nadwaga w schizofreni

Moderator: moderatorzy

ania_77
zarejestrowany użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: pn lut 28, 2011 4:24 pm
Lokalizacja: Brzeg Dolny

nadwaga w schizofreni

Post autor: ania_77 »

mam 34 lata jestem chora na schizofrenię paranoidalną od 2008 roku. Na początku brałam fluanxol, depakine i olzapine przez jakis rok przytyłam 50 kg.Teraz biore fluanxol i ketrel, niestety nie chudnę. mam problem z ruchem, bo po lekach jestem bardzo labilna. Czy ktoś zna jakieś inne leki po których można schudnąć?
lostsoul
zaufany użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: czw paź 28, 2010 2:34 pm

Re: nadwaga w schizofreni

Post autor: lostsoul »

ja przez 2 lata przytyłem 20 kg na lekach, ale to też dlatego że mało się ruszam.
Przyjdzie wiosna może jakiś wyjazd na rower, albo więcej spacerów ? Bo ruch to podstawa
"Potrzebuję jeszcze kilku, aby było jak u Wilków, co zaciekle walczą takie małe z takim wielkim bykiem"
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: nadwaga w schizofreni

Post autor: Antonio Kontrabas »

Na abilify sie chudnie, ale podwyzsza on cisnienie i na zeldoxie, ale po nim sie wymiotuje.
Awatar użytkownika
milcząca czarna mery
zaufany użytkownik
Posty: 6477
Rejestracja: czw mar 18, 2010 9:57 pm

Re: nadwaga w schizofreni

Post autor: milcząca czarna mery »

ja też postanowiłam schudnąć, ważę 57 kg i chcę ważyć 47. myślę, że to będzie najprawidłowsza dla mnie waga. co mam zrobić, żeby się pozbyć tych zbędnych 10 kilogramów, pomocy!
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: nadwaga w schizofreni

Post autor: eN »

Przede wszystkim, niestety, trzeba zmienić nawyki i przestać się objadać. Nawet intensywne ćwiczenia na siłowni nic nie pomogą, jeśli obfite posiłki będzie się dodatkowo łączyć z ogromem słodyczy. Wiem jak to jest bo też miałem/mam z tym problem. Teraz biorę Ketrel i jestem po nim - bez przerwy! - głodny. Już w godzinę po porządnym posiłku mam ochotę na drugi albo i dwa takie same. W zasadzie to mógłbym opychać się czymkolwiek od rana do wieczora, więc rozumiem problem i współczuję. Ruch i samokontrola to podstawa. A jeśli jest problem z ruchem to przynajmniej trzeba zaplanować rozsądne posiłki i ściśle trzymać się tego planu.
Awatar użytkownika
milcząca czarna mery
zaufany użytkownik
Posty: 6477
Rejestracja: czw mar 18, 2010 9:57 pm

Re: nadwaga w schizofreni

Post autor: milcząca czarna mery »

ale ja się nie objadam.
czy to grzech, że zjadłam jednego śledzia w oleju?
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: nadwaga w schizofreni

Post autor: eN »

Nie. Śledzie w oleju nie są specjalnie tuczące. Powiedziałbym, że są całkiem zdrowe. Ale kilogramy nabierałaś przez dłuższy czas, nie przytyłaś 10kg po jednym śledziu. I teraz powinnaś cierpliwie, powoli i planowo pozbywać się tych kilogramów.
Awatar użytkownika
czejenka
zaufany użytkownik
Posty: 230
Rejestracja: pt lut 11, 2011 7:58 pm

Re: nadwaga w schizofreni

Post autor: czejenka »

Aniu, na forum jest cały dział poświęcony diecie, zajrzyj tam :)
http://evot.org/viewforum.php?f=74
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: nadwaga w schizofreni

Post autor: mei »

.
Ostatnio zmieniony śr lut 05, 2014 1:39 pm przez mei, łącznie zmieniany 1 raz.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: nadwaga w schizofreni

Post autor: moi »

Haniu, Ty nie masz nadwagi. 57 kilo przy wzroście 162 cm - to prawidłowa waga. Nie powinnaś się odchudzać.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
wini
zaufany użytkownik
Posty: 503
Rejestracja: pt lip 16, 2010 6:47 pm

Re: nadwaga w schizofreni

Post autor: wini »

Czy stosował ktoś z Was dietę Dukana ? z jakim efektem ?
Ja zamierzam zastosować, może coś to pomoże :|
Awatar użytkownika
zmieszany85
zaufany użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: wt lis 09, 2010 11:05 pm

Re: nadwaga w schizofreni

Post autor: zmieszany85 »

ja powiem tak waze 74kg przy wzroscie 182cm i jestem zadowolony ze swojej wagi choc troszke brzuszka mam, staram sie cwiczyc regularnie spacery z psem a nawet wyjscie do sklepu lub w domu pomoc cos w kuchni czy przy praniu , tak jak wyzej wymienione potrzebny jest ruch a leki moze ktos ze mna sie nie zgadzac ale az tak duzego wplywu nie maja , podstawa jest ruch zgubilem okolo 16kg w ciagu 1,5 roku
Awatar użytkownika
Ralf
zaufany użytkownik
Posty: 11824
Rejestracja: sob maja 14, 2011 6:23 pm
płeć: mężczyzna

