rzygać mi się chce ...

forumowiczów dzieła własne

Moderator: moderatorzy

rzygać mi się chce ...

rzygać mi się chce ...

Post autor: rzygać mi się chce ... »

Nietsche napisał:


>> "Wolą prawdy" zwiecie wszak, wy najmędrsi, to, co was zapałem i gorliwością darzy? Wola wyrozumienia wszelkiego bytu: tak oto mianuję wolę waszą! Wszelki byt chcecie uczynić dającym się pomyśleć: gdyż wątpicie dobrem niedowierzaniem, zali on da się już pomyśleć. Lecz musi się on nakłonić i nagiąć! Tak chce wola wasza. Wygładzić się on musi i stać się duchowi uległy, jako jego zwierciadło i obraz lustrzany. Tem jest wola wasza cała, jako wola mocy; i nawet wówczas, gdy o złem i dobrem mówicie, oraz o nadawaniu wartości. Stworzyć chcecie dopiero świat, przed którym byście uklęknąć mogli: tem jest wasza ostatnia nadzieja i upojenie ostatnie.Nieuczeni oczywiście, lud, - ci są, jako rzeka, po której łódź się niesie: w łodzi zaś siedzą uroczyste i zakapturzone wyobrażenia wartości. Waszą wolę i wasze wartości rzucacie na rzekę stawania się; starą wolę mocy znamionuje mi to, w co lud, jako w zło i dobro, wierzy. Wyście to byli, wy najmądrzejsi, którzy tych gości w łodzi umieścili, nadawszy im świetność oraz dumne imiona, - wy oraz wola wasza władna! Rzeka dalej łódź waszą unosi: unosić ja musi. Nic to, że się rozbita fala pieni gniewnie statkowi przeciwi! Nie rzeka jest waszym niebezpieczeństwem i końcem waszego zła i dobra, wy najmędrsi:, lecz własna wola wasza, wola mocy - niewyczerpana, twórcza wola życia. Lecz abyście pojęli me słowo o dobru i złu: chcę wam ku temu me słowo o życiu rzec, oraz o przyrodzeniu wszystkiego, co żyje.W ślady żyjącego szedłem, chadzałem wielkiemi i małemi drogi, abym jego przyrodzenie poznał. Stokrotnemi zwierciadły łowiłem jego spojrzenie, wonczas, gdy usta miał zamknięte:, aby mi oko jego mówiło. I mawiałoć do mnie oko jego. Lecz gdzie żywe znalazłem istoty, tam też słyszałem i mowę o posłuszeństwie. Wszystko, co żyje, jest posłuszne. A to jest rzeczą wtórą: Rozkazują temu, kto samemu sobie ulegać nie zdoła. Takie jest przyrodzenie wszystkiego, co żywie. Zaś to jest rzecz trzecia, którą zasłyszałem:, iż rozkazywanie cięższe jest, niźli uleganie. I nie, przeto tylko, iż rozkazujący bierze na się brzemię wszystkich posłusznych, i że go to brzemię łatwo zmiażdżyć może: - Próbą i ważeniem się zuchawałem wydawałoć mi się zawsze rozkazywanie; ilekroć, kto żywy rozkazywał, zawszeć swe istnienie ważył on zuchwale. I wówczas nawet, gdy samemu sobie rozkazywał: i wtedy jeszcze odpokutować musiał swe rozkazywanie. Własnego prawa stać się musi sędzią, mścicielem i ofiarą. Jakże się to dzieje! - Pytałem się nieraz. Któż to zdoła nakłonić wszystko, co żyje, aby ulegało, rozkazywało i, rozkazując nawet, posłuszeństwo świadczyło? Baczcież mi na to słowo moje, wy najmędrsi! Zgłębcież poważnie, zalim ja życiu w serce nie wpełznął, w najskrytsze tego serca kryjówki! Gdziem żywe istoty znalazł, tamem też znajdował wolę mocy; i nawet w woli służebnych znajdowałem wolę panowania. Aby silniejszemu słabsze służyło, ku temu podmawia własna wola słabszego, która jeszcze wątlejszego panem wzamian być pragnie; bez tej jedynie rozkoszy obejść się ono nie może. I jako się małe większemu oddaje, wzamian za rozkosz przewagi nad najmniejszym: tak też oddaje się i największe, poświęcając kwoli mocy - życie własne. I tem jest poświęcanie się największego, iż ono jest zuchawałem pokuszeniem i niebezpieczeństwem, grą w kości o cenę śmierci. I gdzie jest ofiarność, usłużność i wejrzenia miłosne: i tam też wola panowania. Na krętych ścieżkach wkrada się tu słabszy w warownię i serce potężniejszego i wykrada - przemoc. I z tej tajemnicy zwierzyło mi się życie samo; "Patrz, jam jest tem, co się zawsze samo pokonywać musi. "Aliści zwiecie wy to wolą tworzenia, popędem ku celowi, ku czemuś wyższemu, odległemu, wielorakiemu: wszakże wszystko to jednem jest tylko i jedną tajemnicą. "Raczej zaniknę, niźli się tego jednego wyrzeknę; i zaprawdę, gdzie bywa zanik i liści opadanie, spojrzyj! Tam oto życie w ofierze się daje - w zamian za moc! "Iż walką być muszę i stawaniem się i celem, i wielu celi sprzecznością: - och, kto wolę moją odgadnie, odgadnie zarazem, jak krętemi drogi chadzać ja muszę! "Cokolwiek stwarzam i jakkolwiek to umiłuję, - wnet przeciwnikiem stawać się muszę tworowi swemu i miłości swej: tak chce ma wola. "I nawet, ty poznający, jesteś tylko ścieżką i miedzą mojej woli: zaprawdę, ma wola potęgi chadza na nogach twej woli prawdy!" Aliści prawdy nie utrafił, kto za nią strzelił słowami "wola istnienia": takiej woli - nie masz! "Jak owóż:, czego niema, to chcieć nie może; zaś co w istnieniu już jest, jakżeby to mogło do tego istnienia chęcią się jeszcze wyrywać! "Tak tylko gdzie życie, tam jest i wola: wszakże nie wola życia, lecz - tak oto uczę ciebie - wola mocy! "Niejedno ceni sobie żyjacy wyżej ponad własne życie; lecz nawet i z tejże oceny przemawia - wola mocy!" - Tak oto pouczało mnie niegdyś życie: a z tego pouczania wyłuszczę ja wam, najmędrsi, jeszcze i zagadkę serc waszych. Zaprawdę, powiadam ja wam: zło i dobro, któreby nieprzemijające być miały - tego niemasz! Ze zła i dobra wyrastać muszą ich pokonania. Waszemi wartości i słowy o złem i dobrem czynicie przemoc, wy twórcy wartości: i tem jest wasza ukryta miłość i dusz waszych blaski, drżenia i rozlewność. Lecz silniejsza jeszcze przemoc wyrasta z wartości waszych i nowe przezwyciężenie: na niej kruszy się jaje i skorupa. A kto twórcą być musi w złem i dobrem: zaprawdę, burzycielem być on wprzódy musi i winien kruszyć wartości. I tak oto nieodłączne jest najwyższe zło od najwyższej dobroci: ta jednak jest twórcza. - Mówmy wszakże o tem, wy najmędrsi, aczkolwiek i to jest zgubne. Milczenie jest gorsze; wszystkie przemilczane prawdy stają się jadowite. I niechże się wszystko pokruszy, co w prawdach naszych pokruszyć się może! Niejeden dom zbudować nam jeszcze należy! <<


