Twórca GROM nie żyje.

[Kamil Kończak]

O ile to co piszę na Twój temat to mogą być pewne przejaskrawienia o tyle nie wszyscy współrozmówcy (w tym ja) są przesiąknięci ideologią prawicową. Śmiem powiedzieć, że bardzo znikoma mniejszność. Kiedy piszę o Petelickim i o tym, że miał pomysły na niektóre sprawy w państwie nie życzę sobie abyś zniekształcała moje słowa i wrzucała mnie we własne wyobrażenie na temat tej sprawy - w tą polaryzację. Bo ja w tym specu od wszystkiego widzę kpinę wiadomych środowisk, które chcą tego człowieka zdewaluować. To są niskie argumenty.

[Kamil Kończak]

Nie kpiłam z gen. Petelickiego. Nie przypisuj mi intencji, którymi nigdy się nie kierowałam. Moim zdaniem w sprawie śmierci gen. Petelickiego należy wykluczyć morderstwo i przerażają mnie powstające wciąż nowe teorie spiskowe na temat jego śmierci. To świadczy o wysokim poziomie paranoi wśród polskiej prawicy.

Pozdrawiam.m.

Zacznij w końcu myśleć samodzielnie bez rzucania kamieni w prawicę. Można rozmawiać o tej sprawie bez eskalacji emocji na środowiska, które nie są zwiazane ze śmiercią Petelickiego. One reagują, tak jak inne środowiska. To może Ci się nie podobać ale każdy ma prawo do własnych reakcji. Teraz nie będzie ważne co stoi za jego śmiercią tylko co stoi za paranoją prawicy. Jak zawsze odwracanie kota ogonem. Tworzenie tematu zastępczego. Zajmowanie się rzekomym oszołomstwem i paranoizmem prawicy. Moim zdaniem jest w tym sformułowaniu ukryta drwina. Takie jest moje zdanie. Mnie przeraża to, że w Polsce w dziwnych okolicznościach odchodzą ludzie z wysokoch stanowisk. Ciebie przeraża paranoja prawicy. Tym się różnimy. Nawet jeśli to były samobójstwa to mają one ściśle określone tło polityczne. Odpowiedzialność za to ponosi kasta polityczna i to co się dzieję w naszym kraju.

I jedno pytanie : Jakim prawem piszesz, że należy wykluczyć morderstwo skoro postępowanie w tej sprawie jeszcze się nie skończyło? Ba, dopiero ledwo się zaczęło.

W Polsce co miesiąc ktoś się może wieszać ale dla higieny psychicznej Polaków wiadome media będą banalizowały fakty i straszyły paranoją prawicy. To jest dopiero pradziwa paranoja!

[moi]

Nawet jeśli to były samobójstwa to mają one ściśle określone tło polityczne. Odpowiedzialność za to ponosi kasta polityczna i to co się dzieję w naszym kraju.

I to mnie przerażą. Ten radykalizm. W ogóle nie przyjmujesz do wiadomości, że równie dobrze za śmiercią gen. Petelickiego mogą kryć się przyczyny osobiste (np. zły stan zdrowia, problemy rodzinne). Może nic chciał żyć jak wrak człowieka, zdany na łaskę innych i dlatego popełnił samobójstwo? Dla mnie to bardzo prawdopodobne.

Pozdrawiam.m.

[Kamil Kończak]

A skąd Ty możesz wiedzieć co ja myślę? Znasz moje myśli? Mnie przeraża Twój radykalizm, który każe tworzyć możliwie prostą odpowiedź na to zdarzenie. Zwykła kolej losu- człowiek doświadczony chorobą.

Słuchałem na yt jego wypowiedzi. Słuchałem jak mówił, że TVN ma zakaz zapraszania go, że wszyscy go bojkotują. Że Klich i Siemoniak zrobili na niego blokadę. Jak zniszczono jego GROM zastępując świetnych fachowców nieudacznikami. Jak jego przyjaciele z NATO dziwią się co Polska robiła w sprawie Katastofy Smoleńskiej. To, że nikt nie chciał robić z nim interesów, że opuścili go przyjaciele z powodu jego radykalnych ocen wojska i rządu. Uważasz, że to tylko rzekoma choroba? Jesteś niepoważna.

Przesłuchalaś jego wypowiedzi na yt? Uważasz, że mówił bzdury? Albo garstka przyjaciół, która go nie opuściła?

Jestem daleki od stawianie temu człowiekowi pomnika. To Ty próbujesz mi i innym dorobić taką gębę. Jeśli ktoś tak samo jak Ty nie szuka możliwie najbardziej prostych odpowiedzi - jest uznawany za radykała i oszołoma.

