wielki elektronik pisze:Człowiek, który przez lata jest poniewierany, poniżany, niszczony słowem, pod presją przemocy - jak może żyć normalnie, a tym bardziej odnieść w życiu sukces?
Pewnie, że może, sam bujałem się ze swoją przeszłością do 29 roku życia, w końcu poszedłem na terapię dla dzieci z rodzin alkoholików i dopiero wtedy zaczęło się prawdziwe życie, chociaż z domu zwiałem pięć lat wcześniej. I chociaż spokój nie trwał zbyt długo, bo moja małżonka ostatnio ciężko zachorowała na schizofrenię, uważam, że można żyć normalnie i odnosić sukcesy.
pozdrawiam