Co sądzicie o kodzie Leonarda da Vinci?
Moderator: moderatorzy
Co sądzicie o kodzie Leonarda da Vinci?
Przyznam że nieczytałem książki ani nieoglądałem filmu,moja cała wiedza na ten temat to dokumenty na Discovery chanel.Co sądzice o zakonie syjonu,czy wierzycie że taki zakon lub mu podobne istnieją i bronią jakiejś wielkiej tajemnicy która przewruciła by naszą wiedze na temat naszego istenia,naszej wiary dogurynogami .
Jak Drakula kule swoje wypił z krzyża krew w kielichu złotym zmienił się w wampira,dostał moc wieczneg życia i jurz nie unika dziennej egzystencji...zycie to wszysko co mam.
Ogladalam i czytalam. Oczywiscie ksiazka lepeij to odzwiercielda od flimu,iten ;rypadek nie jest zjwiskiem pionierskim.
Zakon Syjonu ? Swiety Graal ? Ech, pzyznam. Jestem religijna,lecz nie uwazam tej teori za herezje czy cos podobnego, jak to robia wyznawcy Kosiola Torunskiego. Moje poglady przypominaja raczej Kosciol Lagiewnicki. Nie wiem, czy wierze, czy nie. Poprostu nie mam zdania na ten temat..[/list]
Zakon Syjonu ? Swiety Graal ? Ech, pzyznam. Jestem religijna,lecz nie uwazam tej teori za herezje czy cos podobnego, jak to robia wyznawcy Kosiola Torunskiego. Moje poglady przypominaja raczej Kosciol Lagiewnicki. Nie wiem, czy wierze, czy nie. Poprostu nie mam zdania na ten temat..[/list]
Kim ty jestes, tym ja bylam, tym ja jestem, kim ty bedziesz
CRACOVIA PANY
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: pn sie 07, 2006 2:20 pm
- Lokalizacja: poznan
zastaniawialem sie czy warto pisac o tym ..
i postanowilem jednak ze napisze.
znam, tzw 'Pismo Swiete 'czyli "Biblie" az do ...bolu
dlaczego tak pisze ?
a bo znam ja tak dobrze... ze wiem iz bajki o gralu to bajki o czerwonym kapturku, a bajki biblijne w ogole trzeba poznac zeby dojsc do wlasnego zdania .
moje zdanie o Bibli :
to fikcje pomieszane z prawda podobne do wypowiedzi dzisiejszych politykow spod znaku izraela i USA...
tzw: sprawiedliwa wojna ktora bog aprobuje...DZISIEJSZY LIBAN.
nie wiem czy wiecie ale palestynczycy to dawni filistynczycy..
to dawid [izrael] i goliat[palestyna]
dzisiaj odwotnie przedstawiona potega...
Bog niechaj spi dalej ..................
i postanowilem jednak ze napisze.
znam, tzw 'Pismo Swiete 'czyli "Biblie" az do ...bolu
dlaczego tak pisze ?
a bo znam ja tak dobrze... ze wiem iz bajki o gralu to bajki o czerwonym kapturku, a bajki biblijne w ogole trzeba poznac zeby dojsc do wlasnego zdania .
moje zdanie o Bibli :
to fikcje pomieszane z prawda podobne do wypowiedzi dzisiejszych politykow spod znaku izraela i USA...
tzw: sprawiedliwa wojna ktora bog aprobuje...DZISIEJSZY LIBAN.
nie wiem czy wiecie ale palestynczycy to dawni filistynczycy..
to dawid [izrael] i goliat[palestyna]
dzisiaj odwotnie przedstawiona potega...
Bog niechaj spi dalej ..................
szanowny profesorze, jeśli biblie, postaci w niej wystepujace jak postać czerwonego kapturka tj. "materializujesz je" to nawet gdybyś 10 razu przeczytał i nauczył się na pamięć nie oznaczałoby to, ze cokolwiek z niej zrozumiałeś, zwłaszcza gdy nie odnosisz jej znaczenia do rzeczywistości i nie czytasz poprzez pryzmat znanej ci rzeczywistosci (otoczenia i wiedzy o niej) ... faktem jest też, ze obok treści jest w niej dużo śmiecia, jednak zawiera również treści bardzo istotne, a dawno zapomniane których dzisiejsza kultura nie dostarcza - lub nie dostarczała nigdy, pozostawiając ją tylko w Świadomości proroków.