[moi]

Nie napisałam, że jesteś oszołomem. Napisałam, że -moim zdaniem- masz dość radykalne poglądy na tę sprawę (a nie, że jesteś radykałem i oszołomom). Włączasz do tej dyskusji niezdrowe emocje i przypisujesz mi intencje, którymi wcale się nie kieruje w życiu.

Wyrażam jedynie swoje opinie i mam do tego prawo. Krytykuję Cię za Twój sposób argumentacji, a nie za to jaki jesteś. Nie stosuję - w przeciwieństwie do Ciebie- argumentów ad hominem.

Pozdrawiam.m.

[Kamil Kończak]

Oj Moi Moi. Które moje słowa w ostatnim poście były radykalne?! Te w których powtarzałem słowa Petelickiego i jego przyjaciół? Odpowiedz mi wprost na pytanie bo zazwyczaj robisz uniki. Czy Petelicki mówiąc o blokadzie w TVN i całym środowisku kłamał? Czy ten fakt nie jest warty uwagi? To jest ten radykalizm?

[moi]

Twój pogląd na sprawę śmierci gen. Petelickiego uważam za radykalny. Przyjmujesz do wiadomości jedynie morderstwo i zaszczucie. Nic więcej.

Pozdrawiam.m.

[Kamil Kończak]

Twój pogląd na sprawę śmierci gen. Petelickiego uważam za radykalny. Przyjmujesz do wiadomości jedynie morderstwo i zaszczucie.

Pozdrawiam.m.

Morderstwo?!! O czym Ty w ogóle piszesz? Gdzie napisałem, że przyjmuję morderstwo? Napisałem, że nie wykluczam. W tych sprawach podobnie jak w przypadku Katastrofy Smoleńskiej jestem agnostykiem. Dlaczego tak zniekształcasz moje słowa? O zaszczuciu pisałem ale o tym, że moim zdaniem to morderstwo nie. Ty się nawet nie odniosłaś do słów Petelickiego.

a Ty przyjmujesz do wiadomości, że zabił go Kaczyński i paranoizm prawicy. Też mogę przypisać Ci nieprawdę. A co, nie mogę? Będę się zachowywał tak jak Ty.

[niewazne]

Twój pogląd na sprawę śmierci gen. Petelickiego uważam za radykalny. Przyjmujesz do wiadomości jedynie morderstwo i zaszczucie. Nic więcej.

Pozdrawiam.m.

moi - tak samo ty przyjmujesz jedynie samobojstwo, nic wiecej. Popatrz, ze to dziala w obie strony, jednak ty swojej nie dostrzegasz.

[moi]

Też mogę przypisać Ci nieprawdę. A co, nie mogę? Będę się zachowywał tak jak Ty.

Być może źle zrozumiałam Twoje słowa. Wydawało mi się, że bierzesz tylko tę jedną opcję pod uwagę. Przykro mi za to nieporozumienie.

Pozdrawiam.m.

[Kamil Kończak]

A mi przykro, że prowadzisz monolog . Wciąż przedstawiasz jedynie swoje zdanie. Kiedy dzielę się swoimi przemyśleniami (chociażby przytaczam słowa Petelickiego o tym, że był poddany ostracyzmowi w ogóle się do tego nie odnosisz). Ja do Twoich słów o rzekomym Alzcheimerze się odniosłem. Taka jest właśnie z Tobą "rozmowa". Mogłabyś w sumie napisać - gen. Petelickiemu mogło się wydawać, że nie chcą go w ogóle zapraszać do TVN. Mogło się mu wydawać, że dawni przyjciele nie chcą z nim rozmawiać. Mogło mu się wydawać, że w związku z krytyką wojska, Klicha i PO załamały się jego interesy w określonym środowisku. Ale Ty tego nie zrobiłaś. Od razu stwierdziłaś, że sprawa jest oczywista - to samobojstwo wyłącznie z przyczyn zdrowtonych bądź rodzinych.

Rozumiem, że dbasz o swoją higienę psychiczną i dopóki nie zobaczysz( jak św. Tomasz), nie uwierzysz. Tylko dziwię się w takim razie dlaczego zabierasz głos w działach na tematy polityczne. To jest dla mnie dziwne bo ciągle jakby z obawy o własne zdrowie akcentujesz paranoizm pewnych środowisk. Boisz się tej paranoi więc próbujesz ją spacyfikować w tych tematach zarzucając inym współrozmówcom sianie strachu i paranoi. To moim zdaniem zła metoda.

[moi]

Piszesz "rzekomy Alzheimer" (specjalnie stosujesz taką retorykę). A to fakt potwierdzony przez bliskich generała Petelickiego.

Pozdrawiam.m.

[Kamil Kończak]

Napisałem "rzekomy" bo nie oglądam tv i nie czytam gazet. Dowiedziałem się tego chyba od Ciebie. Nie wmawiaj mi czegoś co jest nieprawdą. Znowu to robisz. Dodatkowo piszesz, że robię coś specjalnie. Skoro rodzina tak powiedziała to pewnie to prawda. Jednak nigdzie nie napisałem, że odrzucam chorobę. Moim zdaniem to mogło być kilka czynników. Ty niestety widzisz tylko jeden.

