem emocjonalnym;
• intensywnymi, ale nietrwałymi związkami z innymi ludźmi;
• impulsywnymi zachowaniami autodestrukcyjnymi;
• powtarzającymi się samouszkodzeniami lub próbami samobójczymi;
• stałym uczuciem pustki wewnętrznej;
• zaburzeniem obrazu własnego „ja”, zwłaszcza poczucia tożsamości;
• pozornie dobrym przystosowaniem społecznym.
W diagnozie różnicowej musi się przede wszystkim wykluczyć nietypowy lub subkliniczny
przebieg psychozy, szczególnie schizofrenii lub zaburzeń afektywnych, oraz osobowość
dyssocjalną.

[przegłosowany]

Soł.. i co z tego ma wynikać?

[Unknown]

Nie można mieć diagnozy osobowości pogranicznej kiedy się ma psychozy lub [podkreślone] tak jak pisał dequin80.

[przegłosowany]

No, to sobie poczytaj w pinciuset innych miejscach, że można, a później w pinciuset, że nie można, a później jeszcze w pinciuset, że można, ale nie można.

[Unknown]

I o czym to świadczy? Ich nie zdecydowaniu czy to ta "choroba" i b.małej wiedzy czy wprowadzaniu w błąd przez pacjentów? To co pisałam było w podręczniku psychiatrii dla studentów.

[przegłosowany]

Myślałem, że w jakiejś broszurze z TESCO. A choćby tu już się dupki nie chciało ruszyć i przeczytać? viewtopic.php?f=56&t=11765&p=159844#p159844

[przegłosowany]

A poza tym

W diagnozie różnicowej musi się przede wszystkim wykluczyć nietypowy lub subkliniczny
przebieg psychozy, szczególnie schizofrenii lub zaburzeń afektywnych, oraz osobowość
dyssocjalną.[/i]

Jak to właściwie rozumiesz? Dlaczego właściwie trzeba tak przede wszystkim WYKLUCZAĆ psychozę i schizofrenię, CHAD i psychopatię w DIAGNOZIE RÓŻNICOWEJ?

Kłania się umiejętność czytania ze zrozumieniem.

[Unknown]

Nie chciało mi się dupki ruszyć. A to znasz? - Ilu (freudowskich, klasycznych) psychoanalityków potrzeba, żeby wkręcić żarówkę?

[przegłosowany]

Ponawiam pytanie

Jak to właściwie rozumiesz? Dlaczego właściwie trzeba tak przede wszystkim WYKLUCZAĆ psychozę i schizofrenię, CHAD i psychopatię w DIAGNOZIE RÓŻNICOWEJ?

A to znasz? - Ilu (freudowskich, klasycznych) psychoanalityków potrzeba, żeby wkręcić żarówkę?

Na pewno wielu, ale jeszcze więcej katechetów.

[Unknown]

Są dwa etapy procesu diagnozy: zbieranie informacji o objawach i klasyfikowanie objawów.
Nie można mieć jak tutaj niektórzy piszą kilku diagnoz, chyba, że od różnych lekarzy lub zmienioną diagnozę - ale czy odpowiednią? Kiedyś w psychiatrii było tylko kilka diagnoz, a teraz jest ich kilkaset...

[apokalipsa666000]

Nie znam sie na tym dokladnie ale kiedy nie mam rzutu schi,to mam zaburzenia osobowosciowe.Jestem sklonny twierdzic,ze borderline jest przed psychoza.Trudne to etykietki.Moj psychiatra potarza,ze pojecie normalnosci jest bardzo rozciagniete.Jestem za,poniewaz niekiedy czuje sie zdrowy.