Czy schizofrenia jest od Boga ?

duchowość, etyka, religia

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Czy schizofrenia jest od Boga ?

Post autor: Kefas »

everyday577 pisze:Witam wszystkich.
Odpisuję dopiero teraz ponieważ zapomniałem hasła i pocztę zlikwidowałem dlatego teraz będę się logował nie jako everyday57 tylko jako everyday577:).
Przez te ponad 5 miesięcy nic się nie zmieniło:(( Jak paliłem tak palę , jak piłem kawę tak piję;/ Jedyny plus to że studiuje przez internet i mam trochę zajęcia.Ale ja nadal widzę same minusy...:(( I nie zastosowałem się do waszych rad;/;/ Wszystko chciałbym zrobić naraz a tak się przecież nie da... Zaczynają mnie niepokoić moje myśli.. Że nigdy nie znajdę sobie dziewczyny , że ciągle będę palił , pił kawę i palił papierosy i siedział przed kompem...
Właściwie to ja wam powiem że czuję strasznie silne napięcie seksualne ostatnio.Mam straszną chęć na seks czysto fizyczny.I teraz pytanie , czy to jest złe? Czy powinienem nad tym panować? Masturbuję się od 10 lat , obecnie mam 22.Czy to mogło spowodować że ciągle , tzn. dzień w dzień czuję chciałbym uprawiać seks? I to jest pytanie również do kobiet.Czy ja jestem jakiś zaburzony?:(
Nie mam dziewczyny , masturbuję się dzień w dzień i nawet jakbym miał okazję skorzystałbym z agencji towarzyskiej , poważnie..;/;/
Właściwie to zaciekawiło mnie takie stwierdzenie że wielu ludzi z nerwicą i zaburzeniami osobowości są egocentrykami czyli myślą tylko o sobie.Też to u siebie zauważyłem.Ciągle myślę tylko żeby się napalić , opić kawą , zaspokoić się seksualnie.Po prostu chcę żeby wszystko było lekko , łatwo , fajnie;/;/
A latka lecą.Nie pracuję , mieszkam z rodzicami.Jeszcze oni mi opłacają studia.
Czasem Bóg pozwala człowiekowi skonsumować skutki jego złego postępowania tylko po to, aby mógł poznać całą prawdę o grzechu, i żeby się opamiętał, nawrócił, przezwyciężając drzemiące w nim zło.
("Bóg nie dozwoli z siebie szydzić. A co człowiek sieje, to i żąć będzie: kto sieje w ciele swoim, jako plon ciała zbierze zagładę; kto sieje w duchu, jako plon ducha zbierze życie wieczne"list do Galatów 6,8)
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Awatar użytkownika
JudasHonor
moderator
moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Proszę o pomoc:((.

Post autor: JudasHonor »

Ja bym powiedział to samo tylko troszkę inaczej. Zgodnie z prawem karmy to co nas spotyka jest wynikiem naszych przeszłych wyborów, czynów (być może i z poprzednich żywotów) albo ma nas czegoś nowego nauczyć. Karma i reinkarnacja się uzupełniają.

Choroba może być za kare albo ma być na prawdę pouczającą przygodą. Oczywiście niesamowicie okrutną i bolesną ale równie skrajnie pouczającą. Dla mnie taka była. Jeśli mógł bym zmienić przeszłość to nie wykreślił bym choroby z mojego życia, myślę, że koniec końców więcej zyskałem. Przed chorobą nie byłem tak odważny, pewny siebie, wygadany i zarazem powściągliwy jeśli trzeba, doświadczony, opanowany, itd. Po prostu nie był bym sobą jakim jestem teraz, a jestem teraz z siebie zadowolony. Jeśli chodzi o życie wewnętrzne to piątka z plusem. Za to w realnym życiu to już miernie.

Z drugiej strony to nigdy bym nie chciał ponownie przechodzić tego horroru .
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Proszę o pomoc:((.