[moi]

Uważam, że ten czynnik jest najbardziej prawdopodobną przyczyną samobójstwa gen. Petelickiego. Czy jest coś złego w tym, że prezentuję własny punkt widzenia? Według Ciebie nie jest to mój pogląd, tylko "pożyczony" z mediów. "Oryginalne" i "własne" są tylko hipotezy mówiące o zaszczuciu, spisku i morderstwie. Np. ta mówiąca o płatnym zabójcy i liście skazanych (którą forsuje teraz Kaczyński).

Pozdrawiam.m.

[Kamil Kończak]

To w ogóle nie chodzi o to jakie ja mam zdanie. Chodzi o to że po 1. Ja czytam to co piszesz i odpowiadam na Twoje refleksje. Ty nie czytasz tego co piszę, przekręcasz moje słowa. Nie odpowiadasz też na moje przemyślenia odnośnie całej sprawy. Więc kto jest zamknięty na dyskuję. Ty. Skoro masz swój określony, niezmienny pogląd to po co udzielasz się w tym wątku w którym narzędnym celem jest wymiana opinii? A nie ich prezentowanie.

I chociaż mówisz, że to jest Twój pogląd wtryniasz do rozmowy jakąś listę zabójców i listę skazanych o której nikt w tym wątku nie pisał. Przynajmniej nie ja. Wciąż dokonujesz jakichś projekcji. To Ty siejesz paranoizm. Inni jedynie wymieniają hipotezy bo mają otwarte umysły.

[zlomiasz]

Uważam, że ten czynnik jest najbardziej prawdopodobną przyczyną samobójstwa gen. Petelickiego.

Z drugiej strony: większości ludzi coś dolega, a w przypadku tych po 60-tce - tu już pewnie 99% na co najmniej jedną przypadłość dotkliwie cierpi. I jakoś nie słychać o pladze samobójstw wśród staruchów. Którym nb. najczęściej wiedzie się finansowo znacznie gorzej niż ustosunkowanemu generałowi z bezpieczniacką emeryturą.

[moi]

Ale Alzheimer to wyjątkowo okrutna choroba. Człowiek traci pamięć, sprawność, jest zdany na łaskę innych. Nie każdy ma silę by się z tym zmierzyć.

Pozdrawiam.m.

[zbyszek]

... dosyć powszechną informacją było to, że pan generał miał problemy z chorobą Alzheimera .... zdecydował się o tym powiedzieć, aby przerwać spekulacje ...

Moi, a Ciebie ten urywek GW nie śmieszy ?

Przecież facet nie podał kto tak mówi, czy to tylko plotka, czy fakt, czy Petelicki był ws. rzekomego Alzheimera u jakiegoś lekarza, czy tylko wspominali Alzheimera ludzie, którzy nie mieli z generałem żadnej styczności, itd. ... Nie myślisz na prawdę, że to jest nic innego jak puszczanie w ruch czczych spekulacji ? - Pewnie po to, żeby je przerwać, no nie A jaki miałby być związek Alzheimera z samobójstwem ?

Wiesz co Moi, może nadal wydaje ci się generał Błasik był pijany i dlatego samolotowi odpadło skrzydło ?

Dawno, dawno temu, jeszcze w 70-tych latach TV pokazywała następującą scenkę: Facet ma ręce spięte z przodu kajdankami i prosi przechodniów, żeby mu pomogli się wyswobodzić. Nikt nie chce pomóc, bo popularne skojarzenie podpowiada, że skajdankowany to złodziej. Wtedy facet zaczyna tłumaczyć, że to "przecież w windzie, no, pan rozumie ..." i dlatego jest teraz w takiej sytuacji. I co wtedy ? Okazuje się, że argument trafia, no bo jak tu nie pomóc komuś, komu coś przykrego wydarzyło się w windzie.

Czy nie wydaje Ci się prawdopodobne, że autor GW pisząc o Alzheimerze zbijał boki, bo myślał o windzie ? Innym razem napisze o fazach księżyca, jako wartym rozważenia dowodzie, że to jednak mogło być samobójstwo, a nie morderstwo. - Jasne, naukowcy "udowodnili", że w pewnych fazach księżyca samobójstwa są częstsze itd. w kółko na okrągło - czytelnicy GW i tak to "zjedzą".

Moi, weź do ręki jakąś przyzwoitą gazetę, bo nie obudzisz się nigdy z "windy".

[Kamil Kończak]

to jest wlaśnie ten etos GW.

[moi]

Zbyszku, myślę, że przesadzasz w tych atakach na GW.

Pozdrawiam.m.