Zwiastuny nawrotu
Moderator: moderatorzy
- what_a_feeling
- bywalec
- Posty: 120
- Rejestracja: pn lip 25, 2011 12:29 pm
- płeć: mężczyzna
Zwiastuny nawrotu
Po czym poznajecie, że macie lub będziecie mieli nawrót? U mnie ciągła senność z bezsennością, zanik potrzeby kontaktów z ludźmi, zgnuśnienie, zmiany w apetycie.
- zbyszek
- admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Zwiastuny nawrotu
U mnie także zgnuśnienie i usztywnienie. Nie chce mi się wstawać z łóżka, mam brak napędu i odczuwam jakąś dziwną sztywność tak jakby nie chciało mi się ruszać stawami. Potem wydaje mi się, że jestem jakąś szczególną osobą, o której wszyscy wiedzą a jakaś grupa potajemnych przyjaciół oddziałuje na mnie emocjonalnie nakierowując mnie tym do jakiś szczególnych uczuciowych doznań lub wręcz do misji dziejowej
U innej z kolei osoby wyraźnym zwiastunem są trudności ze snem: wstaje w środku nocy, krząta się, już nie może spać. Potem pojawiają się sztywne i wymagające oceny etyczne i ogólnie skojarzenia religijne.
U innej z kolei osoby wyraźnym zwiastunem są trudności ze snem: wstaje w środku nocy, krząta się, już nie może spać. Potem pojawiają się sztywne i wymagające oceny etyczne i ogólnie skojarzenia religijne.
Re: Zwiastuny nawrotu
Problemy ze snem mimo "końskiej" dawki leków na noc, zaburzenia żołądkowe, apatia, fobia społeczna, lęk przed ludźmi, lęk przed światem, natłok myśli, analizowanie co powiedziałem, co ktoś powiedział, problemy z koncentracją, problemy z wypowiadaniem zdań.
Re: Zwiastuny nawrotu
Miałam jeden nawrót. Zwiastuny to brak potrzeby snu, osłabienie apetytu, poczucie że stanie się coś bardzo złego, poczucie że zjeżdżam w dół po równi pochyłej i nic nie mogę na to poradzić.
Melisa
Re: Zwiastuny nawrotu
Jeśli z telewizora mówią do mnie i jeśli nagłówki w gazetach też są skierowane do mnie - dzięki nim doznaję oświecenia- to znak że nawrót się zbliża.
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Re: Zwiastuny nawrotu
Masz rację, przegłosowany, to prawdopodobnie jest już nawrót, chociaż trudno określić GRANICĘ między zbliżaniem się nawrotu a pełnym nawrotem. Może tą granicą jest ŚWIADOMOŚĆ ? Dopóki mam świadomość że coś dziwnego zaczyna dziać się ze mną, dopóki myślę np "mam głosy" to jest "zbliżanie się nawrotu" a gdy zacznę myśleć "czytam w ludzkim myślach, mam zdolność telepatii, Bóg mówi do mnie przez tv, nagłówki, Bóg lub kosmici" i to bez "CHYBA" czy "WYDAJE MI SIĘ, ŻE" to wtedy mamy pełny nawrót a nie tylko jego zwiastuny.
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8406
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Zwiastuny nawrotu
Mam trochę inaczej. W trakcie nawrotu śni mi się albo jestem tak zdenerwowany, że mi się zdaje że śni mi się dokładnie to samo, co widzę po przebudzeniu, w psychozie i jest to tym gorsze, że nawet w śnie nie znajduję ucieczki i budzę się totalnie zmęczony i w nerwach, po prostu - zmasakrowany i nie do życia.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Re: Zwiastuny nawrotu
W moim przypadku pierwszym zwiastunem nawrotu okazała się bezsenność.
"Mówię, krzyczę, piszę. Czy warto było mącić ciszę?"
Re: Zwiastuny nawrotu
W moim przypadku duże poczucie szczęścia i bardzo dużo energii.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Jared Leto, 13.04.2014.
Re: Zwiastuny nawrotu
Zaobserwowałem u siebie kilka silnych zwiastunów: duże i nieuzasadnione sytuacją zewnętrzną problemy ze snem, wzrost "produkcji intelektualnej" w moim pamiętniku, zwiększona aktywność na tym forum, nadmierne przejmowanie się bezdomnymi i ubogimi na ulicach (wbrew ulotkom MOPS-u).
Re: Zwiastuny nawrotu
bezsennosc, zmeczenie, produkowanie wielu pomyslow w glowie a praktycznie nie zajmowanie sie albo zajmowanie sie na pol gwizdka waznymi sprawami, zmienne nastroje, zaniedbywanie przyjaciol, niechec przed wyjsciem domu albo chec dzialania...


- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Zwiastuny nawrotu
Nie zauważyłam. Chyba, żeby uwzględnić, że bywały okresy, gdy w ogóle nei pisywałeś na forumhvp2 pisze:zwiększona aktywność na tym forum

Ja też się przejmuję takimi osobami. Jak również bezdomnymi chorymi kotami, psami i innymi istotami. Czy jest to rzeczywiście oznaką chorobą, czy przejaw współczucia?hvp2 pisze: nadmierne przejmowanie się bezdomnymi i ubogimi na ulicach (wbrew ulotkom MOPS-u).
Pozdrawiam.m.
Re: Zwiastuny nawrotu
Kurcze, u mnie nie co w drugą stronę.
Maksimum energii, minimum snu, potrzeba kontaktu z ludźmi, wiara w swoje możliwości, euforia, czerpanie energii "ze świata", minimum pożywienia, minimum stresu, minimum przejęcia gdy coś nie idzie po mojej myśli. A najlepsze jest to, że to wszystko miało wtedy sens... No ale.. głową muru nie przebijesz.
Maksimum energii, minimum snu, potrzeba kontaktu z ludźmi, wiara w swoje możliwości, euforia, czerpanie energii "ze świata", minimum pożywienia, minimum stresu, minimum przejęcia gdy coś nie idzie po mojej myśli. A najlepsze jest to, że to wszystko miało wtedy sens... No ale.. głową muru nie przebijesz.
Jedni są głusi, inni słyszą głosy.
Re: Zwiastuny nawrotu
Bezdomnym współczuję bardzo! Natomiast w mojej wypowiedzi użyłem zwrotu "nadmierne przejmowanie się". Jak dam drobną monetę to według mnie reaguję właściwie. Jak drobny banknot to już niewłaściwie! (To tak dla przykładu.)moi pisze:Ja też się przejmuję takimi osobami. Jak również bezdomnymi chorymi kotami, psami i innymi istotami. Czy jest to rzeczywiście oznaką chorobą, czy przejaw współczucia?hvp2 pisze: nadmierne przejmowanie się bezdomnymi i ubogimi na ulicach (wbrew ulotkom MOPS-u).
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Zwiastuny nawrotu
Rzeczywiście, gdybyś oddał takiej bezdomnej osobie wszystkie swoje pieniądze, mogłoby to świadczyć o jakiejś utracie kontroli nad sobą. Ale tego chyba nie robisz?
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
- zyprexa78
- zaufany użytkownik
- Posty: 58
- Rejestracja: czw gru 12, 2013 3:03 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Zwiastuny nawrotu
Chciałbym Was zapytać tak w temacie zwiastunów nawrotu o Górkę i Aurę w schizofrenii viewtopic.php?f=105&t=15762
Oprócz tych zwiastunów które opisałem pod linkiem powyżej to miałem kiedyś taki przypadek. Że po w tracie wakacji nad morzem piliśmy sobie winko dzień w dzień przez tydzień a ja miałem akurat wtedy zmniejszoną dawkę leku Solian do 100 mg dziennie. No i po powrocie zauważyłem drobne symptomy jakby nawrotu. Mianowicie miałem wzmożone uczucie jakby wszyscy mi się przyglądali i mnie obserwowali. Oprócz tego nic szczególnego ale i tak nieźle się wystraszyłem że to nawrót i sam zwiększyłem sobie dawkę do 200 mg dziennie i objawy minęły jak ręką odjął. Po dwóch miesiącach sam wróciłem do dawki 100 mg i jak na razie jest spokój no i unikam alkoholu nie chleje tak jak na wakacjach
Oprócz tych zwiastunów które opisałem pod linkiem powyżej to miałem kiedyś taki przypadek. Że po w tracie wakacji nad morzem piliśmy sobie winko dzień w dzień przez tydzień a ja miałem akurat wtedy zmniejszoną dawkę leku Solian do 100 mg dziennie. No i po powrocie zauważyłem drobne symptomy jakby nawrotu. Mianowicie miałem wzmożone uczucie jakby wszyscy mi się przyglądali i mnie obserwowali. Oprócz tego nic szczególnego ale i tak nieźle się wystraszyłem że to nawrót i sam zwiększyłem sobie dawkę do 200 mg dziennie i objawy minęły jak ręką odjął. Po dwóch miesiącach sam wróciłem do dawki 100 mg i jak na razie jest spokój no i unikam alkoholu nie chleje tak jak na wakacjach

Re: Zwiastuny nawrotu
Jak miałam pierwszy nawrót, dziewięć lat po ostrym epizodzie psychotycznym, z 1999 roku, nie miałam żadnych zwiastunów. Nagle zaczęłam się zachowywać irracjonalnie i wierzyć w to, że jestem kimś innym.
