Forum - Schizofrenia

witam, kilka lat temu zdiagnozowano u mnie schizofrenie paranoidalną, mam za sobą 3 pobyty w szpitalu psychiatrycznym, ale zaczynam wątpić w leczenie i w diagnozę. od tamtego czasu byłem u kilkunastu lekarzy, brałem kilkadziesiąt środków farmaceutycznych i jest lepiej ale nie za wiele.
obecnie biorę tegretol*800mg/dzien, haloperidol(*ok 15mg/dzien, seroxat*20mg/dzien, absenor*600mg/dzień dodatkowo xanax*1mg/dzień
powiem tak; najbardziej z tych wszystkich leków pomaga xanax , z tym że użależnia
szukam jakiegoś leku o podobnym działaniu do xanax'u żeby nie uzależniał ale działał tak samo oraz żeby działał jak najdłużej, xanax o przedłużonym działaniu już nie pomaga tak jak zwykły.
przez ten cały czas przytyłem ok. 50kg w rok
wydaje mi się że to nie jest schizofrenia paranoidalna tylko coś na tle lękowym,
proszę o pomoc i napisanie nazw leków o działaniu do xanax'u z tym żeby nie uzależniało, działało dłużej ale o takiej samej sile albo nawet mocniejsze. obecnie trzymam się jednego lekarza już kilka miesięcy. powiem że troszkę pomógł mi absenor w dawce w/w ale juz w dawce tej większej /nie pamiętam jaka to była/ miałem chwilowe utraty świadomości.
jeszcze raz proszę o pomoc

Witaj Puke, przeniosłem wątek do działu leków zostawiając tu odnośnik. Schizofrenia jest chyba w większości wypadków napędzana przez jakieś lęki, więc jedno nie wyklucza drugiego. Poproś lekarza o dokładniejszy opis w których momentach widzi u ciebie schizofrenię. Jeśli ją nadal masz nie rozpoznasz zapewne w tym opisie rozdarcie i niespójności, ale warto się nad tym zastanowić i to jeszcze raz przetrawić. Zwykle psychiatrzy podają diagnozę bez dobrego uzasadnienia, a przecież zastanowienia nad takim uzasadnieniem inicjuje mechanizm naprawczy.

Jakie masz lęki ? Czy nie dałoby się podjąć walki z nimi jeszcze w jakiś inny sposób aby wspomóc działanie leków ?

Tak jak zbyszek uważam, że powinieneś dowiedzieć się - zwłaszcza że masz wątpliwości - na jakiej podstawie stwierdza u Ciebie schizofrenię. Różni są lekarze i różne diagnozy stawiają. Moja koleżanka z problemami lękowymi i depresyjnymi powiedziała lekarzowi, że brat chory jest na schizofrenię. Lekarz ją zapytał o jakieś tam urojenia i ona przytaknęła (ponieważ lubi wymyślać i ulega sugestiom) i zaraz miała schizofrenię i leki na to.
Przepraszam, że wpisuję do wątku inną historię, ale chcę powiedzieć, że z diagnozami mogą być różne rzeczy.