Post autor: Kefas »

JudasHonor pisze:Ja bym powiedział to samo tylko troszkę inaczej. Zgodnie z prawem karmy to co nas spotyka jest wynikiem naszych przeszłych wyborów, czynów (być może i z poprzednich żywotów) albo ma nas czegoś nowego nauczyć. Karma i reinkarnacja się uzupełniają.

Choroba może być za kare albo ma być na prawdę pouczającą przygodą. Oczywiście niesamowicie okrutną i bolesną ale równie skrajnie pouczającą.
Czyli karma to coś dzięki czemu człowiek uczy się wyzwalać od zła.Taki system jest w dużej mierze ateistyczny.Ponieważ nie wyzwalamy się od zła poprzez dobro,które pochodzi od Boga wyzwalamy się tylko poprzez zerwanie ze światem który był zły.Pełnia tego zerwania to nie zjednoczenie się z Bogiem ale tzw nirwana czyli wejście w stan doskonałej obojętności względem świata.Zbawić się to znaczy przede wszystkim uwolnić się od zła.Na tym cały proces duchowy się kończy.
Św Jan od Krzyża doktor kościoła nie proponuje samego tylko oderwania się od świata.proponuje oderwanie się od świata dla zjednoczenia z tym co poza światowe a to co poza światowe nie jest "nirwaną"jest Osobą jest Bogiem.Zjednoczenie się z Nim polega nie na samym tylko oczyszczeniu się ale urzeczywistnia się poprzez miłość.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Awatar użytkownika
JudasHonor
moderator
moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Proszę o pomoc:((.

Post autor: JudasHonor »

Wcale nie mówię o wyzbywaniu się zła. Nie mam na myśli obojętności czy życia bez Boga. Życie ma być przygodą. Ekscytującą i pouczającą przygodą.

Karma według mnie to wyrównywanie rachunków i realizacja jakichś zamierzonych planów. Te rachunki nie zawsze muszą być złe, czasem dług może być wobec Ciebie.

Istota Boga wpisuje się w karmę, reinkarnacje idealnie. Oznacza to, że ten świat nie potrzebuje zbytnio jego interwencji, obecności, jego mocy. Poprzez karmę świat sam się reguluje. Karma jest sprawiedliwa, za dobre będziesz wynagrodzony a złe będziesz musiał odcierpieć. Według karmy piekło i niebo jest tu na ziemi. Chorzy psychicznie dobrze wiedzą w jakim piekle mogą się znaleźć.

Według dogmatu kościoła katolickiego zostajemy stworzeni przez Boga, nie mamy żywotów poprzednich. I na tym ta mądrość się kończy, bo nie jest w stanie wyjaśnić żadnej niesprawiedliwości, cierpienia na tym świecie. Bo czym małe dzieci w Somalii zasłużyły sobie u katolickiego Boga, że zaraz umrą z głodu i w cierpieniu ? Dlaczego zachorowałeś na chorobę, czym się tak zasłużyłeś skoro dopiero co zostałeś stworzony ? A jeśli zostałeś stworzony przez Boga to w takim razie to on wybrał dla Ciebie okoliczności, środowisko i wszystko co Cię otacza. Wychodzi na to, że Bóg jest totalnym ignorantem albo celowym sadystą by niewinnych ludzi tak męczyć. Albo nie spodobały mu się moje, Twoje oczy, albo po prostu musi komuś dokopać.

Kościół katolicki ma w sobie tyle pogaństwa i podstępu ile tylko można sobie wyobrazić. Katolicyzm wykluczył reinkarnację, karmę aby odwrócić ludzi od celów wyższych, własnej samorealizacji, spełnienia. Uczy ludzi klękania przed Bogiem, ojcem nas wszystkich i bezmyślnego wychwalania jego imienia, jakby Bóg był bałwochwalczym prostakiem. A powołał nas do życia tylko po to by mieć masy biernych wyznawców na kolanach lękających się jego jak jakiegoś despoty.

Wreszcie kościół katolicki to prześladowca pierwszych chrześcijan, spadkobierca cesarstwa rzymskiego, plagiat wierzeń religii pogańskich, czciciele wielu Bogów, amatorzy zbytku i wystawnego życia.

