Szukając odpowiedzi, albo czegoś (Kogoś) zupelnie innego.
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
- Guard
- zaufany użytkownik
- Posty: 179
- Rejestracja: wt sty 30, 2007 4:59 pm
- Status: bezrobotny
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: wodacz
- Kontakt:
Szukając odpowiedzi, albo czegoś (Kogoś) zupelnie innego.
Treść jakby z grubsza zawarta w tytule... A na poczatek pytanie - czy któreś z Was czytało jakąś pozycję T. Lobsanga Rampy?
Guard
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Szukając odpowiedzi, albo czegoś (Kogoś) zupelnie innego
Zgaduję, że to Tybetańczyk, czy tak ? Niestety nie czytałem.
- Guard
- zaufany użytkownik
- Posty: 179
- Rejestracja: wt sty 30, 2007 4:59 pm
- Status: bezrobotny
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: wodacz
- Kontakt:
Re: Szukając odpowiedzi, albo czegoś (Kogoś) zupelnie innego
Witaj Zbyszku,
Ten kierunek - chociaż według samego Rampy - bardziej skomplikowane. Jest przedstawicielem jakby swiata w szerszym tego slowa znaczeniu.... i zapewne współcześni psychiatrzy ... chociaz sa zapewne wyjątki - miast zachwycać się i pogłówkować nad treścią jego twórczości (albo przekazu)- chętnie by go zaszufladkowali - zresztą - zapewne juz to dawno zrobili. Trudno powiedzieć, czy jeszcze duchowo przebywa na Ziemi.
Chętnie podyskutowalbym z kimś, kto był uprzejmy zapoznać się z treścią jakiejś książki Rampy. Podejrzewam, ze spora część wypowiadajacych się tutaj osób, ma problemy z czytaniem. Moja (była?) wychowanka np przeczytała ( przeczytała - nie oddaje właściwej czynności - bowiem czytała na głos - treści bardzo różniące się od słów wydrukowanych na kartkach) tylko pozycje traktujące o Harrym Potterze.... Tylko dlatego - że, Harry tak samo jak ona był sierotą i przez to on i jego przygody wydawały się jej realne i warte poznania...
Mam 9 pozycji - książek Rampy - w polskim tłumaczeniu, a jedna jest nawet podwójna.
Ten kierunek - chociaż według samego Rampy - bardziej skomplikowane. Jest przedstawicielem jakby swiata w szerszym tego slowa znaczeniu.... i zapewne współcześni psychiatrzy ... chociaz sa zapewne wyjątki - miast zachwycać się i pogłówkować nad treścią jego twórczości (albo przekazu)- chętnie by go zaszufladkowali - zresztą - zapewne juz to dawno zrobili. Trudno powiedzieć, czy jeszcze duchowo przebywa na Ziemi.
Chętnie podyskutowalbym z kimś, kto był uprzejmy zapoznać się z treścią jakiejś książki Rampy. Podejrzewam, ze spora część wypowiadajacych się tutaj osób, ma problemy z czytaniem. Moja (była?) wychowanka np przeczytała ( przeczytała - nie oddaje właściwej czynności - bowiem czytała na głos - treści bardzo różniące się od słów wydrukowanych na kartkach) tylko pozycje traktujące o Harrym Potterze.... Tylko dlatego - że, Harry tak samo jak ona był sierotą i przez to on i jego przygody wydawały się jej realne i warte poznania...
Mam 9 pozycji - książek Rampy - w polskim tłumaczeniu, a jedna jest nawet podwójna.
Guard
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Szukając odpowiedzi, albo czegoś (Kogoś) zupelnie innego
A dlaczego tak sądzisz?Guard pisze: Podejrzewam, ze spora część wypowiadajacych się tutaj osób, ma problemy z czytaniem.
Pozdrawiam.m.
- Guard
- zaufany użytkownik
- Posty: 179
- Rejestracja: wt sty 30, 2007 4:59 pm
- Status: bezrobotny
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: wodacz
- Kontakt:
Re: Szukając odpowiedzi, albo czegoś (Kogoś) zupelnie innego
Napisałem - spora część - moze lekko na wyrost, ale dotychczas miałem przyjemność kontaktować się z użytkownikami bardzo młodymi, którzy przedkładali inne źródła wiedzy ponad książki. Dodatkowo mam wrażenie, ze leki często wyłączają, albo przytłumiają myślenie - co nie bardzo sprzyja sięganiu po lekturę. A nawet jeśli - to o troszkę innym charakterze. Tym nie mniej mam nadzieję, że ktoś się odezwie - w końcu gdybym takiej nadziei nie miał - nie tworzyłbym takiego tematu. Przypuszczam, że informacje jakie Rampa zawarł w swoich książkach - mogą być odpowiedzią na pytania (przejrzałem je z grubsza) stawiane w tym dziale.
