Poezyja to mój specyjał;) - czyli wiersze prymitywa.

forumowiczów dzieła własne

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Pan Tajemnica
bywalec
Posty: 3776
Rejestracja: pt lut 09, 2024 12:25 pm
Status: Alien
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Kosmos

Poezyja to mój specyjał;) - czyli wiersze prymitywa.

Post autor: Pan Tajemnica »

Mój stary wiersz doczekał się dzisiaj drobnych poprawek...

"Chaos mój brat".

"Zdradziłem siebie i słyszę podszepty:
echo zakłamania oraz pogłos tandety.
Wewnątrz mnie gra orkiestra wirtuozów chaosu,
którym nie odebrano głosu.

W niczym nie dostrzegam żadnej większej racji,
nie pasuję też do innych karnacji.
Wysławiam ego, na przemian z nim walcząc,
brak punktu widzenia, wieńczę słowem znam to.

Kocham zwycięstwo, lecz przejawiam destrukcję,
wielbię swe serce i substancje smoliste.
Wysławiam prawdy życiowej mądrości,
by poczuć w ustach gorzki smak bezsensowności.

Niech żyje nam tu, to co ma nam tu żyć,
zamęt królestwem, a Jednia koroną.
Separacja to mit, ale chcemy w nim tkwić;
zjednoczenie to kres - tak mówimy wszyscy".
"Let me say this one simply truth: "there is no truth beyond of you".
So let today be as it is - just one interdimensional catharsis".
Słuchasz radia? Wejdź tu.
Awatar użytkownika
Pan Tajemnica
bywalec
Posty: 3776
Rejestracja: pt lut 09, 2024 12:25 pm
Status: Alien
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Kosmos

Re: Poezyja to mój specyjał;) - czyli wiersze prymitywa.

Post autor: Pan Tajemnica »

"Światło".
Obrazek
"Let me say this one simply truth: "there is no truth beyond of you".
So let today be as it is - just one interdimensional catharsis".
Słuchasz radia? Wejdź tu.
Awatar użytkownika
Pan Tajemnica
bywalec
Posty: 3776
Rejestracja: pt lut 09, 2024 12:25 pm
Status: Alien
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Kosmos

Re: Poezyja to mój specyjał;) - czyli wiersze prymitywa.

Post autor: Pan Tajemnica »

"Przyjaciel a.k.a. Guru:) ". (Gdyby obrazek "był za mały" przejdź tu i powiększ go, klikając na nim lewym przyciskiem myszy, a na kolejnej stronie kliknij na obrazku prawym przyciskiem myszy i wybierz opcję "zapisz grafikę jako" i "zapisz". Pozostaje Ci tylko odpalenie pobranego pliku w dowolnej przeglądarce obrazów na swoim komputerze.
Obrazek
"Let me say this one simply truth: "there is no truth beyond of you".
So let today be as it is - just one interdimensional catharsis".
Słuchasz radia? Wejdź tu.
Awatar użytkownika
Pan Tajemnica
bywalec
Posty: 3776
Rejestracja: pt lut 09, 2024 12:25 pm
Status: Alien
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Kosmos

Re: Poezyja to mój specyjał;) - czyli wiersze prymitywa.

Post autor: Pan Tajemnica »

"Dobry nastrój:)".

Hejahejahejaho:) "Tajemnica" dobry nastrój mo :oops:
Po "polsku" mówi: hi świecie :handgestures-salute: siemasz stary/stara - co Cię gniecie? :angelic-green: :happy-smileyflower: :happy-sunshine:

W odpowiedzi słyszy słowa te: idź na drzewo chłopie, "spadate",
lepiej łyknij se herbatę, zjedz śniadanie, poćwicz karate...

A ja na to mówię: zrobię jak chcę, trzymam formę raczej ponad normę,
nie chcę jednak denerwować Cię i wciągać w moją chorą gadkę...

Aby biegać, śpiewać, latać, pływać, żyć trzeba coś zjeść i trzeba też pić,
więc oddalam się w "przestrzenie swoje", by z energią zacząć ziemskie podboje:)
"Let me say this one simply truth: "there is no truth beyond of you".
So let today be as it is - just one interdimensional catharsis".
Słuchasz radia? Wejdź tu.
Awatar użytkownika
Pan Tajemnica
bywalec
Posty: 3776
Rejestracja: pt lut 09, 2024 12:25 pm
Status: Alien
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Kosmos

Re: Poezyja to mój specyjał;) - czyli wiersze prymitywa.

