Neuroleptyki a niedoczynność tarczycy

[1408]

Czy biorąc neuroleptyki można mieć niedoczynność tarczycy po 2miesiącach brania a ta niedoczynność może dać objawy 2 miesiące po odstawieniu?
Badacie się pod kątem niedoczynności tarczycy?
Czy odstawienie neuroleptyków sprawia że hormony tarczycy wracają do normy?
Jest tu na forum jakaś osoba która dostała niedoczynności po kilku miesiącach brania neuroleptyków?

[Duna85]

Moja ciocia ma niedoczynność tarczycy i do tego jaskre(to ciocia "przyszywana")jest chora na schize
z tym że ona już teraz ma remisję i jest ok ze zdrowiem psychicznym ,długo brała rispolept zdajsie
4mg.Teraz nadal bierze rispolept tyle że w zastrzykach i leczy się na tarczyce ma mieć jakąś biopsje
czy co...no i bierze leki na jaskre ale jej psychiatra mówi że to nie od leków i ja też tak uważam.

[1408]

Czyli jednak leki wywołały niedoczynność? A ja myślałam że po 2 miesiącach brania nie mogły u mnie wywołać,a jednak:/:/ przy okazji brania tego leku jadłam dużo soi. Od 3 miesięcy nie biorę ŻADNEGO leku. Czy mogę mieć dopiero teraz objawy niedoczynnosci i miec ja mimo odstawienia?

[wini]

Ja mam stwierdzoną niedoczynność, biorę od 2 lat leki zalastę i na niedoczynność.Po odstawieniu zalasty dostałam tachykardii, jak brałam Pernazynę to dostałam pokrzywki mechanicznej i też brałam leki na pokrzywę.
Koszmar ogólnie... w czerwcu zmieniam lek na zeldox może będzie lepiej, przynajmniej nie będę tyła, mam taką nadzieję, no i niedoczynność może zniknąć.Pozdrawiam