Co stoi na przeszkodzie... stanowisko kościoła,

A co do nowotworu... Przyznam, że nie słyszałam o mastce.
Moderator: moderatorzy
Nie jestem specjalistą, lecz prawie wszystkie przedstawione zdjęcia mają wyraźne zaczernione obszary. Takie zaczernienie oznacza martwicę. Tkanki ciała nie powinny wykazywać martwicy z powodu samej aborcji, bo do jej zaistnienia potrzeba dłuższego czasu. Stąd wyciągam wniosek, że przedstawione zdjęcia dokumentują przypadki kiedy martwica zaistniała już w ciąży i najprawdopodobniej to z jej powodu aborcja była konieczna. W tym sensie zdjęcia mogą okazać się manipulacją. Poproszę lekarza o ocenę.salydus pisze: http://www.100abortionpictures.com/Abor ... on_Photos/
antykącepcja?ocean pisze:Aborcja jest po to żeby używac seksu bez konsekwencji poczęcia się nowego człowieka, po to żeby obalic kłopotliwą granicę przyjemności. Człowiek już nie myśli tylko oddaje się przyjemności bez reszty. Czy staje się przez to bardziej człowiekiem, czy przez brak myślenia sam znika?
To jest zajebisty argument. Przeciwko dzieciom w szkole.ocean pisze:W szkole dzieci się z niej śmiały.
Czyżby?ocean pisze:Za GW płacisz
Dlaczego pisząc pary homoseksualne ma się zawsze na myśli mężczyzn. Przecież są jeszcze kobiety homoseksualne i one z powodzeniem mają dzieci i niejednokrotnie je mają, wychowując wspólnie w homoseksualnym związku.ocean pisze:Pary heteroseksualne obdarzone są ogolnie przez naturę możliwością prokreacji, tylko w pewnych przypadkach nie i o tym się dopiero dowiadują, natomiast homoseksualiści nigdy nie będą miec możliwości prokreacji, w skrócie, odbyt w tym względzie nie spełnia funkcji pochwy.
http://dziecisawazne.pl/czy-dzieci-par- ... -zdrowsze/Szacuje się, że w Polsce w związkach homoseksualnych wychowuje się od 50 do 75 tysięcy dzieci
W eutanazji to chory decyduje o wszystkim. Tak się rzecz ma np. w Holandii, gdzie eutanazji poddał się ojciec mojego znajomego> Był nieuleczalnie chory i nie chciał dłużej cierpieć. To on podjął decyzję o eutanazji, nie rodzina.ocean pisze: Eutanazja. To co może najgorszego spotkac człowieka to ból i cierpienie, zwłaszcza w okresie starości. Taki człowiek jest jak kłopotliwy nieustawny mebel i trzeba się go pozbyc. Decydują o tym inni ludzie, tylko nie on.
Od tego jest antykoncepcja i przed i po. Niestety w Polsce cały czas trudno z tym. Po pierwsze nie edukuje się młodzieży, po drugie lekarz może nie przepisać pigułek, bo ma jakieś zasady, farmaceuta nie sprzeda, bo ma jakieś zasady. Ostatnio moja znajoma pół dnia jeździła po Warszawie, żeby ktoś jej przepisał tabletkę, którą bierze się do 72 godzin po stosunku. Skończyło się na prywatnym gabinecie ginekologicznym.ocean pisze:
Aborcja jest po to żeby używac seksu bez konsekwencji poczęcia się nowego człowieka, po to żeby obalic kłopotliwą granicę przyjemności. Człowiek już nie myśli tylko oddaje się przyjemności bez reszty. Czy staje się przez to bardziej człowiekiem, czy przez brak myślenia sam znika? Jak napisałem, musi byc miło i wygodnie. Oczywiście takie informacje nie można podac wprost, więc nagłaśnia się przypadki gdzie urodzenie dziecka dla kobiety stanowi zagrożenie życia.
A Maria Czubaszek mówi wprost, z uśmiechem: wyskrobałam się dwa razy...
Szczerze mówiąc jak słyszę o dzieciach bitych, zamykanych w piwnicach, głodzonych przez tych normalnych, heteroseksualnych rodziców, to wiem i jestem pewna, że niejedna para homoseksualna dużo lepiej zajęła się tym dzieckiem. Te historie nie są wymyślone. Moja siostra jest wolontariuszką w domu dziecka i wraca smutna i przybita, bo właściwie może tylko wysłuchać tych dzieci.ocean pisze:Adopcja przez pary homoseksualne. Dziecko to ma zupełnie nieciekawie. Jeśli go nie abortują to mogą adoptowac homoseksualiści. Bo to oni posiadają potrzebę spełnienia w posiadaniu potomstwa większą niż dziecko w posiadaniu pary homoseksualnej za rodziców. No ale potrzeby podobne mogą miec pary heteroseksualne. Tylko że różnica jest zasadnicza. Pary heteroseksualne obdarzone są ogolnie przez naturę możliwością prokreacji, tylko w pewnych przypadkach nie i o tym się dopiero dowiadują, natomiast homoseksualiści nigdy nie będą miec możliwości prokreacji, w skrócie, odbyt w tym względzie nie spełnia funkcji pochwy.
