Niepełnosprawność psychiczna ?
Moderator: moderatorzy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1707
- Rejestracja: śr wrz 20, 2006 12:15 pm
- Lokalizacja: United States of Love
- Kontakt:
Niepełnosprawność psychiczna ?
Jest niepełnosprawność fizyczna, jest umysłowa a czy w przypadku osób chorych psychicznie nie można powiedzieć o niepełnosprawności psychicznej ? Czy nam też nie powinna przysługiwać renta ? Przecież nam też jest trudniej żyć i sobie radzić w codziennym życiu niż osobom zdrowym. Może się mylę, niewiem. Co sądzicie na ten temat ? Ja osobiście czuję się kaleką psychicznym.
Re: Niepełnosprawność psychiczna ?
ja tez sie czuje zle z ta choroba schizofrenia,codziennie mi ona dokucza w zyciu i z tego powodu mam rente
- tadek4-1966
- zaufany użytkownik
- Posty: 46
- Rejestracja: sob paź 21, 2006 12:56 pm
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Ja pierwszą psychozę miałem w wieku 37 lat,do tej pory cały czas pracowałem zawodowo.Obecnie w miare dobrze się czuję.Po psychozie zaczęło mi brzęczeć w uszach i czuję przeskakujące prądy w głowie(takie cykanie)trochę to mi przeszkadza,przytempia mnie.Ja jestem na rencie.Musisz porozmawiać ze swoim lekarzem o rencie,jak dalej źle się czujesz.Wiem że przy zachorowaniu w młodym wieku w miare szybko dochodzi się do zdrowia.Porozmawiaj z lekarzem jak On to widzi.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1707
- Rejestracja: śr wrz 20, 2006 12:15 pm
- Lokalizacja: United States of Love
- Kontakt:
Staram się o rentę socjalną, ponieważ nie chodzę od 2,5 roku do szkoły, nie pracuję, nie stać mnie na leczenie a na inną rentę nie mam raczej szans. Czekam na wezwanie na komisję lekarską. Strasznie się boję, nie wiem jak mam się zachować, co mówić. Trzymajcie za mnie kciuki, może się uda. Pozdrawiam. 3majcie się.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1707
- Rejestracja: śr wrz 20, 2006 12:15 pm
- Lokalizacja: United States of Love
- Kontakt:
Cześć Darius ! Idę do LO wieczorówki za rok bo teraz już za późno. Myślę o tym ostatnio dość często. Mam nadzieję że podołam chociaż troche się boję.Ale myślę że będzie git
Muszę sobie co nieco odświerzyć wiedzy bo po 2,5 roku to raczej ulotniło się sporo.
A dzisiaj dostałem wezwanie na komisję. Powiem lekarzowi o moich stanach z okresu jak było najgorzej bo teraz jak się poprawia to jeszcze mi nie dadzą renty
A dzisiaj dostałem wezwanie na komisję. Powiem lekarzowi o moich stanach z okresu jak było najgorzej bo teraz jak się poprawia to jeszcze mi nie dadzą renty
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: czw lis 23, 2006 6:09 pm
- Lokalizacja: malopolska
Witam ja tez jestem na rencie socjalnej wlasnie nie dawno przedluzyli mi na kolejny juz 3 rok,pomijajac to ze nie czuje sie na silach na jaks prace ale lakarz sam nie chcial sie zgodzic abym przerwal ciaglosc komisji lekarskich -stwiedzil ze pozniej gdyby cos bylo nie tak to mi juz nie uwierza,Ale stwierdzam ze przynajmniej jaj biorac leki mam tak obogie myslenie ze jak tu funkcjonowac w pracy na lekach,wiadomym jest ze w schizofrenii inteligencja nie ulega uszkodzeniu aczkolwiek jest sie sporo "glupszym biarac leki" i mozna w cudzyslowie powiedziec ze jest sie znacznie mniej inteligentnym,sami chyba przyznacie ze czasem poza brakiem sil samopoczucie nie jest najgorsze ale nie bez powodu przyznawana jest nam renta jesli ktos z was nigdyt nie czytal ja dzialaja neuroleptyki to polecam to sa istne blokersy taki np. rispolept blokuje w blisko 90% receptory dopaminergczne a w ponad 70%receptory serotoninowe co z tego wynika sami sobie odpowiedzcie...