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: pn sie 07, 2006 2:20 pm
- Lokalizacja: poznan
coz, kiedy wszyscy chca pomagac a nie ma kogo ratowac...
trzeba poczekac na nastepna tragedie np:tsunami i zastanawiac sie dlaczego???
wowczas wszystkie dogmatyi pewnosc zrodzona z wiary znika.
ale grale i czerwone kapturki pomagaja nam wierzyc ze to wszystko ma glebszy sens skoro sami sobie nie potrafimy nadac sensu swojemu zyciu.
lepsze bajki niz pustka.
biblia a rzeczywistosc ;
to tylko kilka faktow ponadczasowych -uniwersalnych spostrzezen ,
i na te uniwerslia nalozono ideologie .
stad jak pisal Mark Twain to najniebezpieczniejsza ksiazka w dziejach ludzkosci -usprawiedliwiala i usprawiedliwia mordowanie w imieniu Boga...
trzeba poczekac na nastepna tragedie np:tsunami i zastanawiac sie dlaczego???
wowczas wszystkie dogmatyi pewnosc zrodzona z wiary znika.
ale grale i czerwone kapturki pomagaja nam wierzyc ze to wszystko ma glebszy sens skoro sami sobie nie potrafimy nadac sensu swojemu zyciu.
lepsze bajki niz pustka.
biblia a rzeczywistosc ;
to tylko kilka faktow ponadczasowych -uniwersalnych spostrzezen ,
i na te uniwerslia nalozono ideologie .
stad jak pisal Mark Twain to najniebezpieczniejsza ksiazka w dziejach ludzkosci -usprawiedliwiala i usprawiedliwia mordowanie w imieniu Boga...
Mark Twain chyba, w tym co cytujesz, nie był specjalnie odkrywczy, i biblia o tym traktuje - nie sądzisz?; a które z "uniwersalnych spostrzeżeń" jest wg Ciebie najciekawsze?to tylko kilka faktow ponadczasowych -uniwersalnych spostrzezen ,
i na te uniwerslia nalozono ideologie .
stad jak pisal Mark Twain to najniebezpieczniejsza ksiazka w dziejach ludzkosci -usprawiedliwiala i usprawiedliwia mordowanie w imieniu Boga...
coz, kiedy wszyscy chca pomagac a nie ma kogo ratowac...
masz takie dylematy?trzeba poczekac na nastepna tragedie np:tsunami i zastanawiac sie dlaczego???
tym, którym biblia nadaje "głębszy sens" chyba jej do końca nie rozumieją - tak sądzęale grale i czerwone kapturki pomagaja nam wierzyc ze to wszystko ma glebszy sens skoro sami sobie nie potrafimy nadac sensu swojemu zyciu.
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: pn sie 07, 2006 2:20 pm
- Lokalizacja: poznan
czyli jak rozumiem nie wierzysz w Boga "osobowego"
tylko w jakas sile..
znaczy ze w Boga opiekuna nie wierzysz .
znaczy ze nie wierzysz w Boga..
wowczas dyskusja o tsunami i roznych kataklizmach np:trzesieniach ziemi na ktore ludzie wplywu nie maja -nie ma sensu.
bo moc sprawcza nie opiekuje sie swoim stworzeniem jak matka swoim dzieckiem,czy ojciec.
osobiscie rowniez nie wierze w Boga ktory opiekuje sie ludzmi ,
sam majac jego opisywana moc ,zrobilbym to lepiej .
tylko w jakas sile..
znaczy ze w Boga opiekuna nie wierzysz .
znaczy ze nie wierzysz w Boga..
wowczas dyskusja o tsunami i roznych kataklizmach np:trzesieniach ziemi na ktore ludzie wplywu nie maja -nie ma sensu.
bo moc sprawcza nie opiekuje sie swoim stworzeniem jak matka swoim dzieckiem,czy ojciec.
osobiscie rowniez nie wierze w Boga ktory opiekuje sie ludzmi ,
sam majac jego opisywana moc ,zrobilbym to lepiej .
niezupełnie utożsamiam Boga z Prawdą, a ta jest moim doswiadczeniem, więc nie wierzę, a wiem ... wierzę natomiast w Boga, tzn. wierzę bo tu nie mam pewności, że dobro zwycięży zło m.inn.: faszstów, psychitrów, ... i inne ideologie oparte o kłamstwoczyli jak rozumiem nie wierzysz w Boga "osobowego"
tylko w jakas sile..
znaczy ze w Boga opiekuna nie wierzysz .
znaczy ze nie wierzysz w Boga..
tak jak ty rozumiesz "wierzę w Boga" to ja jestem niewierzącywowczas dyskusja o tsunami i roznych kataklizmach np:trzesieniach ziemi na ktore ludzie wplywu nie maja -nie ma sensu.
bo moc sprawcza nie opiekuje sie swoim stworzeniem jak matka swoim dzieckiem,czy ojciec.
osobiscie rowniez nie wierze w Boga ktory opiekuje sie ludzmi ,
sam majac jego opisywana moc ,zrobilbym to lepiej .
profesor: gdybym była panią w moherze i stać by mnie było na adwokata podałabym cię do sądu za obrażenie uczuć religijnych.
Sama czytałam biblie 3 razy i ie uważam by to była bajka podobna do tej z czerwonym kapturkiem. Trzeba sie doczytać sensu, czytać nie tylko oczami ale i całym sobą...
Sama czytałam biblie 3 razy i ie uważam by to była bajka podobna do tej z czerwonym kapturkiem. Trzeba sie doczytać sensu, czytać nie tylko oczami ale i całym sobą...
Kim ty jestes, tym ja bylam, tym ja jestem, kim ty bedziesz
CRACOVIA PANY