Czy jest chora...???
Moderator: moderatorzy
Czy jest chora...???
Proszę o oświecenie mnie... Znalazłam to forum szukając info o leku Clopixol depot...parę dni temu moja koleżanka poprosiła mnie abym jej go podała...nie wiedziałam co to jest...dziś już wiem i nie potrafię się otrząsnąć z szoku jaki przezyłam...Jej historia to parodniowa utrata kontaktu z otoczeniem,wymysły,mania prześladowcza,lęki, 2 tyg w szpitalu i powrót do domu jak gdyby nigdy nic...Ona twierdzi,że nie jest chora,bo chorych ludzi tak szybko "nie wypuszczają". Ale ja myślę,że jej 12 godzinne spanie i szkliste oczy,jakby za mgłą nie wskazują na to...
JAK POMÓC KOMUŚ KTO NIE CHCE SIĘ PRZYZNAĆ ZE JEST CHORY???I JAK TO MOŻLIWE ZE LEKARZE PRZYPISALI JEJ ZASTRZYKI A NIE DIAGNOZUJĄ JEJ NP.NA DZIENNYCH ODDZIAŁACH???
Czy zdrowi ludzie dostają takie leki???
Co ja mam myśleć???
JAK POMÓC KOMUŚ KTO NIE CHCE SIĘ PRZYZNAĆ ZE JEST CHORY???I JAK TO MOŻLIWE ZE LEKARZE PRZYPISALI JEJ ZASTRZYKI A NIE DIAGNOZUJĄ JEJ NP.NA DZIENNYCH ODDZIAŁACH???
Czy zdrowi ludzie dostają takie leki???
Co ja mam myśleć???
To nic takiego, po prostu trudno przyjąć że ktoś jest chory na schizofrenię lub ma nerwicę. Świat się nie kończy po prostu trzeba z tym żyć. Chorzy na schizofrenię często po prostu nie akceptują tego, że mają problem. Dzisiaj gadałem na czcie z Myself, rodzina wysyła go do psychiatry, a on jest pewny że nic mu nie jest. Szuka wymowek, tłumaczy sobie swoje objawy na tysiąc sposobów - tak to po prostu wygląda. Może trzeba stanąć przed ścianą nie do przejścia. Do mnie rodzina wezwała karetkę, otrzymali skierowanie do szpitala i zawieźli mnie. Byłem w takim stanie, że nie protestowalem.
Żeby za bardzo nie smędzić, przy braniu odpowiednich leków można z tego wyjść. Czuję się teraz znacznie lepiej.
Żeby za bardzo nie smędzić, przy braniu odpowiednich leków można z tego wyjść. Czuję się teraz znacznie lepiej.
Skoro ta Twoja kolezanka przyszła do Ciebie byś jej podała lek to znaczy że się leczy, w jaki sposób chcesz jej jeszcze pomagać? nie wystarczy że już bierze te zastrzyki? czemu chcesz by lekarze kazali jej chodzić na oddział dzienny? skoro wypuścili ją ze szpitala to znaczy że już nie musi w nim być. Nie rozumiem tego że chcesz jej udawadniać że jest chora psychicznie. Jakby miała schizofrenię to myślę że byłaby minimum dwa miesiące w szpitalu. Może ma chwilowe zaburzenia, wyśpi się i będzie wszystko ok. Niektórzy ludzie bez leków śpią 12 godzin bo taki mają organizm i nikt nie mówi że to świadczy o chorobie psych. Jeśli nawet jest naprawdę chora psych to co z tego? czemu tak cię to przeraża?
Twoja wypowiedź zdołowała mnie. Choroba psych to nie trąd nie zarazisz się
Twoja wypowiedź zdołowała mnie. Choroba psych to nie trąd nie zarazisz się
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Moj maz tez bieze zastrzyki clopixol od roku, troche sie dziwie ,bo taki zastrzyk powinien byc zrobiony w osrodku, lub w domu ale przez pielegniarke.To prawda ze po tym leku bardzo duzo sie spi ale stopniowo w miare zmniejszania dawki jest coraz lepiej.Nie dziw sie ze kolezanka nie przyznaje sie do choroby, to jest bardzo ciezko pogodzic sie z choroba.Jesli chcesz jej pomoc traktuj ja jak kazda zdrowa osobe ,
tak jak do tej pory, nie daj jej odczuc ze jest niepotrzebna, jest gorsza od innych bo tak moze sie czuc, na poczatku moze nie chciec rozmawiac o chorobie, ale z czasem powoli moze sama sie otworzyc.Jezeli ci na niej zalezy to wspieraj ja , nie odsuwaj sie od niej tylko dlatego ze jest chora, ona nadal jest ta sama dziewczyna.Powodzenia
tak jak do tej pory, nie daj jej odczuc ze jest niepotrzebna, jest gorsza od innych bo tak moze sie czuc, na poczatku moze nie chciec rozmawiac o chorobie, ale z czasem powoli moze sama sie otworzyc.Jezeli ci na niej zalezy to wspieraj ja , nie odsuwaj sie od niej tylko dlatego ze jest chora, ona nadal jest ta sama dziewczyna.Powodzenia
dzieki wam wszystkim za odpowiedzi...
Muszę wyjaśnić,ze nie jest to moja bardzo bliska koleżanka,a jej prosba o ten zastrzyk to dlatego,ze studiowałam 2 lata medycyne...Mieszkamy w małej miejscowości,każdy się tu zna więc zastrzyk w ośrodku to mało "osobista sprawa":(
Nie przeraża mnie jej choroba,ale fakt,ze jest kompletnie sama...
Dzięki...moze jeszcze Was odwiedzę...
Z Szacunkiem GG:)))
Muszę wyjaśnić,ze nie jest to moja bardzo bliska koleżanka,a jej prosba o ten zastrzyk to dlatego,ze studiowałam 2 lata medycyne...Mieszkamy w małej miejscowości,każdy się tu zna więc zastrzyk w ośrodku to mało "osobista sprawa":(
Nie przeraża mnie jej choroba,ale fakt,ze jest kompletnie sama...
Dzięki...moze jeszcze Was odwiedzę...
Z Szacunkiem GG:)))
- aaa
- zaufany użytkownik
- Posty: 202
- Rejestracja: pn wrz 06, 2004 10:59 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Ten lek to bardzo silnie uspokajający neuroleptyk (...) ...
.
![Sad :(](./images/smilies/icon/sad.gif)
"Pobyt w szpitalu grozi kalectwem lub śmiercią"
-- http://pl.youtube.com/watch?v=ryyo9CqyeSI --
-- http://pl.youtube.com/watch?v=ryyo9CqyeSI --