Opolskie - szukam dziewczyny

[schizo11]

Hej,

Jestem spokojnym, opanowanym 24 letnim chłopakiem. Miałem za sobą jeden epizod psychotyczny. Interesuje się rozwojem osobistym, duchowym, finansami. Studiuję anglistykę. Szukam dziewczyny z podobnymi problemami.

[alexa__]

Hej schizo11 Tez mam 24 lata i rowniez mam za soba jeden ostry epizod psychotyczny.. nie bylo latwo sie z tego otrzasnac :/ Szkoda, ze jestes z Opolskiego, a ja z Wielkopolski inaczej bysmy sie spotkali na piwku i pogadali po angielsku Bylam w UK 5 lat i brakuje mi konwersacji w tym jezyku...

[schizo11]

No szkoda szkoda. Życzę szczęścia dalej w poszukiwaniu no i ja też dalej szukam. Pozdrawiam

[moi]

A nie możecie spotkać się w pół drogi?

Pozdrawiam.m.

[alexa__]

Can you meet me halfway, right at the borderline? That's where I'm gonna wait for you... ;P
(Black Eyed Peas)

[moi]

Może jednak się dogadacie?

Pozdrawiam.m.

[alexa__]

Oooo, swatka Ja moge dojechac najdalej do Poznania ;P

[moi]

No to już jest coś Schizo11, co Ty na to?

Pozdrawiam.m.

[schizo11]

Oj fajnie by było ale dla mnie też za daleko...
Do Poznania to pół Polski, 300 km dla mnie.

[moi]

Nie rozumiem Was Ja, jak byłam zakochana, to pięć godzin jechałam zamknięta w kiblu (bo nie miałam na bilet), co weekend, przez pół Polski. Dziś młodzież jest inna

Pozdrawiam.m.

[alexa__]

Ja, jak byłam zakochana, to pięć godzin jechałam zamknięta w kiblu (bo nie miałam na bilet), co weekend, przez pół Polski.

O matko... 5 h w kiblu w Polskim pociagu?? No to naprawde musialas byc zakochana, jak bylas zdolna do takich poswiecen

[Kamil Kończak]

Nie rozumiem Was Ja, jak byłam zakochana, to pięć godzin jechałam zamknięta w kiblu (bo nie miałam na bilet), co weekend, przez pół Polski. Dziś młodzież jest inna

Pozdrawiam.m.

Twój wpis zabrzmiał nieco kombatancko Myślę, że młodzież wcale tak bardzo się nie zmieniła.

[pisaknabaterie]

Oj, nie zmieniła się. Co prawda, ja zamiast 5h to tylko 40min wtrzymałam ale to też się liczy

[moi]

Moim zdaniem 40 minut to norma - tyle ludzie dojeżdżają w większym mieście do pracy, albo do znajomych. 5 godzin to prawdziwy heroizm

Pozdrawiam.m.