Re: nadwaga w schizofreni

Post autor: Ralf »

Ja po lekach przytyłem 20 kg ale jak mi je lekarz zmienił to schudłem bardzo szybko bez wiekszego wysiłku. Teraz też przytyłem ale chyba ostatnio przez ta zime za duzo jadłem :(
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
jakotako
zaufany użytkownik
Posty: 1617
Rejestracja: pt paź 17, 2008 11:11 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Mielec (podkarpacie)
Kontakt:

Re: nadwaga w schizofreni

Post autor: jakotako »

zmieszany85 pisze:a leki moze ktos ze mna sie nie zgadzac ale az tak duzego wplywu nie maja , podstawa jest ruch zgubilem okolo 16kg w ciagu 1,5 roku
Ja się nie zgadzam!
Leki mają ogromny wpływ.
Ja przez psychotropy przytyłem ok. 50 kg i mam wrzody a to nie przelewki bo z tego może być rak żołądka...
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: nadwaga w schizofreni

Post autor: moi »

Ja trzymam wagę, mimo brania neuroleptyków latami. Ale uważam na to, co jem, nie przejadam się i nie folguje sobie. Właściwie cały czas jestem na diecie. Uważam, że leki mogą powodować wzrost apetytu, ale to my wkładamy jedzenie do buzi, nie leki. Dlatego nie można mówić, że się tyje "po lekach". Tyje się, bo się za dużo je, dostarcza się za dużo kalorii organizmowi. Leki nie maja kalorii, nie powodują więc tycia. Niektóre mogą wpływać na metabolizm, ale tu tez da się wszystko wyregulować dietą i ruchem.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: nadwaga w schizofreni

Post autor: Petruccio »

moi pisze: Leki nie maja kalorii, nie powodują więc tycia.
Upraszczając rzecz - powodują.

Odkąd biorę większe dawki ketrelu, czyli ok. 2 miesiące, przytyłem 5 i pół kilograma. Ogólnie się nie przejadam, zażywam trochę ruchu, ale i tak to nic nie daje. Ale cóż... wolę mieć lekką nadwagę i dobrze się czuć ( w tym wypadku dobrze spać), niż szaleć z powodu choroby. I tak się za dobrze nie czuję, ale jak miałbym się pozbawić ketrelu, to chyba byłoby fatalnie.
Obrazek
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: nadwaga w schizofreni

Post autor: moi »

Piotrze, no dobrze, przytyłeś parę kilo. Ale nie 50! Te kilogramy nie biorą się z powietrza. Na każdy kilogram potrzeba ok. 2 tys kalorii więcej. To dosyć sporo. Ale jeśli raz zje się batonika, trochę czekolady (tylko pół tabliczki), za chwilę wypije piwko, albo dwa i dopcha czipsami, to okaże się, że właśnie uzbierało się 1 tys kalorii. I kolejne pół kilo do przodu. I trak co drugi, trzeci dzień.

Owszem, zauważam, że po lekach trudniej mi schudnąć. Muszę wręcz głodować, żeby zrzucić parę kilo. Przez te kilka lat przybyło mi też parę kilogramów więcej. Ale nie dramatyzuję, wiem, że jeśli zacznę więcej się ruszać, spalę te dodatkowe kilogramy.

Uważam, że rozsądek i umiar w jedzeniu jest tym, co powinno się stosować na co dzień, a nie tylko od święta. Wtedy nie będzie problemu z tyciem.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: nadwaga w schizofreni

Post autor: Petruccio »

moi pisze:Piotrze, no dobrze, przytyłeś parę kilo. Ale nie 50!
Mam nadzieję, że to się tak nie rozwinie.
Obrazek
jakotako
zaufany użytkownik
Posty: 1617
Rejestracja: pt paź 17, 2008 11:11 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Mielec (podkarpacie)
Kontakt:

Re: nadwaga w schizofreni

Post autor: jakotako »

moi pisze:Piotrze, no dobrze, przytyłeś parę kilo. Ale nie 50! Te kilogramy nie biorą się z powietrza.
Tylko z psychotropów.
Jak nie zażywałem leków to ważyłem bardzo mało i nie miało żadnego znaczenia ile zjem.
Teraz mam nadwagę i to zasługa tylko i wyłącznie psychotropów a nie tego ile jem.
Kolejni ludzie Ci piszą, że od tego się tyje a Ty swoje.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: nadwaga w schizofreni

Post autor: moi »

Niech będzie, że 20% tycia jest spowodowane wpływem leku, bo wpływa on na metabolizm. Ale uważam, że w 80% przypadków powodem tycia jest nadmierne spożywanie pokarmów, nie wpływ leku.
Ile codziennie jesz? Czy podjadasz między p[osiłkami? Pijesz alkohol (jest wysokokaloryczny)?Czy uprawiasz jakiś sport?

Z czasem metabolizm zwalnia (tak gdzieś po 30-tce) i trzeba uważać na to, co się je, żeby nie przytyć. Tylko młodemu człowiekowi wiele uchodzi na sucho, bo ma inny, szybszy metabolizm. Potem, przy tych samych nawykach żywieniowych, człowiek tyje. Wniosek: trzeba zmienić z upływem czasu nawyki żywieniowe, problem tycia zniknie.

Pozdrawiam.m.
ODPOWIEDZ

Wróć do „dieta”