niechciane posty

[______X]

.,.,

[Majałza]

A co myślicie o tym, gdy ktoś wierzy w prorocze sny lub złe przeczucia, które się spełniają albo magiczne liczby, które mają wpływ na nasze życie?
Ja tak mam, sny często wiążę z sytuacjami życiowymi, miewam przeczucia, że coś złego się stanie i tak się dzieje albo na przykład jestem bardzo smutna, gdy ktoś w pobliżu ma umrzeć i to się sprawdza.
Mam też liczbę 13, która mnie prześladuje, zawsze, gdy spojrzę na zegarek jest 13 po...
Chciałabym, aby ktoś się wypowiedział na ten temat, może też macie podobne wrażenia?

[______X]

.,.,.,

[przegłosowany]

Ups, trochę inny to opis...
...koprofagia...

Chyba się lekko skompromitowałem przyrównując hebefrenię do angielskiego humoru, ale tak mi właśnie z opisów Kępińskiego, to wyglądało.

[przegłosowany]

i co ważne jakieś coś zawsze dostrzegą w tobie osoby które są z tobą na co dzień

Czy dostrzeganie jakiegoś czegoś w kimś, z kim się ma do czynienia na co dzień dotyczy tylko psychotyków czy innych ludzi też? Gdyby się uprzeć, to w każdym można dostrzec jakieś coś.

[piotr 84]

Przegłosowany prosze doczytaj mój post do końca napisaliśmy to samo

[neye]

Masz nawroty? Może źle się leczysz. Ja miałam nawrot jak przestałam brać leki. Nie życzę nikomu.

[przegłosowany]

Problemy ze snem mimo "końskiej" dawki leków na noc

Próbowałeś zmienić na kwetiapinę?

[masspass]

Problemy ze snem mimo "końskiej" dawki leków na noc

Próbowałeś zmienić na kwetiapinę?

To chyba najbardziej z tego znany to ketipinor? Czy się mylę? Próbowałem ketipinor, po 4 dniach brania, miałem zawroty głowy.
I ogólnie samopoczucie(lęki) było kiepskie strasznie otępiały chodziłem. Odstawiłem

[marek-sportowiec]

NIE ZNAM SIĘ NA TYM, BOM NIE LEKARZ!

[przegłosowany]

To chyba najbardziej z tego znany to ketipinor? Czy się mylę? Próbowałem ketipinor, po 4 dniach brania, miałem zawroty głowy.
I ogólnie samopoczucie(lęki) było kiepskie strasznie otępiały chodziłem. Odstawiłem

Najbardziej znany i szanowany jest chyba ketrel.
To prawda, że zamula strasznie, zwłaszcza krótko po zażyciu. Z upływem czasu jest coraz bardziej ok i chyba dobrze działa na lęki. Biorę od ponad roku i nadal nie pozbyłem się naprawdę wielu uciążliwych efektów ubocznych (odkąd zażywam ten lek również w dzień, wiem że są to efekty uboczne, wcześniej, gdy brałem przed snem, myślałem że to nocne ataki lęków, paniki itp.).

A w temacie "zwiastuny nawrotu", to może być na przykład szewc. Oddałem buty do szewca żeby przykleił na czubku odchodzącą podeszwę i zamiast przykleić, odkleił jeszcze bardziej. Trzeba zwracać uwagę na takie sytuacje i od razu zwiększać dawkę leku.

[przegłosowany]

Jeszcze takie coś. Jak ktoś daje w temacie "coś śmiesznego z internetu", coś co w ogóle nie jest śmieszne. Albo, w ogóle, jeśli do tematów wkradają się "dziwne" offtopy, jaby do Ciebie skierowane.

[przegłosowany]

A to już nie jest wtedy nawrót, tylko dopiero się zbliża?

Ze swojej strony nie pisałbym o oświeceniu tylko o lęku, poczuciu zagrożenia lub zaszczuciu, różnych wariacjach krążących wokół pytania "dlaczego?"

[Ralf]

ja

[Ralf]

Przestalem brac leki. Nie biore od kilku miesiecy, mam wrazenie ze ludzie mnie obserwuja i spiskuja. ;/

Ale panuje nad tym, panuje...

[schizo11]

Ralf, może idź jednak do lekarza albo wróć do starych dawek. Na początku człowiek nad tym panuje, potem już przestaje.

[Ralf]

Remisja to całkowity brak objawów. Jeśli ma się objawy negatywne
to nadal jest to choroba.

OK, dzieki

[Ralf]

co jest powazniejsze? Symptomy pozytywne czy negatywne?

Ktore latwiej leczyc?

Czy negatywne wogole da sie wyleczyc? ;((((((

[Ralf]

dobra znowu biore fluoksetyne moze i lepiej ale chyba juz mi nie pomaga (((((

[fheng]

dobra znowu biore fluoksetyne moze i lepiej ale chyba juz mi nie pomaga (((((

Noo-bo fluoksetyna NIC nie da na zbliżający sie nawrót!