Post autor: Pan Tajemnica »

"Wieczorowy".
Pod wieczór schodzi ze mnie ciśnienie, bez żadnych planów w głowie jestem tu.
Jeszcze kilka oddechów - jedno tchnienie i przetransportuję się do krainy snu.
Czy dzień co kończy się był udany? czy popełniłem jakieś błędy w nim?
Stworzyłem sam ze sobą duet zgrany, pozostając w ruchu na przekór tym,

którzy chcieliby widzieć mnie martwego / nieruchomego lub nie widzieć wcale.
Ja jak huragan, jak wściekła zaraza, wbrew woli ludu jestem tu stale.
Czy żyję innym ludziom na złość? Żyję, bo wierzę w słuszność całości
i chociaż wiem, że bywa różnie, nie naruszyło to "wnętrza mej miłości"...

Jesteś, bo jestem, żyję tylko z tłem, brak mnie bez Ziemi, brak bez kosmosu,
wyłącz więc swą "alarmu syrenę", nie przygotowuj na mnie donosu.
Mam prawo do własnego zdania, własnego głosu, więc usłysz mnie:
choćbym żył jak skończone zero, żyję w zgodzie ze sobą, bo tak chcę.

Jestem ostro w łeb popixxxolony i nic nie zmieni trudnej przeszłości mej,
mogę tylko stwierdzić: wielkie sorry, że dosięgnął Cię mego "wiru obłędu" lej.
Teraz jednak żyję poza ludźmi; chcę być, a nie wiecznie ścigać się.
Prosta obecność sprawia wielkie cuda i nie jest to ani dobre, ani złe...

Cisza uderza mnie w samotności, chodź w tle jakaś muzyka donośnie gra.
Być może nie ogarniam całości, ale to co ogarniam mi się podoba:)
Ryszard Rynkowski śpiewał: szanuj Ciszę, bo "kiedy dojrzejesz" Ja będę w niej.
Ja jednak potrzebuję jeszcze chwili na dokończenie dziwnej gadki tej...

Nie reguluj więc odbiornika, weź tabletki na sen, rozluźnij się...
Słuchaj uważnie mojego głosu: adin, dwa, tri, czytyryyje :)
Ja jak najlepszy hipnotyzer jestem tu tylko dla Ciebie
i jak pieprzona czarna dziura ślę Ci energię, która Cię wessie

do świata Pani Schizofrenii, gdzie każde z życzeń spełnia się
- oddaję Ci duszę, oddaję ciało, oddaję serce, oddaję siebie.
Nie jestem typem gościa, co Ci powie jak przeżyć masz kolejny dzień
Chcesz zmienić świat, to zacznij od siebie. Pożądasz sławy? lepiej usuń się w cień

Chciałbyś otworzyć serca swego bramy i do Wszechświata rzucić: "bierz co chcesz"
Nie wiesz kim jesteś = nic nie posiadasz, a więc nic także nie ofiarujesz...
Gdy każdy moment jest chwilą Prawdy nie ma już tak i nie ma nie:
z dołem i górą dziś pojednany jestem tu "w równowagi imię"...
"Let me say this one simply truth: "there is no truth beyond of you".
So let today be as it is - just one interdimensional catharsis".
Słuchasz radia? Wejdź tu.
Awatar użytkownika
Pan Tajemnica
bywalec
Posty: 3776
Rejestracja: pt lut 09, 2024 12:25 pm
Status: Alien
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Kosmos

Re: Poezyja to mój specyjał;) - czyli wiersze prymitywa.

Post autor: Pan Tajemnica »

"Słodkiego, miłego, dobrego dnia:)"

Słodkiego, miłego, dobrego dnia:)
- niech spełni się dzisiaj wola Twa,
byś "lekkim krokiem" przez życie kroczył
i spojrzał przeznaczeniu prosto w oczy.

