Szpitale psychiatryczne - wasze opinie

[schizo11]

Chciałbym abyście przedstawili, kto chce, w jakich szpitalach byliście i jakie są wasze opinie na ich temat.

Oddział dzienny przy szpitalu neuropsychiatrycznym w Opolu - było spokojnie i całkiem fajnie, chociaż byłem tam krótko

[Akatosh]

Oddział Zapobiegania Nawrotom F10 IPiN w Warszawie - główna zaleta to bardzo bogata oferta zajęć terapeutycznych (dostosowana wprawdzie przede wszystkim do potrzeb osób z psychozą, ale uniwersalny charakter niektórych zajęć sprawia, że równie dobrze mogą z nich korzystać chorzy na przykład na nerwicę bądź depresję). Poza zajęciami w grupach istnieje również możliwość załatwienia sobie raz w tygodniu godziny terapii indywidualnej z konkretnym psychologiem. Jeśli chodzi o wymiar typowo praktyczny samego oddziału, to dużym walorem jest dość bogate (w porównaniu z innymi placówkami tego typu) wyposażenie pokoi dla pacjentów: każdy pacjent ma do użytku poza - rzecz jasna - łóżkiem szafeczkę nocną, dużą szafkę przeznaczona głównie na ubrania, ale ja tam trzymałem także laptopa - zamykaną na klucz, krzesełko i jeden wspólny dla wszystkich lokatorów stolik. Dodatkowo do każdego pokoju przydzielona jest toaleta i malutka łazieneczka z umywalką i lusterkiem. Prysznice z kolei są wspólne. Jedynym chyba, ale dość istotnym i dającym się zauważyć mankamentem jest brak gniazdek w pokojach. Jak się na przykład rozładuje telefon, trzeba niestety iść na światlicę, na stołówkę bądź do salonu, gdyż tylko tam znajdują się gniazdka.
Ogólnie rzecz biorąc, to mimo pewnych niewielkich technicznych niedoskonałości, naprawdę bardzo dobry oddział. Personel bardzo sympatyczny i fachowy. Jeśli ktoś mysli o hospitalizacji na oddziale otwartym, to polecam właśnie F10

Oddział Chorób Afektywnych F7 IPiN w Warszawie - w przeciwieństwie do F10 jest to oddział zamknięty. Maksymalnie 3-4 godziny zajęć tygodniowo, w dodatku o charakterze fakultatywnym, więc trudno na nich o choćby nawet w miarę przyzwoitą frekwencję, zwłaszcza jeśli większość osób na oddziale to chorzy na depersję. Gniazdek w pokojach również nie ma ale to, o czym zapomniałem wspomnieć powyżej, przypadłość wszystkich oddziałów Instytutu Psychiatrii i Neurologii. Wbrew temu, co może sugerować określenie "zamknięty" istnieje możliwość wyjeżdżania na weekendy na przepustki do domu, ale to dopiero po upływie przynajmniej 2-3 tygodni pobytu. Pobyt na oddziale, prawdę mówiąc, nie wspominam zbyt miło.

[agatcon]

.

[Niemamnie]

Klinika Psychiatrii w Lublinie - oddział zamknięty, leżałem na młodzieżówce, pasy nie były nadużywane, pełne poszanowanie praw pacjenta, pielęgniarki udzielały informacji na temat podawanych leków, przyjemna atmosfera, był stół do ping-ponga i piłkarzyki, poza tym opowieści podróżnika (też byłego pacjenta), dyskoteki i malowanie farbami.

[MAdzialena]

Szpital Kliniczny w Łodzi ul. Czechosłowacka, oddział młodzieżowy
Faszerowanie lekami, zapinanie w pasy albo kaftan za pocięcie się plastikowym nożem... Porażka. Ale za to bardzo bogata terapia zajęciowa, spacery, muzykoterapia, szkoła na naprawdę wysokim poziomie. Dlugo trzymają, każdy ma szafkę na klucz zamykaną.

Szpital Dziecięcy im. Janusza Korczaka we Wrocławiu, oddział psychiatryczny
Szyby zamiast ścian, zamykane toalety po posiłkach, szkoła tylko SP i gimnazjum. Świetna pani ordynator! Nie można mieć komórek

Szpital Psychiatryczny dla dzieci i młodziezy w Zaborze, oddział C
Wspaniałe boisko, sala gimnastyczna, basen latem, dwie opiekunki, ochroniarz w nocy. Kartki za zachowanie, dziecinne traktowanie, ale bardzo empatyczna pani ordynator, kamery, szkoła do liceum, dobry poziom.

Szpital Psychiatryczny dla dorosłych we Wrocławiu, ul. Kraszewskiego, oddział II kliniczny
Marna terapia zajęciowa, trafiłam na dobrego lekarza, dość bezpiecznie, kradną z lodówki, przepustki na miasto samodzielne nawet.

Oddział Dzienny Psychiatryczny w Jelniej Górze przy szpitalu MSWiA
Dobra psychoedukacja, joga, gimanstyka, zabawy, malowanie, wyklejanie itp, rozmowy z lekarzem i psychologiem kiedy potrzeba to są.