A tekst na miarę Faktu i SE. Za duże aspiracje mamy.ocean pisze:Przeżyła namiętną noc ze Stefanem, tyle że jedną, później go nie spotkawszy. Marysia miała się nie urodzic. Ku zaskoczeniu mamy aborcja się nie udała a poród przebiegł bez powikłań. Mama Marysi nie chciała, więc oddała ją do domu dziecka. Tam zjawiła się para (nie nie, wcale nie pingwinków) homoseksualna i adoptowali Marysię. Dorastała nieszczęśliwa. Budziła się co nocy i płaczem i wołaniem 'mamo', przychodził zawsze tato, jeden z nich. W szkole dzieci się z niej śmiały. Jednak Marysia przetrwała te złe czasy, więcej nawet, bardzo powiodło się jej w życiu. Stała się majętną i szanowaną osobą. Nikt nie wiedział o jej sekrecie, że co noc wstaje z płaczem. Okrótny los sprawił, że jadąc do pracy autem, miała ciężki wypadek. Lekarz, i para homoseksualistów podjęli decyzję o eutanazji, dzieląc pomiędzy siebie majątek Pani Marii. Tylko, że to było przysłowiowe dzielenie skóry na niedzwiedziu, bo ku zaskorzeniu wszystkich Pani Maria się obudziła. Niedługo potem spotkała ukochanego. Swojemu dziecku dała na imię Marysia, po 'mamie'.
No i bardzo dobrze, że mają jakieś zasady i się do nich stosują. Alkoholu tez się nie sprzedaje będącym pod wpływem i nieletnim - dla zasady właśnie.mei pisze:Po pierwsze nie edukuje się młodzieży, po drugie lekarz może nie przepisać pigułek, bo ma jakieś zasady, farmaceuta nie sprzeda, bo ma jakieś zasady.
Na jakiej podstawie domniemujesz, że pary homoseksualne, jako rodzice, zachowują się wyłącznie poprawnie i przyzwoicie? Bo o przypadkach ich bestialstwa nie piszą w prasie? Spróbowaliby! Lobby ABCD, czy jak tam się zwie, pożarłoby taką gazetę żywcem.Szczerze mówiąc jak słyszę o dzieciach bitych, zamykanych w piwnicach, głodzonych przez tych normalnych, heteroseksualnych rodziców, to wiem i jestem pewna, że niejedna para homoseksualna dużo lepiej zajęła się tym dzieckiem. Te historie nie są wymyślone. Moja siostra jest wolontariuszką w domu dziecka i wraca smutna i przybita, bo właściwie może tylko wysłuchać tych dzieci.
A później będziesz toczył pianę na temat aborcji. Bo to przecież Ciebie nie dotyczy prawda? Wykastrowałeś się już?eN_ pisze:No i bardzo dobrze, że mają jakieś zasady i się do nich stosują. Alkoholu tez się nie sprzedaje będącym pod wpływem i nieletnim - dla zasady właśnie.mei pisze:Po pierwsze nie edukuje się młodzieży, po drugie lekarz może nie przepisać pigułek, bo ma jakieś zasady, farmaceuta nie sprzeda, bo ma jakieś zasady.
Sądzę, że czytasz wiele czasopism, które się tego lobby nie boją.eN_ pisze:Na jakiej podstawie domniemujesz, że pary homoseksualne, jako rodzice, zachowują się wyłącznie poprawnie i przyzwoicie? Bo o przypadkach ich bestialstwa nie piszą w prasie? Spróbowaliby! Lobby ABCD, czy jak tam się zwie, pożarłoby taką gazetę żywcem.
Co ma piernik? Nie ma obowiązku sprzedaży czegokolwiek. Jeśli klient przyjdzie do piekarza i on odmówi mu sprzedaży chleba czy bułki, bo taki ma akurat kaprys, to można taką postawę oceniać, ale nie wolno go do sprzedaży zmuszać.mei pisze:A później będziesz toczył pianę na temat aborcji. Bo to przecież Ciebie nie dotyczy prawda? Wykastrowałeś się już?
To nie jest odpowiedź na moje pytanie. Oczywiście, że możesz domniemywać, ale jakie masz ku temu podstawy? Jeśli to tylko prywatne domysły - w porządku. Ale ferowanie wyroków na podstawie własnego widzimisię jest mało wiarygodne.Sądzę, że czytasz wiele czasopism, które się tego lobby nie boją.
Nie twierdzę, że wszystkie pary homoseksualne chcą mieć dzieci. Są homoseksualiści, którzy nie chcą mieć dzieci i o tym mówią. Przynajmniej nie wpadną i nie muszą wychowywać "znienawidzonego bachora". Więc mogę domniemywać, że jeżeli taka para ma dziecko pod swoją opieką, będzie się dobrze nim opiekować.
Jeżeli piekarz mi nie sprzeda, proszę jego kierownika i taki ktoś traci pracę, a jeżeli nie straci pracy, to piekarnia traci klientów. Inaczej jest z aptekami, ponieważ niedawno weszła absurdalna ustawa, że farmaceuta może odmówić sprzedaży czegoś ze względu na poglądy. Wiele osób pracujących w aptekach śmieje się z tego.eN_ pisze:Co ma piernik? Nie ma obowiązku sprzedaży czegokolwiek. Jeśli klient przyjdzie do piekarza i on odmówi mu sprzedaży chleba czy bułki, bo taki ma akurat kaprys, to można taką postawę oceniać, ale nie wolno go do sprzedaży zmuszać.mei pisze:A później będziesz toczył pianę na temat aborcji. Bo to przecież Ciebie nie dotyczy prawda? Wykastrowałeś się już?
Ja nie feruję wyroków. Nie jestem ekspertem. Wypowiadam się tylko na temat przypadków, które znam. Znam i homoseksualistów i hetero.eN_ pisze: To nie jest odpowiedź na moje pytanie. Oczywiście, że możesz domniemywać, ale jakie masz ku temu podstawy? Jeśli to tylko prywatne domysły - w porządku. Ale ferowanie wyroków na podstawie własnego widzimisię jest mało wiarygodne.