Jak odzyskać własnego żółwia?

[Kasia Karmecita]

Temat zamknięty przez autorkę.

[Kasia Karmecita]

Temat zamknięty przez autorkę.

[Chors]

Jak mi by matka coś takiego zrobiła to bym ją tak opierdolił że pamiętałaby do końca życia Ja wątpię czy nowi właściciele Pafnucego zgodzą się go oddać spowrotem. Ale zawsze spróbować można. Niewiem, powiedz matce jaki on jest ważny dla ciebie, może w końcu ujawni gdzie on jest. Powiedz że wyrządziła ci tym wielką przykrość, że cię skrzywdziła, może to ją przekona.

[Kasia Karmecita]

Temat zamknięty przez autorkę.

[animals]

A nie możesz wziąć innego żółwia i zapewnić mu bezpieczny, ciepły dom? Jesli Pafnucy ma dobrą opiekę (a na tyle chyba ufasz mamie), to może lepiej zwalczyć sentyment i uratować od samotności jakiegoś Pafnucego Drugiego - na pewno będzie wdzięczny (możesz mu opowiadać o Pafnucym Pierwszym, ale nie za dużo, żeby nie był zazdrosny).
Z pewnością Pafnucy Pierwszy nie był jedynym żółwiem ze schizo To żart oczywiście.

[Kasia Karmecita]

Temat zamknięty przez autorkę.

[Chors]

Myślę że Pafnucego ci nie oddadzą, już pewnie zdążyli się do niego przywiązać. A żółwika możesz sobie kupić jak wrócisz z Chin

[Kasia Karmecita]

Ten temat zostanie zamknięty w ciągu 7 dni, bardzo proszę zachować swoje posty, jeśli ktoś chce.