Niechaj obecność, co wiecznie trwa,
rozgoni iluzję przeciw i za
i abyś z życiem swym połączony,
rozchylił, ciemne zwątpienia zasłony

i spojrzał światłu prosto w twarz..
To jest, ta chwila, to miejsce i czas.
Jedno jedyne życie w rękach masz
- jesteś tu dla siebie, lecz też dla Nas,

więc pokaż jaki skarb w środku masz
podziel się bólem, który w środku trzymasz.
Opisz zwykłe piękno prostego dnia,
potrzeby ekspresji nic nie zatrzyma.

Krzycz, szalej, tańcz, medytuj i maluj
- spraw, aby dusza z życiem bawiła się.
Rozpal ten ogień pasji na "życia balu",
na którym tylko raz widzimy się.

Płyń jak ocean co zawsze bezstronny
i własnych fal nigdy nie przytrzymuje.
Czy życie wznosi Cię, czy przytłacza
zawsze finalnie w balansie dokuje..

Jesteś jak niebo, co nie walczy z chmurą,
tylko pozwala jej być jaką chce:
czy to bezchmurne niebo, czy wichura,
zawsze znajdziesz pokój w bytu tle.

Pozwól życiu przejąć na moment stery
- niechaj rzeczy po prostu dzieją się...
Jak to powiedział kiedyś ktoś mądry:
Wszystko jest poza kontrolą, zrelaksuj się...:)
"Let me say this one simply truth: "there is no truth beyond of you".
So let today be as it is - just one interdimensional catharsis".
Słuchasz radia? Wejdź tu.
Awatar użytkownika
Pan Tajemnica
bywalec
Posty: 3776
Rejestracja: pt lut 09, 2024 12:25 pm
Status: Alien
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Kosmos

Re: Poezyja to mój specyjał;) - czyli wiersze prymitywa.

Post autor: Pan Tajemnica »

Poniższy wiersz był już przeze mnie na tym forum publikowany, ale pomyślałem, że wrzucę go także do tematu zbiorczego z moimi wierszami.

"Szaleństwo".

Rozbiłem na kawałki bezkres mojego istnienia
i dochodzę do wniosku: brak tu punktu odniesienia
- wieczność nie nadeszła, bo zabrakło jej wolnej chwili,
a znikający spokój pali wnętrze jak chilli.

Sam na sam z emocjami, które pragną zrozumienia,
jestem domem dla nich - sierot, co szukają schronienia,
jestem przestrzenią percepcji dla wszelkiej złożoności,
jestem oazą ciszy dla wielkiej hałaśliwości,

jestem tłem dla wszystkich będących na pierwszym planie,
jestem schizofrenikiem, co na zawsze nim zostanie,
jestem dwuwymiarowy - walczę z umysłu chorobą,
w duszy pragnąc zjednoczenia z nią oraz z Tobą.

Opętany obietnicą nadejścia lepszego czasu,
tkwię zalekowany pośród "szaleńczego impasu"...
czując, że zdradziłem łatwo swoją wrodzoną naturę,
ciaśniej medykamentów obwiązując się sznurem...



Chociaż do leczenia ambiwalentne mam podejście,
nigdy nie przestanę pamiętać o własnym szaleństwie
i chwilach, kiedy wielu nocy nie przespałem
pochłonięty transowym, schizofrenicznym szałem.

Grzecznie łykam pigułki, jak szczur w "choroby klatce",
nie chcąc być utrapieniem sobie, ojcu, czy matce.
Taka jest moja rola na scenach teatru życia,
póki śmierć nie doprowadzi do mego bytu rozmycia.

Gdzie w tym mroku zwątpienia miejsce blasku jasności,
który ciepłem rozświetli labirynt niedorzeczności?
W pustce samotności łatwo jest przeoczyć,
że równowaga zawsze patrzy prosto w oczy

i szepcze do nas tajemnym językiem ciszy -
balansu zjawisk nigdy nie usłyszysz,
błądząc w bocznych alejkach, lgnąc do skrajności,
nie poczujesz czym jest smak nieskończoności.



Szukać czegoś, to potwierdzać tego przemijalność
- nie ma prawdy i kłamstwa - jest środka namacalność.
Równowaga boli, ale w równym stopniu cieszy
- Tajemnica jest aniołem, który czasem sobie zgrzeszy.