Historia Jezusa została zapożyczona z mitu o Heraklesie. Tylko, że jest jeszcze bardziej zbeszczeszczona. Niejako Bóg wziął sobie ziemską brankę, która była już czyjąś żoną. Następnie spłodził z nią syna, pół Boga, jakby Heraklesa, który tym się różnił, że zamiast siłą i sprytem będzie zbawiał ludzkość miłością. Następnie pozwala swojemu synowi umrzeć a swoją brankę bierze żywcem do nieba. A wszystko zrobił tak kosmicznie, magicznie błyskotliwie, że niepokalana do dziś. Pogaństwo a może nawet szatanizm i obraza Boga ta religia.

Kult świętych to wielobóstwo, kult idoli. Bo pamiętajcie, że bóg to ten który jest nieśmiertelny i ma jakąś moc. Każdy święty jest nieśmiertelnym (dusza, osoba jest nieśmiertelna) i ma moc, jest patronem czegoś. Modlimy się do świętego o pomoc w sprawach, nad którymi ma pieczę. Ba, nawet sam kościół katolicki wymusza, że aby zostać świętym trzeba dokonać jakiegoś cudu w czasie życia. Poganizm na całego.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Proszę o pomoc:((.

Post autor: Kefas »

JudasHonor pisze:Według dogmatu kościoła katolickiego zostajemy stworzeni przez Boga, nie mamy żywotów poprzednich
Tak wg Biblii "POSTANOWIONE JEST LUDZIOM RAZ UMRZEĆ, A POTEM SĄD" (Hbr 9:27)odrzuca reinkarnację jako możliwość uzyskania zbawienia.
Po pierwsze doktryna ta w takiej postaci, w jakiej zaistniała w hinduizmie i buddyzmie, obejmuje wszystkie formy życia i nosi nazwę transmigracji. Społeczeństwo zachodnie pomija ten fakt i ubarwia tę ideę nadzieją na swój własny rozwój. Jednak według oryginalnej, wschodniej koncepcji reinkarnacji można znów powrócić do życia jako kot, krowa czy komar - w każdym razie jako coś zdecydowanie mniej atrakcyjnego niż coraz pełniej realizowany "ludzki potencjał"
Po drugie - twierdzenie, iż reinkarnacja zapewnia kosmiczną sprawiedliwość, nie wytrzymuje moralnej krytyki. Jeżeli ktoś jest karany lub nagradzany w swoim obecnym życiu za czyny z życia poprzedniego, którego nawet nie zna i nie pamięta, to trudno interpretować to jako "sprawiedliwość". Jak można uczyć się na błędach, na grzechach lub choćby ich żałować, jeśli się ich nawet nie pamięta.
JudasHonor pisze: I na tym ta mądrość się kończy, bo nie jest w stanie wyjaśnić żadnej niesprawiedliwości, cierpienia na tym świecie. Bo czym małe dzieci w Somalii zasłużyły sobie u katolickiego Boga, że zaraz umrą z głodu i w cierpieniu ?
Pytanie o sens cierpienia zawsze jest trudnym pytaniem odpowiedzią na nie jest Jezus Jego męka i zmartwychwstanie.Jan Paweł 2 odpowiada w ten sposób:
"Dokonujac odkupienia przez cierpienie,Chrystus wyniósł zarazem ludzkie cierpienie na poziom odkupienia.Toteż w swoim ludzkim cierpieniu kazdy człowiek może stać się uczestnikiem odkupieńczego cierpienia Chrystusa."
"Jeżeli w dziejach ludzkich obecne jest cierpienie,to Jego wszechmoc musi okazać się wszechmocą uniżenia przez krzyż.Zgorszenie krzyża pozostaje kluczem do otwarcia wielkiej tajemnicy cierpienia,która należy tak organicznie do dziejów człowieka.Na to godza się nawet współcześni krytycy chrześcijaństwa.Oni również widzą że ukrzyzowany Chrystus jest jakimś dowodem solidarności Boga z cierpiącym człwiekiem.Bóg staje po stronie człowieka."
"w Kościele chory cierpiacy jest wezwany do uczestnictwa w owym cierpieniu,przez które dokonało się Odkupienie...O ile człowiek staje się uczestnikiem cierpień Chrystusa-w jakimkolwiek miejscu świata i czasie historii-na swój sposób dopełnia tego cierpienia,przez które Chrystus dokonał Odkupienia świata"

