Czy mam brać benzo???

Valium, benzodiacepiny

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Ralf
zaufany użytkownik
Posty: 11824
Rejestracja: sob maja 14, 2011 6:23 pm
płeć: mężczyzna

Czy mam brać benzo???

Post autor: Ralf »

Witajcie!

Niedawno poznałem dziewczyne w Necie która poleca mi lek o nazwie ogólnej benzo. Np. klon, lorafen, bromazepam. Zna lekarza-dilera który to sprzedaje na lewo i moze mi to załatwić. Podobno ten lek jest na "wszystko". Super działa. Jak myslicie - czy mam zacząć to brać na lewo? Oficjalnie biore solian i fluoxetyne, ale boje sie ze sie od benzo uzależnie... :( Podobno jest mocno uzależniający... :(

Poradźcie!!!!
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
zalew
zaufany użytkownik
Posty: 821
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 9:26 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Czy mam brać benzo???

Post autor: zalew »

Sam sobie odpowiedzialeś chyba na to pytanie. Ja osobiście unikam benzo jak ognia i nie mam zamiaru prosić o niego lekarza, po co mi dodatkowe klopoty.
Kupujesz rzeczy których nie potrzebujesz
za pieniądze których nie masz
żeby zrobić wrażenie na ludziach których nie lubisz
Awatar użytkownika
lemro
zaufany użytkownik
Posty: 1570
Rejestracja: pt lut 25, 2011 5:33 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy mam brać benzo???

Post autor: lemro »

Nie polecam Ci brania leków benzo, zwłaszcza bez wiedzy lekarz. Benzo silnie uzależniają, faktycznie pomagają głównie na stany lękowe i na sennie. Ja osobiście uzależniłem się od clonazepanum. Stosowanie na własną ręke może się skończyć uzależnieniem. Decyzja oczywiście należy do Ciebie.
Wystarczy tylko się uśmiechnąć, by ukryć zranioną duszę i nikt nawet nie zauważy, jak bardzo cierpisz....
Fujikoo
zaufany użytkownik
Posty: 293
Rejestracja: pt gru 31, 2010 11:39 am

Re: Czy mam brać benzo???

Post autor: Fujikoo »

To prawda że te leki tzn. benzodiazepiny są super i rzeczywiście na wiele mogą pomóc. Tylko jakim kosztem. Ja brałam (doraźnie) Xanax przez kilka miesięcy zanim zaczął działać Solian. Ale odbywało się to pod kontrolą lekarza. Ja osobiście obawiałabym się stosować leki psychotropowe bez konsultacji z lekarzem.
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: Czy mam brać benzo???

Post autor: mei »

.
Ostatnio zmieniony pt lut 07, 2014 1:14 pm przez mei, łącznie zmieniany 1 raz.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Fujikoo
zaufany użytkownik
Posty: 293
Rejestracja: pt gru 31, 2010 11:39 am

Re: Czy mam brać benzo???

Post autor: Fujikoo »

Tak, po Solianie boję się znacznie mniej. Możne nie całkowicie, ale jest znacząca poprawa. Na początku leczenia miałam problem aby zostać sama w domu, a co było w nocy to nawet nie będę pisać. Teraz w dzień bez problemu zostaję sama, tylko w nocy się boję. :wink:
Mam brać Zeldox aby całkowicie pozbyć się lęków.
Awatar użytkownika
Ralf
zaufany użytkownik
Posty: 11824
Rejestracja: sob maja 14, 2011 6:23 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy mam brać benzo???

Post autor: Ralf »

Dobra, zdecydowałem, że benzo nie bede brał. Wystarczy mi na razie 800 mg Solianu ;)
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8406
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Czy mam brać benzo???

Post autor: miś wesołek »

Oj Xanax, Xanax. Mój jedyny narkotyk obecnie, a w dodatku legalny. Ratował mnie nieraz przed atakami paniki i może nawet nieraz uratował mi życie. Działa naprawdę konkretnie. Nie przymula i nawet nie czuję, aby zanadto uspokajał. Mam po prostu po nim dobry humor, a lęki odchodzą. Chciałbym, aby te leki, które zażywam regularnie miały takie działanie i taką skuteczność. Bardzo go lubię i w sumie sam się sobie dziwię ile we mnie silnej woli, że go nie zażywam regularnie. Mam spory zapas, ale sobie leży. Jest zarezerwowany tylko na ataki paniki i trudne, stresujące sytuacje tj. np. rozmowa o pracę. Czuję się znacznie lepiej i lepiej wypadam.