Szpital Psychiatryczny w Złotoryi
Na oddziale zamknietym specyficznie, rozmowa z lekarzem tylko podczas obchodów, marna opieka, nie można mieć komórki ani długopisów, ani pasków itp.
Na rehabilitacyjny-psychiatrycznym można mieć komputer, jest Internet, można wychodzić kiedy się chce, rozmowy z lekarzem też na obchodzie, raz w tygodniu wizyta siedziana, siłownia, sale zamykane na klucz.


No, to tyle szpitali, mam nadzieję, że więcej nie będę już musiała opisywać ))

[Zagubiona we mgle]

.

[hvp2]

Szpital Dziecięcy im. Janusza Korczaka we Wrocławiu, oddział psychiatryczny
Szyby zamiast ścian, zamykane toalety po posiłkach, szkoła tylko SP i gimnazjum. Świetna pani ordynator! Nie można mieć komórek

Szpital Psychiatryczny w Złotoryi
Na oddziale zamknietym specyficznie, rozmowa z lekarzem tylko podczas obchodów, marna opieka, nie można mieć komórki ani długopisów, ani pasków itp.

Bardzo ciekawe jak się ma taka praktyka do paragrafów Ustawy o ochronie zdrowia psychicznego, która w pewnym miejscu ma zapisane, że nie można pacjentowi utrudniać kontaktu z osobami bliskimi (lub coś bliskoznacznego).

[pogrzebany żywcem]

Szpital Dziecięcy im. Janusza Korczaka we Wrocławiu, oddział psychiatryczny
Szyby zamiast ścian, zamykane toalety po posiłkach, szkoła tylko SP i gimnazjum. Świetna pani ordynator! Nie można mieć komórek

Szpital Psychiatryczny w Złotoryi
Na oddziale zamknietym specyficznie, rozmowa z lekarzem tylko podczas obchodów, marna opieka, nie można mieć komórki ani długopisów, ani pasków itp.

Bardzo ciekawe jak się ma taka praktyka do paragrafów Ustawy o ochronie zdrowia psychicznego, która w pewnym miejscu ma zapisane, że nie można pacjentowi utrudniać kontaktu z osobami bliskimi (lub coś bliskoznacznego).

Tak się ma, że pewno jest aparat na kartę, albo normalny przy stanowisku pielęgniarek. A zakaz komórek jest po to żeby ktoś nie kręcił sobie filmów, lub zdjęć nie robił chorym osobom, które je mogłyby skompromitować. Zakaz fotografowania jest na oddziale.

[hvp2]

Tak się ma, że pewno jest aparat na kartę, albo normalny przy stanowisku pielęgniarek. A zakaz komórek jest po to żeby ktoś nie kręcił sobie filmów, lub zdjęć nie robił chorym osobom, które je mogłyby skompromitować. Zakaz fotografowania jest na oddziale.

Przy stanowisku pielęgniarek nie ma często szansy na prywatną rozmowę, skoro personel podsłuchuje! A człowiek podsłuchiwany przez osoby od których jest zależny nie powie wielu rzeczy, które by powiedział mając zapewnioną prywatność! Czyli zakaz komórek (wszystkich czyli dowolnych) to ograniczanie prawa do kontaktowania, które jest zagwarantowane ustawą!!!

A zakaz fotografowania?? Przecież istnieją komórki starego typu, czy po prostu tanie, które nie mają wbudowanego aparatu fotograficznego!!!
I co?? Takich komórek też nie wolno mieć??

[is]

A zakaz fotografowania?? Przecież istnieją komórki starego typu, czy po prostu tanie, które nie mają wbudowanego aparatu fotograficznego!!!
I co?? Takich komórek też nie wolno mieć??

Nie wiem jak w innych szpitalach, ale w IPiN w Warszawie był zakaz posiadania przez pacjentów jedynie tych telefonów, które mają aparat fotograficzny. Co do tych starszej generacji, bez możliwości fotografowania, nie było przeciwwskazań.

[MAdzialena]

W Łodzi można było mieć taki bez aparatu, a we Wrocławiu i Złotoryi w ogóle i był telefon pod dyżurką albo w dyżurce...

[Ralf]

nie iwem jak mozna nie miec komorek.... chodzi o zdjecia????

[Petruccio]

Mówią, że chodzi o fotografowanie czy filmowanie współpacjentów, a tak naprawdę chodzi o to, żeby pacjenci nie wydzwaniali na policję lub inne instytucje. Jak byłem na oddziale, to tego typu telefony miały miejsce. Raz pacjent zwalił na głowę dla ordynatorki SANEPID, bo był grzyb w łaźni. I od tego momentu pamiętam, że komórek nie można mieć na tym oddziale. Niezłe, co?

[Mickey]

Klinika Psychiatryczna w Poznaniu przy ul. Szpitalnej

Myślę że nie trzeba reklamować ale i tak opiszę jak to wygląda.