ja to rozumiem tak że Kościół jako mistyczne Ciało Boże dopełnia braki udręk Jezusa aż do powtórnego przyjścia CHrystusa czyli do apokalipsy.
JudasHonor pisze:Historia Jezusa została zapożyczona z mitu o Heraklesie.
polecam książke "wiekuisty człowiek"Chestertona
jest to próba ukazania chrześcijańskiej wizji dziejów od czasów prehistorycznych aż po współczesność.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Proszę o pomoc:((.

Post autor: Kefas »

JudasHonor pisze:Kult świętych to wielobóstwo, kult idoli.
Święci wg Ap 20:6 są "kapłanami Boga i Chrystusa". Kapłan w Biblii to osoba wstawiająca się za ludem. Dot. to kapłanów ST, jak i Arcykapłana Jezusa. W związku z tym widać, że sam Bóg ustanowił ludzi świętych tymi, którzy po naszych prośbach mogą za nami wstawiać się u Niego.Teksty 1Tm 2:1, Kol 4:3, Ef 6:18n., 2Kor 1:11 ponaglają nas do modlitwy za drugich. Każda taka modlitwa jest modlitwą wstawienniczą. Czemu więc nie kierować próśb o wstawiennictwo do osób będących z Chrystusem? Przecież święci są upoważnieni do odbierania czci i udzielania nam wsparcia: "Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa i skoro wspólnie z nim współcierpimy to po to, by wspólnie mieć udział w chwale" Rz 8:17.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Awatar użytkownika
JudasHonor
moderator
moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Proszę o pomoc:((.

Post autor: JudasHonor »

Przeinaczasz lub nie odpowiadasz na moje pytania bigos.

Ale do rzeczy. Jeśli mówię o reinkarnacji to proszę nie próbować "żenić mnie" z jakimiś hinduskimi i buddyjskimi wymysłami. To co mówię o religii opieram na własnych przemyśleniach i własnej praktyce. Nie mam zamiaru bronić, udowadniać wymysły i brednie jakiś hinduskich joginów czy buddyjskich kapłanów.

Jeśli stale spotykają kogoś przykrości to na pewno nie za darmo. A to, że ten ktoś nie może spojrzeć na życie przeszłe jest podwójną korzyścią. Po pierwsze, czy ten lub ktokolwiek który dopuszczał się krzywdzić innych, samemu udowadniał swoje racje, podwał powody swoich występków ? Po drugie gdy byśmy wiedzieli o życiu przeszłym czy przyszłym, nasze uczynki były by zdeterminowane strachem przed nieuchronną karą. Więc żaden hultaj nie był by na prawdę sobą, niczego by się nie nauczył, tylko chował w sobie swoje niecne zamiary.


Te tłumaczenie cierpienia, które przedstawia kościół i Ty można pojąć jedynie gdy samemu zgłupieje się na tyle aby łykać już każdą historię. Ja powiem krótko bez mydlenia oczu. Jeśli ktoś mnie kopie w tył** to nie tworzę zakłamanych teorii o wyższych pobudkach kopiącego, lub głębszym wymiarze mojego bolącego zadku. Lub zawiłej boskiej teorii kryjącej się za kopaniem.

Porównałem historię Jezusa i Heraklesa, więc samemu musisz przeczytać mit o jednym albo o drugim. A jeśli książka, którą mi polecasz obala podobieństwo które przytoczyłem, to łaskawie przeczytaj ją samemu i ustosunkuj się do tego co ja napisałem. Czy może to ja powinienem ją przeczytać i udowadniać, że to ja nie mam racji ?

