Szukam przyjaciółki:)

[cezary123]

Ja uważam ,że jak już spotykać się z dziewczyną to tylko z jedną naraz.
Po prostu pełne spotkanie dwóch światów może odbyć się tylko w proporcjach 1:1

[eN]

Na szczęście podczas seksu te proporcje nie muszą zostać zachowane

[Ralf]

Na szczęście podczas seksu te proporcje nie muszą zostać zachowane

En probowałeś? ;>

[eN]

Ręce precz od moich dziewczyn!

[Mariii]

Na poczatku zawsze jest przyjazn a pozniej sex...

To dlatego chcesz być moim przyjacielem???
Przykro mi, ale nie jesteś w moim typie

[Ralf]

mariii, Ty masz kogoś (ups... zradzilem sekret...). Nie jestes w kregu moich zainteresowan, przykro mi

[cezary123]

Tak się kończy wieczna przyjaźń
Myślę, że prawdziwa przyjaźń jest tak samo rzadka i cenna jak prawdziwa miłość.

[Ralf]

Tak się kończy wieczna przyjaźń
Myślę, że prawdziwa przyjaźń jest tak samo rzadka i cenna jak prawdziwa miłość.

Ta..., masz racje.

Ja znałem koleżankę MArysię przez 8 lat !!!!!! I co? Teraz przyjaźń się skończyła! Kontakt zerwany!!!! Wiec sie pytam co to jest przyjaźń? A wszystko przez to że ona się zakochała we mnie Przyjaźń damsko-męska nie jest możliwa!

[cezary123]

Sama przyjaźń na pewno nie. Kobiety myślą przede wszystkim o założeniu rodziny z jak najlepszym kandydatem. A zakochanie to już najniebezpieczniejsza sprawa. Tylko w wyjątkowych przypadkach pojawia się w pełni odwzajemnione uczucie z obu stron.

[mei]

Kobiety myślą przede wszystkim o założeniu rodziny z jak najlepszym kandydatem.

Pffff, jasne, jasne.

[eN]

Dzisiejsze kobiety wyemancypowały się ze wstrętnej i upokarzającej roli matki. Niestety biologia wciąż je w jakiś sposób ogranicza, zmuszając do spożywania pokarmu czy snu, ale w miarę postępu również te ograniczenia, narzucone przemocą i podstępem przez mężczyzn, uda się pokonać. W efekcie kobiety, przestając być kobietami w przestarzałym, prymitywnym, średniowiecznym znaczeniu, osiągną swój wymarzony status równych, czyli równiejszych.

[mei]

No jasne, bo każda marzy, żeby być matką Polką, przytytą po ciąży, zmęczoną dziećmi, szarą, zabieganą, a na końcu mąż powie, że stara rura i zostawi dla głupiej, młodszej dziuni.

[eN]

Głupiej i młodszej powiadasz? Nie wstydzisz się propagowania mizoginicznych stereotypów? Skąd w kobietach tyle nienawiści do własnej płci, własnej natury, do macierzyństwa, do dzieci, do mężczyzn? Skąd tyle jadu, złości, zacietrzewienia, kompleksów, buty, chamstwa, podłości? Jeśli kobiecie ciąża kojarzy się z tyciem, szarością, przegranym życiem, to niech zadba o to, żeby do zapłodnienia nie doszło. To jest jej prywatna sprawa. Po cholerę od razu tworzyć i promować ideologię nienawiści?

[mei]

No proszę, rzucić coś Waszym językiem i odwracasz kota ogonem. Brawo EN, powinieneś doktorat z demagogii robić.

[eN]

Wolałbym z "gender studies", ale chyba nie jestem jeszcze wystarczająco spedalony.

[mei]

Nie wiem. Nie mnie to oceniać.

[cezary123]

Kobiety myślą przede wszystkim o założeniu rodziny z jak najlepszym kandydatem.

Pffff, jasne, jasne.

Nie, kobiety myślą tylko o tym aby machnąć sobie dziecko, a facet po co jej?

[mei]

Na szczęście instynkt macierzyński jest mi obcy.

[eN]

Przyszłe pokolenia będą Ci za to wdzięczne

[mei]

Też tak myślę. Odsyłam do wątku "mój rodzic jest chory".