Jeśli chodzi o kupowanie go nielegalnie Ralf, to myślę, że to raczej kiepski pomysł. Najwyżej, jeśli już musisz poproś swojego lekarza, on oceni czy jest Ci potrzebny i sobie wszystko zapisze i gdy uzna, że bierzesz go zbyt często, da Ci bana na Xanax. :)

Skutki uzależnienia są straszne. Czytałem nawet o przypadkach ataków padaczki.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Awatar użytkownika
małomówiąca
zaufany użytkownik
Posty: 745
Rejestracja: wt lut 15, 2011 12:59 pm

Re: Czy mam brać benzo???

Post autor: małomówiąca »

Ponadto przy odstawieniu w regularnym braniu występuje znaczne pogorszenie nastroju. Więc chyba nie warto.
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8406
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Czy mam brać benzo???

Post autor: miś wesołek »

Nie tyle "pogorszenie nastroju", co niemożliwy do opanowania, olbrzymi lęk (tzw. "lęk z odbicia" - jest o tym na ulotce Xanaxu). A poza tym, występuje zwiększenie tolerancji i taka osoba mająca problemy z lękiem panicznym na przykład, która się uzależni od Xanaxu osiąga w pewnym momencie punkt, w którym już nie ma lekarstwa na jej stany po prostu. I myślę, że to może być straszne. Te stany są naprawdę ekstremalne, jak zawał mięśnia sercowego.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Awatar użytkownika
małomówiąca
zaufany użytkownik
Posty: 745
Rejestracja: wt lut 15, 2011 12:59 pm

Re: Czy mam brać benzo???

Post autor: małomówiąca »

Ja piszę tylko o doświadczeniach mojego chłopaka, bo też był czas, że był zmuszony leczyć lęki Clonazepamem. Przy odstawieniu po 3 tygodniach regularnego stosowania miał kilkudniowy, wyraźny spadek nastroju. No pogłębioną deprechę. Trza uważać.
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8406
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Czy mam brać benzo???

Post autor: miś wesołek »

Panna M pisze:Ja piszę tylko o doświadczeniach mojego chłopaka, bo też był czas, że był zmuszony leczyć lęki Clonazepamem. Przy odstawieniu po 3 tygodniach regularnego stosowania miał kilkudniowy, wyraźny spadek nastroju. No pogłębioną deprechę. Trza uważać.
A no to mógł mieć. Alprazolam pakują w pacjentów tak do 3 miechów nawet, bo w takim okresie niby nie uzależnia. Nie chce mi się jakoś wierzyć, że nie. Może fizycznie jeszcze nie, ale po takim okresie, 3 tablety/dzień, sądzę że psychika mogłaby się bardzo mocno domagać leku.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: Czy mam brać benzo???

Post autor: Zagubiona we mgle »

.
Ostatnio zmieniony ndz sty 06, 2013 10:10 am przez Zagubiona we mgle, łącznie zmieniany 1 raz.
panpanpan
bywalec
Posty: 165
Rejestracja: czw paź 07, 2010 7:42 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy mam brać benzo???

Post autor: panpanpan »

Benzodiazepiny to droga przez piekło. Popalałem, a nie uzaleznilem sie od fajek, popijałem a nie uzaleznilem sie od alko. Niegdy nie byłem specjalnie uzalezniajaca sie jednostką. Niestety przy Alprazolamie popłynąłem, nawet nie wiedząc kiedy. Lęki, paranoje lękowe, niepokoje, urojenia lękowe, mysli natrętne na abstynencyjnyc dniach mialem takie, ze slowami nie daasie tego opisać. Jednym zdaniem: srałem pod siebie jak ktoś szedl mi po klatce, po schodach. Paranoje przesladowczą na benzokacu mialem taką ze nikt skali lęku nie jest w stanie zrozumieć.
Przynajmniej zdrowa osoba nie jest w stanie pojąć lęku, który potrafi spowodować ze czlowiek stanie na jednej nodze i nie wie dlaczego, albo zamuruje sie tak w sobie ze nie co w około niego dzieje sie. Generalnie benzodiazepiny są jednymi z najsilniej uspokajajacych lekarstw na swiecie. Mają szerokie zastosowanie w wiekszosci problemów psychicznych, neurologicznych. Doraźnie w schizofreni, nerwicy. Są doskonalymi lekarstwami doraznie. Natomiast dni abstynencyjne to męka.