Nie pisałem o kapłanach tylko o świętych. Kapłani to to ludkowie, którzy wspólnie wciskają ciemnotę, za którą ciemny lud płaci im hojne daniny. Dla tych celów powstały również kościoły, ponieważ gdy by postawić kościelną tacę na środku ulicy to ludzie nie wiedzieli by co z nią zrobić. Poza tym powołujesz się na zapisy w jakiś książkach. A to, że Ty wierzysz, że to co tam pisze napisał sam Bóg jest jedynie kwestią Twojej w to wiary a nie merytorycznej dyskusji. Dlatego postaraj obalić logicznymi argumentami stwierdzenie, że Bóg to ten który ma moc i jest nieśmiertelny. Czyli dokładnie tak jak ten cały panteon idoli zwanych świętymi.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Proszę o pomoc:((.

Post autor: Kefas »

szczerze mówiąc nie będe odpisywał na wszystko bo nie mam na daną chwilę możliwości logicznego myślenia napisze tylko że Jezus nauczył mnie jednego że jestem tutaj na ziemi tylko pielgrzymem w drodze do Ojca. i nie potrzebuje by jakaś niewidzialna siła mechanicznie wymierzała mi karę bo taka wizja świata wydaje się być nie do zniesienia. wtedy nasza udręka równałaby się hańbie gdyż z założenia byłaby zasłużona. doktryna która lepiej pozwala znosić cierpienia głosi coś zupełnie odwrotnego.Głosi, że życie jest bitwą, w której najlepsi wystawiają swoje ciała w pierwszym szeregu, a Bóg posyła tylko swoich największych świętych pod grad piekielnych strzał.Taką historie odnajdujemy w księdze Hioba.Hiob ten który cierpiał najgorsze rzeczy był równocześnie najlepszym z tych którzy żyli w człowieczej postaci.Z tej historii chrześcijanin dowiaduje się że cierpienie może być zaszczytem a nie prostacką karą i że Król rozpinając człowieka na krzyżu moze mu wręczać order.Tym orderem właśnie odznaczył Jezusa.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: Proszę o pomoc:((.

Post autor: mei »

.
Ostatnio zmieniony wt lut 11, 2014 6:32 pm przez mei, łącznie zmieniany 1 raz.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Proszę o pomoc:((.

Post autor: dan »

mei pisze:Jak można czcić Boga, który pozwolił chociażby na transporty do Auschwitz, a to jest drobny ułamek cierpień, które zesłane zostały na człowieka. Jego syn cierpiał jeden dzień. Ludzie cierpią latami.
Wg. mnie, to o czym piszesz powyżej może wskazywać na to, że ludzie wymyślili Boga żeby się usprawiedliwiać. Nawet całkiem spójny konstrukt im wyszedł a tam, gdzie są jakieś luki i niedopasowania jest groźba i perswazja ("błogosławieni ci co uwierzyli chociaż nie widzieli" itd.).
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Proszę o pomoc:((.

Post autor: Kefas »

mei nie ma pewności czy w Biblii jest odpowiedź dlaczego Bóg pozwala na cierpienie ludzi.Nie sądzę żeby Bóg dał wyraźną odpowiedź na to dlaczego pozwala żeby pewne rzeczy miały miejsce.Całkiem możliwe że wytłumaczy wszystko w późniejszym czasie w dniu Sądu.wydaje mi sięże pomimo braku odpowiedzi na pewne pytania wyjaśnił nam wystarczająco wiele bysmy mogli zwórcić się ku Niemu w prawdzie i pokorze.ważne są tutaj słwoa św Pawła "Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz zsyłając próbę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania, abyście mogli przetrwać" (1 Kor 10,13).
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8034
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Proszę o pomoc:((.

Post autor: zbyszek »

mei pisze:... Jak można czcić Boga, który pozwolił chociażby na transporty do Auschwitz ....
Mei, zwróć proszę uwagę, że w przypadku Boga wielu ludzi rozumie przez to dobro, miłość, jakąś wewnętrzną spójność. Rzeczywiście to dziwne, że człowiek, skoro jest samym sobą (wewnętrzna spójność) zorganizował takie zbrodnie. Prawidłowym wytłumaczniem tego faktu jest to, że człowiek podlega gwałtownej ewolucji i tak na prawdę nie jest do końca samym sobą, bo się zmienia. Wytworzył np. pewne narzędzia, którymi nie do końca potrafi się posługiwać i sam zadaje sobie nimi cierpienie. Takim narzędziem jest np. propaganda.