Pielęgniarki są z reguły bardzo miłe i pomocne. Przez trzy miesiące pobytu może kilka razy widziałem sytuacje w których ktoś był trochę niemiły dla pacjenta i to nie lekarze tylko pilęgniarka. Jest na miejscu rzecznik pacjenta który bardzo poważnie traktuje wszystkie zgłoszenia nawet jakieś drobne nieuprzejme zachowanie pracownika wobec pacjenta. Nie ma pielęgniarzy "siłowych", chyba że Pan Michał czasem chociaż go często nie ma. Ja miałem jako lekarza prowadzącego Pana doktora Lewandowskiego - najlepszy lekarz jakiego spotkałem do tej pory jeśli chodzi o psychiatrię / psychoterapię. Chodziłem też na psychoterapię co tydzień do Pani psycholog Lucyny ( nie pamiętam nazwiska ), też bardzo mi to pomogło. Oprócz tego jest tam terapeutka zajęciowa Natalia - nawet poza szpitalem chyba nie spotkałem tak sympatycznej dziewczyny, nie przesadzam. No i wymiata w ping ponga.

Dookoła szpitala jest ogród, jak ktoś już nie ma ścisłej to może wychodzić kiedy chce. Budynek jest parterowy. W części zamkniętej jest sala telewizyjna/stołówka, palarnia i sala terapii zajęciowej. Trochę jest nudno i dołująco ale da radę wytrzymać. W części sanatoryjnej jest duża sala telewizyjna z wygodnymi fotelami, sala do ping ponga / ćwiczeń, piłkarzyki. Na terenie szpitala, ale na zewnątrz jest też bufet, trochę drogi ale można kupic sobie zapiekankę albo kawę do zaparzenia. Oprócz tego dokładnie na przeciwko szpitala jest Pizzeria Tino, więc można zamówić pizzę na telefon i przyniosą pod płot szpitala albo na oddział. Polecam super serową . Blisko szpitala są sklepy spożywcze więc jak ktoś może już wychodzić to może w normalnych cenach zrobić sobie zakupy.

Na obu oddziałach zamk/otw można mieć telefon. Tylko trzeba na noc oddawać kabelki i ładowarki. Na zamkniętym obowiązuje piżama. Jedzenie jest bardzo dobre, mam na myśli obiady. Generalnie jest cicho, jest kameralna atmosfera, oddział nie jest duży. Na obu oddziałąch jest też lodówka, można przechowywać swoje jedzenie. Tylko był w pewnym momencie duży problem z kradzieżami zarcia. Znikały całe reklamówki.

Ja trafiłem na moment kiedy na oddziale była fajna ekipa jeśli chodzi o pacjentów i jak już trochę wydobrzałem, naprawdę przyjemnie tam było. Lekarka która mi dała skierowanie na początku powiedziała że nie ma szans sie tam dostać i skierowała mnie do Gniezna. Mimo to poszedłem do kliniki, i po złożeniu skierowania, przyjęli mnie, tylko musiałem czekać ponad dwa tygodnie. Czasem przyjmują szybciej.

Tak wygląda oddział męski, oddział żeński podobnie , tylko mają ładniej wyremontowane wnętrza, i z tego co zauważyłem jest większy rygor. Poza tym dla osób chorych na bulimię i anoreksję jest miejsce z kamerką która obserwuje czy ładnie jedzą. . Mam nadzieję że nie zeschizowałem tą informacją nikogo .

O gnieźnie słyszałem raczej złe rzeczy - kilka osób które poznałem na oddziale wypisało się stamtąd po kilku dniach pobutu, a potem trafili do Poznania i byli bardzo zadowoleni.

[oiselle]

Jeśli chodzi o telefony to łączy się też ta sprawa z ładowarkami: ktoś może próbować się na nich powiesić, więc w szpitalach, w których akurat ja byłam ładować telefon można było tylko w dyżurce. Ale sam telefon można było posiadać.

[F20]

Skad sie biora takie opowiesci ? http://www.kafeteria.pl/przykawie/obiekt.php?id_t=848
Wymyslone przez psychotycznych pacjentow ?.

[Unknown]

Skad sie biora takie opowiesci ? http://www.kafeteria.pl/przykawie/obiekt.php?id_t=848
Wymyslone przez psychotycznych pacjentow ?.

Niestety większość opisanych przypadków nie jest "bajkami" wymyślanymi przez "psycholi" i istnieją takie a nawet gorsze oddziały: http://wiki.fakt.pl/Przemoc-w-szpitalac ... zny,1.html , http://www.polityka.pl/kraj/analizy/151 ... tryku.read
Podobno m.in. w Irlandii za stosowanie przemocy w więzieniach i szpitalach psychiatrycznych grożą wysokie kary, a nie tylko wyrzucenie personelu z pracy, więc pewnie takie sytuacje nie są częste: http://wolnemedia.net/wiadomosci-ze-swi ... trycznych/

[Sebiq]

Jak juz ktos musi isc do szpitala bo nie radzi sobie sam to polecam szpital na Czechosłowackiej w Łodzi, wporządku personel i lekarze

[Pamal]

w Krakowie to mają fajnie...

http://www.terapia-schizofrenii.krakow. ... html#Linki

[Unknown]

Może zrobicie jakąś listę w miarę normalnych szpitali w kraju i tych najgorszych, które należy omijać?