Odpowiem tobie tak: jak zamierzasz brac benzo doraźnie, pomocnie do innych lekow jeslo zacznadzialac, to spoko. Ale jak mam być szczery. Napisze tobie tak. Teraz sobie powiesz ze cchesz brac benzo dorażnie, rzadko, sporadycznie. A jestem pewny ze za pare miesiecy bedziesz uzalezniony. Ja tez tak mowilem. A bede se brał sporadycznie, co jakis czas. Niestety po 40 minutach od polkniecia bylo tak dobrze, ze w koncu bylo psychiczne uzaleznienie. Jestem pewny, ze zaczniesz brac sporadycznie, a po miesiacu bedziesz już w piekle. Będziesz chciał wszystko zalatwiać na proszku.
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8406
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Czy mam brać benzo???

Post autor: miś wesołek »

E no, biorę doraźnie i rzadko od października ub. roku. Łyknąłem w tym czasie jakieś 1,5 paczki alprazolamu. Większość z tego na ataki paniki, których bym bez alpry chyba nie przeżył. Aż tak fajnych odlotów nie ma, choć przyznam, jest miło. Czasem po prostu pomagają, w najgorszych chwilach.
Ale też ostrzegam.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy mam brać benzo???

Post autor: Petruccio »

mei pisze:Fujikoo, chciałam zapytać czy solian zlikwidował u Ciebie lęki? Ja biorę na nie lorafen, doraźnie, już kilka miesięcy. Nie czuję, żebym się uzależniła. Tzn. nie czuję przymusu, żeby go brać. Ale chciałabym coś, co wyeliminowałoby lęki całkowicie. Jest to możliwe?
Mei, myślę, że to sprawa indywidualna. Mi właśnie na solianie zaczęły występować ataki panicznego lęku i przy nim musiałem wziąć kilka razy lorafen. Po powrocie do sulpirydu lęki minęły jak ręką odjął.
Obrazek
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: Czy mam brać benzo???

Post autor: mei »

.
Ostatnio zmieniony pt lut 07, 2014 11:12 pm przez mei, łącznie zmieniany 1 raz.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Fujikoo
zaufany użytkownik
Posty: 293
Rejestracja: pt gru 31, 2010 11:39 am

Re: Czy mam brać benzo???

Post autor: Fujikoo »

mei pisze: Lęki zaczęły się u mnie przy braniu abilify. Potem był serdolect i zeldox i znowu serdolect i lęki jak były tak są.
Ja na lęki brałam w ciągu prawie 3 lat chyba wszystkie dostępne w Polsce neuroleptyki (nie licząc Klozapolu) począwszy od starych jak Haloperidol skończywszy na atypowych jak Abilify. Lepiej mi było tylko po Olzapinie (ale po nim strasznie tyłam wiec odstawiliśmy) i właśnie po Solianie.
Dla mnie Solian do dar Niebios bo wyciągnął mnie z psychozy. Ale i on niestety ma swoje wady - tycie.
Teraz próbuję Zeldoxu.
Pozdrawiam :)
Newt
zaufany użytkownik
Posty: 3385
Rejestracja: pn cze 11, 2007 1:24 pm

Re: Czy mam brać benzo???

Post autor: Newt »

Nie zawsze benzo uzależniają, ja brałam cloranxen, lorafen, relanium i żaden mnie nie uzależnił. Cloranxen brałam ok 2 lata, odstawiłam nagle, nic się nie stało. Lorafen i relanium doraźnie, czasem w bardzo dużych dawkach - też nic się nie działo po odstawieniu. W szpitalach prawie zawsze dorzucają mi benzo 3 razy dziennie na agresję.
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
Awatar użytkownika
Ralf
zaufany użytkownik
Posty: 11824
Rejestracja: sob maja 14, 2011 6:23 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy mam brać benzo???

Post autor: Ralf »

Relanium to benzo??????????? chyba NIE. Aż nie chce mi się wierzyć... a ja już zdecydowałem. Nie bede brał benzo!!!! Spokojnie. 8)
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
ODPOWIEDZ

Wróć do „relanium”