Jeśli natomiast będziesz rozumiała Boga jako pewnego pana, który siedzi gdzieś "wysoko" i zarządza ludzkimi losami "zsyłając" na człowieka kary lub nagrody w postaci nieszczęść i chorób, to wyjdzie z tego nic więcej jak bałwochwalstwo, a przecież sam Kościół Katolicki jest oficjalnie przeciwny bałwochwalstwu (pierwsze przykazanie). Dlaczego w taki razie większość ludzi, szczególnie katolików ma taką bałwochwalczą wizję dobra i mówią, że dobro to jest jakiś Pan ? Bo hołdują dawnej tradycji feudalnej, w której bóg musiał być zarządcą, właścicielem, panem. Masz oczywiście rację, że wychodzi z tego sprzeczność, bo skoro dobro jest zarządcą i tak zarządziło, że mieliśmy Oświęcim, to zapewne nie jest żadnym dobrem. Chroń się przed bałwochwalczą wizją, bo ona prowadzi w dzisiejszych czasach na manowce.
Awatar użytkownika
boris
zaufany użytkownik
Posty: 2093
Rejestracja: wt cze 08, 2010 4:06 pm

Re: Proszę o pomoc:((.

Post autor: boris »

JudasHonor pisze:Jeśli mówię o reinkarnacji to proszę nie próbować "żenić mnie" z jakimiś hinduskimi i buddyjskimi wymysłami. To co mówię o religii opieram na własnych przemyśleniach i własnej praktyce. Nie mam zamiaru bronić, udowadniać wymysły i brednie jakiś hinduskich joginów czy buddyjskich kapłanów.
Czyli mamy tu zaakceptować Twoje zdanie i porzucić wiarę w joginów którzy całe życie spędzili w lesie na medytacjach? :)
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Awatar użytkownika
JudasHonor
moderator
moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Czy schizofrenia jest od Boga ?

Post autor: JudasHonor »

Pewno, że tak ;)

Stworzymy nową wiarę, a z reszty ludzi uczynimy fanatycznych wyznawców. Oczywiście to wszystko wiąże się z dużymi pieniędzmi dla nas. Dlatego kto pierwszy dołączy, ten będzie stał wyżej w hierarchii i będzie spijał samą śmietankę, zapraszam ;)
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
Awatar użytkownika
JudasHonor
moderator
moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Czy schizofrenia jest od Boga ?

Post autor: JudasHonor »

Z tym czy Bóg istnieje, to każdy będzie miał kiedyś możliwość samemu się przekonać.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy schizofrenia jest od Boga ?

Post autor: Kefas »

JudasHonor pisze:Porównałem historię Jezusa i Heraklesa, więc samemu musisz przeczytać mit o jednym albo o drugim. A jeśli książka, którą mi polecasz obala podobieństwo które przytoczyłem, to łaskawie przeczytaj ją samemu i ustosunkuj się do tego co ja napisałem. Czy może to ja powinienem ją przeczytać i udowadniać, że to ja nie mam racji ?
Gdy dogmaty katolickie identyfikowane są są z najróżniejszymi szalonymi mitami,nie śmieję sie ,nie przeklinam i nie tracę manier,ograniczę się się jedynie do uprzejmego stwierdzenia że identyfikacja ta nie jest całkowita.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Awatar użytkownika
JudasHonor
moderator
moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Czy schizofrenia jest od Boga ?

Post autor: JudasHonor »

Ja nie mówię, że mit o Heraklesie i historia Jezusa są te same, są po prostu bardzo identyczne i najprawdopodobniej jedna historia została zaczerpnięta z drugiej. Bo nowa religia nie wymyśli wszystkiego tak na miejscu, za to czerpie opowieści, rytuały, obrzędy z innych religii, kultur.

