Leki przeciwalergiczne a neuroleptyki

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8403
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Leki przeciwalergiczne a neuroleptyki

Post autor: miś wesołek »

Są wśród Was alergicy? Stosujecie jakieś leki p.alergiczne jednocześnie z neuroleptykami? Niestety dla mnie znów się niedługo zacznie okres, w którym będę musiał stosować leki p.alergiczne. Pierwszy raz będę je brał z neuroleptykami. Czy są jakieś przeciwwskazania? Biorę Ketrel, a lekiem który stosuję na alergię i jedynym, który mi pomaga (znosi objawy w 95%) jest Telfast (feksofenadyna).
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Fujikoo
zaufany użytkownik
Posty: 293
Rejestracja: pt gru 31, 2010 11:39 am

Re: Leki przeciwalergiczne a neuroleptyki

Post autor: Fujikoo »

Ja mam alergię na kurz, pyłki brzozy, babkę lancetowatą i coś jeszcze (nie pamiętam co :idea: ).
Nigdy nie miałam problemów aby łączyć neuroleptyki z lekami anty alergicznymi. Nawet jak byłam w szpitalu i brałam wówczas Chlorprothixen to bez problemu łączyłam to z lekiem Zyrtec. Jeśli masz wątpliwości to skonsultuj się z psychiatrą.
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8403
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Leki przeciwalergiczne a neuroleptyki

Post autor: miś wesołek »

Fujikoo pisze:Ja mam alergię na kurz, pyłki brzozy, babkę lancetowatą i coś jeszcze (nie pamiętam co :idea: ).
Ja mam na niektóre zboża i wszystkie trawy, a zwłaszcza te trawy wyglądające zbożowato (np. mietlica - taki mi bąbel urósł na testach skórnych, że nie zmieścił się w żadnej skali, max było średnica - 10 jednostek skali, a mój był gdzieś tak na 30!). Na szczęście, po wielu latach prawdziwej męki, wprowadzono do Pl jedyny lek, który na mnie działa - Telfast. :)
Fujikoo pisze:Nigdy nie miałam problemów aby łączyć neuroleptyki z lekami anty alergicznymi. Nawet jak byłam w szpitalu i brałam wówczas Chlorprothixen to bez problemu łączyłam to z lekiem Zyrtec. Jeśli masz wątpliwości to skonsultuj się z psychiatrą.
Dzięki. :) Myślę, że nie powinno być problemu, bo te leki działają na zupełnie różne przekaźniki, ale zadzwonię jeszcze do lekarki żeby się upewnić.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Fujikoo
zaufany użytkownik
Posty: 293
Rejestracja: pt gru 31, 2010 11:39 am

Re: Leki przeciwalergiczne a neuroleptyki

Post autor: Fujikoo »

przeglosowany pisze:(np. mietlica - taki mi bąbel urósł na testach skórnych, że nie zmieścił się w żadnej skali, max było średnica - 10 jednostek skali, a mój był gdzieś tak na 30!)
:shock: :shock: :shock: Nieźle!
To ja na szczęście tak nie mam.
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8403
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Leki przeciwalergiczne a neuroleptyki

Post autor: miś wesołek »

A no właśnie. Całkiem zapomniałem. Nie miałem w tym roku potrzeby zażywania żadnych leków przeciwalergicznych, gdyż Ketrel jak jego ulotka głosi, hamuje również histaminę i jak się okazuje w dawce 200mg hamuje ją na tyle istotnie, że likwiduje moją alergię, która na przełomie czerwca i lipca bynajmniej do lekkich nie należy.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11080
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Leki przeciwalergiczne a neuroleptyki

Post autor: hvp2 »

Na alergię można się trwale odczulić odpowiednią szczepionką, zlecaną w Poradniach Przeciwalergicznych, a podawaną w warunkach szpitalnych. Trochę z tym zachodu, ale daje to trwałe odczulenie i już potem nie trzeba brać żadnych leków przeciwalergicznych!!! (Ja miałem taką szczepionkę podaną jeszcze w PRL-u). Ogólnie ważne jest, aby ją podać przed 30. rokiem życia.
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8403
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Leki przeciwalergiczne a neuroleptyki

Post autor: miś wesołek »

Szczepionką? :shock:
Słyszałem tylko o długaśnej serii szczepionek zawierających alergen, na który dana osoba jest uczulona. Zaczyna się od dawki/stężenia najmniejszego alergenu, a kończy na największym i organizm czasami przyzwyczaja się i uodparnia, nie zawsze i nie w każdym przypadku jednak pomaga. Zamiast w zastrzykach, miałem w kroplach pod język i pomogło w taki sposób, że odczuliłem się na jeden sezon. W następnym alergia wróciła.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: Leki przeciwalergiczne a neuroleptyki

Post autor: Zagubiona we mgle »

Mój szwagier dawno skończył 30 lat i dostaje tę szczepionkę.
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11080
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Leki przeciwalergiczne a neuroleptyki

Post autor: hvp2 »

przeglosowany pisze:Szczepionką? :shock:
Słyszałem tylko o długaśnej serii szczepionek zawierających alergen, na który dana osoba jest uczulona. Zaczyna się od dawki/stężenia najmniejszego alergenu,
Ja dawnymi laty byłem uczulony właściwie na wszystko, a w szczególności pyłki traw. To że byłem uczulony "na wszystko" wyszło w testach skórnych w Poradni Alergicznej. Zdecydowano, że zostanie mi podana szczepionka "Polinex". To były dwa (lub trzy - nie pamiętam już ) zastrzyki podawane w warunkach szpitalnych. Szczepionka ta odczuliła mnie na stałe np. już nie miewam kataru siennego.
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8403
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Leki przeciwalergiczne a neuroleptyki

Post autor: miś wesołek »

Aha, a mi proponowali jakąś kosztowną serię odczulania zastrzykami, dlatego zdecydowałem się na tańsze krople. Dzięki za informację, jak już odstawię leki, to się odczulę. :wink:
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: Leki przeciwalergiczne a neuroleptyki

Post autor: Zagubiona we mgle »

Ja czytałam, że cetyryzyna jest pochodną hydroksyzyny (metabolit - cokolwiek to znaczy :P) i nie powinno się jej łączyć z lekami uspokajającymi i neuroleptykami, gdyż nasila ich działanie nasenne.
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8403
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Leki przeciwalergiczne a neuroleptyki

Post autor: miś wesołek »

W moim przypadku cetyryzyna to szit, podobnie jak loratadyna. Sprawdza się tylko feksofenadyna... i Ketrel.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
ODPOWIEDZ

Wróć do „leki, terapie”