rzygać mi się chce patrząc na psychiatrów, psychologów i innych
mniejszych i większych hitlerków, którzy "brandzlują się swoim wtajemniczeniem" tzn. "ludzi" poprawiają sobie samopoczucie „pomagając” innym. :wink:
Terafim
bywalec
Posty: 39
Rejestracja: śr cze 09, 2004 6:43 am

Post autor: Terafim »

Cytat
'Waszemi wartości i słowy o złem i dobrem czynicie przemoc, wy twórcy wartości'

Drugi jest jeszcze lepszy i mądrzejszy.
'Milczenie jest gorsze; wszystkie przemilczane prawdy stają się jadowite.'

Gościu masz głowę na karku gratuluję. Nie czytałem jeszcze Nietschego ale po tym co tu napisane zapowiada się ciekawie. Chętnie po niego sięgnę.
K.

Post autor: K. »

Przede wszystkim, nie zaden Nietsche, ale Nietzsche! Tak, to okrutnie trudne nazwisko, niemieckie nazwiska sa pokielbasione, ze tak dziwnie sie wyraze. Polecam jego najlepsza, mym skromnym zdaniem ksiazke pt; "Wiedza radosna". Gdyby tylko ludzie po prostu pomagajac innym pomagali sobie- nie byloby w tym absolutnie nic nieuczciwego! Cala ta gadanina o tym, ze czlowiek jest egoista jest zbedna- bo po co wciaz o oczywistosciach? Tymczasem bywaja i tacy, ktorzy pomagaja innym tylko W TEN SPOSÓB aby przede wszystkim sobie pomoc.
Gość

Re: rzygać mi się chce ...

Post autor: Gość »

rzygać mi się chce patrząc na psychiatrów, psychologów i innych
mniejszych i większych hitlerków, którzy "brandzlują się swoim wtajemniczeniem" tzn. "ludzi" poprawiają sobie samopoczucie „pomagając” innym. :wink:[/quote]

Alez to prawda,najprawdziwsza!
Gość

Post autor: Gość »

K. pisze:Przede wszystkim, nie zaden Nietsche, ale Nietzsche! Tak, to okrutnie trudne nazwisko, niemieckie nazwiska sa pokielbasione, ze tak dziwnie sie wyraze. Polecam jego najlepsza, mym skromnym zdaniem ksiazke pt; "Wiedza radosna". Gdyby tylko ludzie po prostu pomagajac innym pomagali sobie- nie byloby w tym absolutnie nic nieuczciwego! Cala ta gadanina o tym, ze czlowiek jest egoista jest zbedna- bo po co wciaz o oczywistosciach? Tymczasem bywaja i tacy, ktorzy pomagaja innym tylko W TEN SPOSÓB aby przede wszystkim sobie pomoc.
wkleiłem ten cytat Nietzsche nie myśląc wogóle o egoiźmie - nie uważam też, że ludzie są egoistami natomiast uważam, że są konformistami ... - oczywiście ja też :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „wrażliwość, twórczość”