Guard
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Szukając odpowiedzi, albo czegoś (Kogoś) zupelnie innego
Niestety, nie nam tych tytułów. Jednak Twoje opinie wydają mi się bardzo krzywdzące dla innych, dlatego musiałam zareagować. Chory, to nie znaczy głupszy.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
- Guard
- zaufany użytkownik
- Posty: 179
- Rejestracja: wt sty 30, 2007 4:59 pm
- Status: bezrobotny
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: wodacz
- Kontakt:
Re: Szukając odpowiedzi, albo czegoś (Kogoś) zupelnie innego
Ha - nie chciałbym sie przedwcześnie rozwodzić nad istotnymi informacjami jakie uzyskac mozna ze wspomnianych książek. Natomiast kto i na ile jest chory - albo i nie - to sa kryteria społeczenstwa i tego głównie, kto w jakim towarzystwie dorastał, czego nauczono ją/go widziec, słyszeć i czuć. Zwykle ludzie obdarzeni specjalnymi umiejętnosciami - wyróżniajacy się z grupy, uznawani są albo za chorych, albo za geniuszy. To, że ktoś przyjmuje leki - nie znaczy zaraz, ze jest chory... natomiast działanie leków - specyficznych - daje czasem uboczne skutki.
No jeszcze kwestia inna - Autor kazdej wypowiedzi jest jeden - natomiast interpretacji może być tyle - ilu czytelników. Właśnie przypomniały mi sie szkolne czasy - szczególnie wykłady z języka polskiego - co autor miał na myśli? Moze czasem czytelnicy sa zbyt dociekliwi?
No jeszcze kwestia inna - Autor kazdej wypowiedzi jest jeden - natomiast interpretacji może być tyle - ilu czytelników. Właśnie przypomniały mi sie szkolne czasy - szczególnie wykłady z języka polskiego - co autor miał na myśli? Moze czasem czytelnicy sa zbyt dociekliwi?
Guard
Re: Szukając odpowiedzi, albo czegoś (Kogoś) zupelnie innego
To o czym w końcu pisze ten Lobsang Rampa?
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Szukając odpowiedzi, albo czegoś (Kogoś) zupelnie innego
Niestety, napisałeś wyraźnie, że:Guard pisze: Właśnie przypomniały mi sie szkolne czasy - szczególnie wykłady z języka polskiego - co autor miał na myśli? Moze czasem czytelnicy sa zbyt dociekliwi?
To stwierdzenie jest krzywdzące dla innych. Nie ma tu mowy o nadinterpretacji, co teraz usiłujesz mi imputować. Uważam, że człowiek świadomy i uważny jest w stanie tak dobrać słowa, by nie były one obraźliwe dla nikogo. Ty tego nie zrobiłeś.Podejrzewam, ze spora część wypowiadajacych się tutaj osób, ma problemy z czytaniem.
Pozdrawiam.m.
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Szukając odpowiedzi, albo czegoś (Kogoś) zupelnie innego
To tylko "podejrzenie", więc nie ma w tym moim zdaniem nic krzywdzącego.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Szukając odpowiedzi, albo czegoś (Kogoś) zupelnie innego
W takim razie, ja podejrzewam, że homoseksualiści to potencjalni przestępcy, bo często korzystają z usług nieletnich, prostytuujących się chłopców.zbyszek pisze:To tylko "podejrzenie", więc nie ma w tym moim zdaniem nic krzywdzącego.
Czy naprawdę nie można inaczej sformułować pewnych sądów?
Pozdrawiam.m.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Szukając odpowiedzi, albo czegoś (Kogoś) zupelnie innego
Ja bym chciał aby przybliżył pan o czym pisze ten Rampa bo na razie zachowuje się pan jak akwizytor.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Guard
- zaufany użytkownik
- Posty: 179
- Rejestracja: wt sty 30, 2007 4:59 pm
- Status: bezrobotny
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: wodacz
- Kontakt:
Re: Szukając odpowiedzi, albo czegoś (Kogoś) zupelnie innego
Witam serdecznie osobę wypowiadającą się w temacie. Treści książek w/w autora w naszym kręgu kulturowym mogą wydawać się sprzeczne - chociaż nie kolidująco, np z tutejszym głównym nurtem religijnym. Nie jest moim celem reklamowanie książek. Wolałbym podyskutować - nie koniecznie na forum - z kimś, kto co kolwiek Lobsanga Rampy przeczytał. Sam wychowany zostałem w duchu chrześcijaństwa, w wieku dojrzałym przestała mi się jednak podobac instytucja Kościoła i rola kapłanów - w moim odczuciu jako z grubsza pośredników w moim kontakcie z Bogiem we mnie. Miałem przyjemność uczestniczyć w kursie Huny, Doskonalenia Umysłu (wg Silvy), usiłowałem zobaczyć aurę, dreptałem po rozżarzonych węglach, zapoznawałem się z numerologią i Feng Shui. Faktycznie, jak zauważył Zbyszek - autor duchowo (w tej inkarnacji) wywodzi się z Tybetu. Przekazywana wiedza przybliża życie mnicha, filozofię życia, odkrywa uniwersalne prawdy, tłumaczy sens zycia. Uczy między innymi sposobów posługiwania się wahadłem. Można te treści potraktować jak bajki... ale współcześnie wielu autorów, z różnych krańców świata, z różnych kulturowych kręgów i z różnym naukowym doświadczeniem próbuje starą wiedzę tłumaczyć na nowo. Co najciekawsze - wg moich przekonań - póki wiedza prastara przekazywana była ustnie - mniej było w niej przekłamań i nad interpretacji - co najwyżej z czasem mogła wydać sie niezrozumiała - ale czy z powodu zaszłości, czy raczej ewulowania języka - bo prawdopodobnie nam teraz trudno byłoby zrozumieć nawet mowę np wojów Mieszka.
Guard