Śląsk, Częstochowa, Szukam znajomości

[Faur]

Coś o sobie? W najgorszym roku mojego życia, mianowicie 2011 zostałem odwieziony karetką z miejscowej galerii do szpitala psychiatrycznego w Lublińcu. Powód? Stwarzałem niebezpieczeństwo dla życia własnego jak i innych osób. Miałem halucynacje! Zabrano mi dwa miesiące życia, gdyż zostałem ubezwłasnowolniony. Stwierdzono u mnie zespół paranoidalny. Choroba dała mi też najlepsze chwile w życiu. Nauczyłem się śpiewać, napisałem książkę i tomik wierszy (choć niewydany). Krótko mówiąc czy też pisząc interesowało mnie wszystko, od sztuki przez psychologię aż po mechanikę kwantową. Na ten moment pamiętam niewiele z tego co przeczytałem przed pobytem w szpitalu. Nie potrafię już także śpiewać. Nie napisałem o tym na początku, lat mam osiemnaście i uczę się w jednym z lepszych liceów w mieście tokiem indywidualnym. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany spotkaniem ze mną czy też zwykłą rozmową, to można się ze mną skontaktować za pośrednictwem komunikatora GG:

10602647

Dziękuje za uwagę.