Moim marzeniem......

[małomówiąca]

A ja bym chciała móc godnie i szczęśliwie żyć i pracować w swoim kraju, w swoim mieście. Czuć się zdatna zawodowo.

[Gosa]

w swoim odczuciu jestem niczym. chciałabym czuć się jak człowiek, znać swoją wartość. Zaakceptować to co mogę i zmienić to czego nie mogę. Być lepszą dla siebie. jeśli ja będę lubić siebie to może i inni mnie polubią, ludzie wyczuwają takie "nic'" jak ja. z czymś takim nie chce się przebywać.
Chciałabym jeszcze posiąść umiejętność beztroskiej rozmowy
i...
chciałabym kiedyś zatańczyć. nigdy tego nie robiłam.

Przesadzasz grubo Atunia - każdy ma swoją wartość, Ty też.

[Mniejuzniema]

Jak szybko potrafia zmienic sie marzenia. Niedawno pragnełam do ludzi a dzisiaj pragne śmierci.

[Kamil Kończak]

w swoim odczuciu jestem niczym. chciałabym czuć się jak człowiek, znać swoją wartość. Zaakceptować to co mogę i zmienić to czego nie mogę. Być lepszą dla siebie. jeśli ja będę lubić siebie to może i inni mnie polubią, ludzie wyczuwają takie "nic'" jak ja. z czymś takim nie chce się przebywać.
Chciałabym jeszcze posiąść umiejętność beztroskiej rozmowy
i...
chciałabym kiedyś zatańczyć. nigdy tego nie robiłam.

Ja mogę z Tobą zatańczyć

[Kamil Kończak]

Moim marzeniem jest zdechnąć i nie widzieć więcej tego marnego teatru.Chciałbym zachorować jeszcze na jakąś chorobę somatyczną.Umarłbym w przeświadczeniu,że zasługuje na cierpienie i nikt nie każe mi niczego udowadniać.

[Gosa]

...jest mieć układ nerwowy Czaka Norisa i pracować po 2h dziennie, a żeby płacili jak za pełen etat.

[Zagubiona we mgle]

Ja bym chciała umrzeć, bo życie jest zbyt ciężkie.

[cezary123]

A moim marzeniem jest przeżycie prawdziwej miłości. I długie życie w łasce Boga i u ludzi, bo to największe bogactwo !

[Majałza]

Pragnę być potrzebna i nie być dla nikogo ciężarem.
Marzę też żeby już nie chorować, bo choroba pozbawia mnie sił.

chciałabym kiedyś zatańczyć. nigdy tego nie robiłam.

Ja kocham taniec, dawniej dużo tańczyłam, ale od wielu lat już nie miałam okazji i tęsknię za tym.

[Gosa]

Ja bym chciała umrzeć, bo życie jest zbyt ciężkie.

Nie no, Wyobcowana głowa do góry - wszystko się odmieni, przecież mamy Nowy Rok - nowe szanse i możliwości także pod względem psychologicznym; zawsze jest czas żeby zacząć wszystko od nowa. Będzie lepiej, nie przejmuj się...