15 maja 2003
: ndz lut 05, 2006 5:32 pm
Ciszę drąży ciemny niepokój
brat codziennej próby stawania się
Obca dłoń dotyka zmarszczki
ponad czołem -
linia łącząca mnie
z cierpieniem świata
Zimno dłoni zamyka
oczy widzące:
horyzont spełnień
jak rysunek lekko
zawieszony ponad
Ziemią daleki ginie
Tęcza rozpina
łuk nadziei -
bramę
za którą
krąg świata
przetacza kamień
serca
brat codziennej próby stawania się
Obca dłoń dotyka zmarszczki
ponad czołem -
linia łącząca mnie
z cierpieniem świata
Zimno dłoni zamyka
oczy widzące:
horyzont spełnień
jak rysunek lekko
zawieszony ponad
Ziemią daleki ginie
Tęcza rozpina
łuk nadziei -
bramę
za którą
krąg świata
przetacza kamień
serca