Sen...

[Psychodelik_euforii]

-

[Kid17]

Super! Masz talent-pisz wiecej!!!

[Psychodelik_euforii]

dziękuje za słowa uznania .... hihi

[Mariii]

Fajne, czekam na więcej

[mlody92]

Słuchaj kolego masz bardzo dobre flow, gdy będziesz szedl w tą strone ciągle ziom, za kazdym zakretem czeka niespodzianka poznasz raperow i moze jakis wydawca zwroci uwage, postawi ultimatum ale uważaj by nie trafiło ci sie jakieś fatum, wiesz chyba dobrze że branża jest dziś krucha w każdym przypadku potrzebna jest dziś skrucha, nie wariuj zbytnio i nierob z siebie gwiazdy dziś otrzymales pochwałę śląskiego gazdy ;d

Pozdroo ;d

[blues]

Zdobywam to co nie zdobyte odkrywam to co nie odkryte

widze tu zaprzeczenie = to iluzja; nic nie zdobywasz/odkrywasz. masz juz to wszystko - poznajesz/rozpoznajesz to poprzez doswiadczenie. doswiadczasz tego aby to poczuc i zarazem pozbyc sie tego co jest dla ciebie niepozadane... powiem ci cos - slyszalem glos archaniola... rozpoznalem jego glos (choc nie przypominam sobie jego imienia [ale gdybym pogrzebal/poczytal uswiadomilbym go sobie]) - mowil skomplikowana (bardzo zaawansowana) modlitwe ktora bardzo dobrze znam, ale nie potrawie jej "wyrecytowac" (tylko archaniol sie tak modli)... slyszalem tesz kiedys glos Jezusa ("w" swoim sercu; bo glos dobiegal z serca) - rozpoznalem go; po prostu go znam. slyszalem rowniez glos innego aniola w b. krytycznej dla mnie sytuacji... (mowil szeptem) nawet nie wiesz jak bardzo mi pomogl... jeden z rysunkow narysowalem pod wplywem duchowego przyjaciela/opiekuna (na zasadzie empatii i czegos jeszcze...) z innymi rysunkami bylo podobnie [...] (nie mam tu na mysli wszystkich moich prac... choc prawie kazda z nich ma dla mnie znaczenie; czasami bardzo roznorodne...). moglbym napisac o tym ksiazke... jeszcze jedno - ogolnie; nie znosze polskiego hip-hopu, czy jak to sie tam nazywa... to dla mnie trucizna... belkot; czasami w lukrowej oprawce (podobnie jak wiele innych rzeczy)... rymowany belkot (choc jak w kazdej dziedzinie mozna trafic na perelke - pozytywny przekaz...). ja slucham bardzo roznej muzyki... w duzej mierze jest to metal. jak w kazdym czlowieku jest we mnie dobro i zlo = sztuka rownowagi... odnalezienia wlasnej tozsamosci. mam potrzebe bycia soba i akceptacji innych ludzi/isot - popelnialem i nadal popelniam w zyciu wiele glupot/bledow, ale - niech zyje wolna wola... przez to (a zarazem dzieki temu) ze bylem bardzo niedawno temu bardzo skomplikowanym empata (empatia opiera sie na kilku rzeczach... jak wszystkiego; mozna sie tego nauczyc...)[..bylem "wariatem" do paragrafu] doswiadczylem b. wielu rzeczy [...].

..bylem spasionym grubasem - przez rispolept w proszkach (chcialo mi sie zrec bez konca...) - w kilka dni schudlem tak ze ludzie wychodzili ze zdumienia: zobacz zdiecie na digarcie.

dobra koncze bo przyszla ciocia.

pozdrawiam...

[Psychodelik_euforii]

tak pomieszane to jest mi się wydaje że mam specyficzny głos ale to tylko mi się tak wydaje...

[blues]

ekstra! niech ktoś mu stworzy do tego muze!!! a ogólnie masz jakąś taką muzykalność w sobie? że potrafiłbyś to zaśpiewać/czy raczej zarapować?

SPROSTUJE TUTAJ NIECO - RAP JEST OK... PISZA PROSTO Z MOSTU ALE PRZEZ TO CZULEM SIE PONIZANY TERAZ TO SIE ZMIENILO ALE I TAK TO NIE JEST MOJA ULUBIONA MUZYKA. JEDNAKZE - RESPEKT.

[Ralf]

tak pomieszane to jest mi się wydaje że mam specyficzny głos ale to tylko mi się tak wydaje...

Ja tam wiem tylko przez telefon... ;p