A z drugiej strony nic nie zmieni faktu, że Maria miała męża Józefa, a w tym czasie rzekomy Bóg zdeflorował ją i spłodził syna, Jezusa. A już na sam koniec wziął ją sobie żywcem do siebie, do nieba. To nie ja wymyśliłem ten dogmat tylko kościół katolicki. Jeśli gdziekolwiek skłamałem/pomyliłem się to proszę napisz.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
Awatar użytkownika
boris
zaufany użytkownik
Posty: 2093
Rejestracja: wt cze 08, 2010 4:06 pm

Re: Czy schizofrenia jest od Boga ?

Post autor: boris »

salydus pisze: Chrześcijaństwo jest tak zakłamane ...
To dość abstrakcyjna myśl, której niebezpieczeństwo tkwi we wrzuceniu do jednego worka sporej grupy ludzi i nazwanie ich chrześcijanami a następnie przypisanie im wspólnych cech. Tak to można badać słonie i dojść do słusznego wniosku, że wszystkie są afrykańskie albo indyjskie :) Ale co do religii, tak nie można robić, liczy się tylko Nauka Jezusa i to co pojedynczy człowiek z nią zrobi. I nie widzę absolutnie potrzeby by ten człowiek musiał uciekać się do zakłamania :)
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Awatar użytkownika
boris
zaufany użytkownik
Posty: 2093
Rejestracja: wt cze 08, 2010 4:06 pm

Re: Czy schizofrenia jest od Boga ?

Post autor: boris »

salydus pisze:Kościół jako instytucja jest zakłamany- teraz bardziej pasuje?
Tak :)
salydus pisze: Szkoda czasu na pisanie o czymś takim jak chrześcijaństwo, kościół, religia.
Mi jakos nie szkoda czasu na zajmowanie się religią, a to z tego powodu, że prawdziwa religia na pierwszym miejscu uczy jak żyć. Sądzę, że taka wiedza jest jak najbardziej przydatna i praktycznie szkoda czasu na jakieś inne rzeczy. :)
salydus pisze: nigdy nieistniejącemu Jezusowi, który tak zmartwychwstał, jak ja jestem nowym Mesjaszem.
To już jest tylko Twoja wiara w przeciętność Jezusa. To czy Jezu zmartwychwstał czy też nie, jest zupełnie nieistotne wobec piękna Kazania na Górze. Cyrk z chwilowym zmartwychwstaniem i tak śmiertelnego ciała był tylko dla przeciętniaków, by uwierzyli i kierowani tą wiarą, postępowali zgodnie ze słowami Jezusa.
salydus pisze: dogmaty, które niczym nie różnią się od dogmatów innych struktur opartych na terrorze.
Tu już się koledze coś myli, dogmat "nie zabijaj" gdyby się go trzymano, prowadziłby do wstrzymania wszelkiego terroru :)
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Awatar użytkownika
boris
zaufany użytkownik
Posty: 2093
Rejestracja: wt cze 08, 2010 4:06 pm

Re: Czy schizofrenia jest od Boga ?

Post autor: boris »

Wydaje się, że to już omawialiśmy, a kolega ciągle wraca do błędnego argumentu. Cóż mnie obchodzi to, że inni nie przestrzegają dogmatu "nie zabijaj" skoro dla mnie jest on wiążący? Konstytucja PRL była czymś oszukańczym, nie do zrealizowania w komunizmie, podczas gdy dogmat "nie zabijaj" pokazuje mi tylko jak żyć i jest prawdziwy: to tylko ode mnie zależy czy go uznam i będę przestrzegał czy też nie. Komunizm był dla mas, by je zniewolić, prawdziwa religia jest dla nielicznych jednostek, by je wyzwolić i to, że zawsze znajdzie się grupa cwaniaków która czyni z religii to co kolega tak krytykuje nie ma najmniejszego znaczenia, gdyż masy tak czy tak będą dawały się manipulować w ten czy inny sposób. Jednak papież cokolwiek by mówił i robił nie może wpłynąć na to co ja sam zrobię z Nauką Jezusa, jak ją będę rozumiał i jak stosował w codziennym życiu.
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „filozofia”