Jak ostatnio miałam nawrót, w 2012 też nie spostrzegłam w porę zwiastunów psychozy. Po zajęciach w szpitalu, chodziłam tam na psychoedukację, doszłam do wniosku, że u mnie zwiastunem psychozy są wpierw urojenia- wówczas zaczynam wierzyć w to, że jestem kimś wyjątkowym, a dopiero później omamy słuchowe, które zaczynam brać za telepatię.
Poza tym miałam nietypowy zwiastun nawrotu. Wszystko zaczęło się od bardzo złego fizycznego samopoczucia. Byłam bardzo słaba, miałam zawroty głowy, problemy z utrzymaniem równowagi i pojawiło się urojenie, że nie siusiam normalnie, że siusiam samą wodą. Potem pojawiły się bardzo nieprzyjemne omamy dotykowe i związane z nimi omamy słuchowe- wierzyłam, że ktoś kogo nie widzę, robi mi cewnikowanie, abym mogła siusiać. :/
Nigdy wcześniej nie miałam takich omamów dotykowych.
Aha, wcześniej kłuło mnie w pośladkach, tak jak po zastrzykach i miałam urojenie, że ktoś mi robi zastrzyki. Wierzyłam, że aby mi je zrobić, wpierw mi podawał coś na sen. Więc, jak raz zjadłam świeżo otwarty jogurt, poczułam się tak senna, jak wówczas gdy mi podali haloperidol w herbacie.
Reasumując, wpierw mam jakieś urojenie, potem dochodzą do tego omamy słuchowe, ściśle z nim związane.
Jak ostatnio miałam nawrót, w 2012 też nie spostrzegłam w porę zwiastunów psychozy. Po zajęciach w szpitalu, chodziłam tam na psychoedukację, doszłam do wniosku, że u mnie zwiastunem psychozy są wpierw urojenia- wówczas zaczynam wierzyć w to, że jestem kimś wyjątkowym, a dopiero później omamy słuchowe, które zaczynam brać za telepatię.
Poza tym miałam nietypowy zwiastun nawrotu. Wszystko zaczęło się od bardzo złego fizycznego samopoczucia. Byłam bardzo słaba, miałam zawroty głowy, problemy z utrzymaniem równowagi i pojawiło się urojenie, że nie siusiam normalnie, że siusiam samą wodą. Potem pojawiły się bardzo nieprzyjemne omamy dotykowe i związane z nimi omamy słuchowe- wierzyłam, że ktoś kogo nie widzę, robi mi cewnikowanie, abym mogła siusiać. :/
Nigdy wcześniej nie miałam takich omamów dotykowych.
Aha, wcześniej kłuło mnie w pośladkach, tak jak po zastrzykach i miałam urojenie, że ktoś mi robi zastrzyki. Wierzyłam, że aby mi je zrobić, wpierw mi podawał coś na sen. Więc, jak raz zjadłam świeżo otwarty jogurt, poczułam się tak senna, jak wówczas gdy mi podali haloperidol w herbacie.
Reasumując, wpierw mam jakieś urojenie, potem dochodzą do tego omamy słuchowe, ściśle z nim związane.
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. 

- Mickey
- zaufany użytkownik
- Posty: 1618
- Rejestracja: śr sty 04, 2012 6:48 am
- Status: pracuję
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zwiastuny nawrotu
Ja zaczynam być rozkojarzony i nadaktywny zwłaszcza w kontaktach z ludźmi. Poza tym zaczynam mieć wrażenie że jestem obserwowany, często zawieszam swoją uwagę na kimś i nie mogę się odczepić.
- Francesco
- zaufany użytkownik
- Posty: 4928
- Rejestracja: ndz gru 22, 2013 5:53 pm
- Status: jatądrobnącząstkącowieczniezłegochceazawszeczynidobro
- Gadu-Gadu: Czarnokrwista
- Lokalizacja: Z Żmijem.
Re: Zwiastuny nawrotu
.......................................................................................................
Bo to wszystko kłamstwo
Bo to wszystko kłamstwo
Ostatnio zmieniony śr sty 01, 2014 2:51 pm przez Francesco, łącznie zmieniany 7 razy.
Miłość & Muzyka
~ Amen ~
~ Amen ~
Re: Zwiastuny nawrotu
...
Ostatnio zmieniony pt kwie 08, 2016 8:42 pm przez mamuska, łącznie zmieniany 1 raz.