Jak rzucić wszelkie używki na dobre?

[nixot321]

Już od wielu lat odkąd pierwszy raz spróbowałem marihuanę miałem do czynienia z różnymi innymi używkami, w tym nawet tymi twardymi, choć bardzo okazjonalnie. W większości to raczej po prostu marihuana i alkohol, często w połączeniu. Zauważyłem, że na pewno mi to nie służy, a wręcz źle wpływa na moją kondycję psychiczną. Jednak zawsze przez znajomych czy to towarzystwo ulegałem ich namowom i się gdzieś wyszło poimprezować trochę. Wiadomo o co chodzi. Do tego od jakichś 2-3 lat regularnie palę papierosy, co jest już pewną formą uzależnienia. Chciałbym jakoś po mału to wszystko odstawić, tylko nie wiem czy powinienem się do tego jakoś odpowiednio przygotować. Nie jestem osobą typowo uzależnioną od narkotyków, jednak jestem dość mało asertywny. Nie będę się tu za bardzo rozpisywał, bo nie każdemu może chce się to czytać, ale co powinienem zrobić, aby jednak zaprzestać temu co było do tej pory? Czy powinienem zrobić całkowity detoks od wszystkiego, tj. alkohol, papierosy i narkotyki, w tym zły dobór towarzystwa, czy wystarczy rzucić te narkotyki i pozostać przy np. okazjonalnym napiciu się piwa z normalnymi znajomymi? Z góry dzięki za odpowiedzi.

[the end]

Najlepiej zmienić nawyki i pozbyć się fałszywych znajomych i można zastąpić np. siłką, bieganiem, treningiem ale też może jesteś w czymś dobry to można dalej coś rozwijać. Na pewno będzie to lepsze od straty zdrowia.

Jak starczy ci jakieś piwko ze znajomymi i nie popłyniesz to myślę, że świat się nie zawali jak czasem pójdziesz na imprezę.

Ogólnie lepiej cisnąć wszystkie nałogi. Do tego kumple od chlania w niczym ci nie pomogą zazwyczaj, jak pojawiają się problemy to oni znikają.

[hvp2]

Przemyśleć sobie dokładnie co mi daje konkretna używka oraz czym mógłbym ją zastąpić!!

[gratis]

Za każdym razem, kiedy się jest w towarzystwie odmawiać. Poszukać sobie innych zainteresowan niż narkotyki i tam poszukać znajomych. Tak jak pisze Dobro, sport jest jednym z najlepszych rozwiązań by oczyścić się z toksyn i nie chcieć tego stracić.

[piotrs]

niby są terapie i tabletki np na głód alkoholowy czy tytoniowy
psychoterapeuci ? ale czy to pomoże

[zacziszor]

Już z 3 lata bez fajka i zero alkoholu. Fajki rzuciłem z Recigarem.

[gratis]

Próbowałem z recigarem i się nie udało.

[Alchemik Fioletu]

Plastry Niquitin. A na alkohol jak ktoś jest uzależniony to są wszywki.

[amigo]

ja jak zachorowalem na schizofrenie to rzucilem w pizdziec wszystkie narkotyki. Byla to dla mnie pewna nauczka, ze czas skonczyc z fazowaniem.