Klasyka kontra atypowe
Moderator: moderatorzy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Klasyka kontra atypowe
Witam
Przez ostatnie 15-20 lat mówiło się jakie to leki atypowe są dobre. Że mają mniej skutków ubocznych, ect. Ale czy napewno tak jest? Weżmy tycie, okazuje się że stare leki nie powodują takiego tycia jak atypowe. Z drugiej strony klasyka bardzo słabo albo wogóle nie działa na negatywy. Dla takich osób które mają dużo negatywów to atypowe to wybawienie. Ja osobiście mam więcej poztywów dlatego klasyka jest dla mnie lepsza. Jak to jest u was??? Wolicie klasyczne leki czy nowsze, atypowe?
Przez ostatnie 15-20 lat mówiło się jakie to leki atypowe są dobre. Że mają mniej skutków ubocznych, ect. Ale czy napewno tak jest? Weżmy tycie, okazuje się że stare leki nie powodują takiego tycia jak atypowe. Z drugiej strony klasyka bardzo słabo albo wogóle nie działa na negatywy. Dla takich osób które mają dużo negatywów to atypowe to wybawienie. Ja osobiście mam więcej poztywów dlatego klasyka jest dla mnie lepsza. Jak to jest u was??? Wolicie klasyczne leki czy nowsze, atypowe?
Re: Klasyka kontra atypowe
Klasyczne Tomsoul
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie.
Re: Klasyka kontra atypowe
Ja w sumie to mam objawy tylko pozytywne. Ale, że jestem lekooporna i leki klasyczne na mnie nie działają to wybieram atypowe. Co prawda tyje się po nich strasznie ale przynajmniej działają w takich przypadkach jak mój.
Re: Klasyka kontra atypowe
Klasyczne lepsze ale te o łagodniejszym działaniu (czyli te dostępne w dawkach od 25 mg)
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
Re: Klasyka kontra atypowe
Wolę atypowe, klasyczne były OK do czasu kiedy dostałam po nich silnego uciekania oczu i poszedł mi układ pozapiramidowy...
Melisa