Czego pragnę, gdy nad ranem otwieram oczy swoje?
Chcę zrozumieć me zapędy i mych przeciwności boje,
aby każda cząstka świata poczuła się tu jak w domu,
zamiast pytać: przypierdolić z całej siły mam dziś komu?

Wierzę w słowa: "Nie rób drugiemu, czego Ty nie chcesz sam",
i nie chodzi mi tu o "pukanie do Nieba bram".
Jeżeli szanujesz innych, tak jak szanujesz siebie,
to empatia wróci, kiedy będziesz w największej potrzebie...

Nie ma mnie bez otoczenia, jak i Was nie ma beze mnie,
ale chcąc Was zmienić robiłbym to nadaremnie...
Zmiany zawsze najlepiej przeprowadzać jest w sobie
i być "blaskiem inspiracji" świecącym na drogę Tobie.



"Pełnia nie może nadejść, bo nie miała by gdzie"
- możesz wierzyć moim słowom, albo i nie...
Nie jestem człowiekiem, który wciągnie Cię do góry,
bo to co się wznosi spadając przeżywa tortury.

Radość to druga strona monety cierpienia
Każdy kij ma dwa końce - Dzień dobry - do widzenia
Chcesz wyjść z odrętwienia? Porzuć oczekiwania,
a już nigdy więcej nie zaznasz rozczarowania.

Ale nie wierz mi na słowo - przefiltruj mnie umysłem,
abyś mógł odnaleźć to, co uznasz za "oczywiste".
Choć intencje mam czyste, mam też chorą głowę
i bywam niebezpieczny tak gestem jak i słowem...

Cokolwiek postanowisz pozostań na zawsze sobą,
abyś mógł przed lustrem stanąć z podniesioną głową
i dumnie stwierdzić: żyję tak jak chcę..
Ocean marzeń unosi Ciebie i mnie:)
"Let me say this one simply truth: "there is no truth beyond of you".
So let today be as it is - just one interdimensional catharsis".
Słuchasz radia? Wejdź tu.
Awatar użytkownika
Pan Tajemnica
bywalec
Posty: 3776
Rejestracja: pt lut 09, 2024 12:25 pm
Status: Alien
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Kosmos

Re: Poezyja to mój specyjał;) - czyli wiersze prymitywa.

Post autor: Pan Tajemnica »

"Zagadka teraz".

Witaj kolejny dniu, witaj "teraz zagadko":
czy znowu zranisz mnie, czy też przebiegniesz gładko?
Muzyka "uderza mnie" - unoszę się na jej skrzydłach,
aby nie skończyć w "zastoju chorych sidłach"...

Nirvana leci w słuchawkach, dzień ze snu budzi noc,
nie zakopuję łba w piasek, nie uciekam pod koc.
Słowa przychodzą znikąd - nie jestem ich autorem,
ufność w słuszność tej chwili jest napędowym motorem.

Nie mam żadnej mądrości, którą chciałbym przekazać:
każdy i tak wie swoje i nie ma się co obrażać:).
Życie to umiłowanie do wszelkiej różnorodności
- nie ma tu większej Prawdy od prostej obecności.

Nie istnieję bez tła, a więc Ciebie szanuję
i za możliwość istnienia serdecznie Ci dziękuję:)
Ta chwila jest jak szukana przez lata wielka miłość
- jest moim przeznaczeniem - dozgonna to zażyłość:)

Może lepiej by było, pobyć choć trochę w ciszy,
i dopuścić do głosu to, czego wolę nie słyszeć?
- emocje, co muszą wybrzmieć niczym bezdźwięczny grzmot
i rozwalić mnie na części jak sprawiedliwości młot,

które do krwi mnie zranią oraz do łez zachwycą
i które wraz ze szczerością fałszu nie przemycą.
Wiem jedno: moje serce z natury jest tęczowe
i oddało się uczuciu do tego co kolorowe:

czy światło to, czy mrok - jestem po tego stronie,
bezkresny jak równowaga na wiecznym nieboskłonie.
Może jestem ruiną i Diabłem w koronie chaosu,
a może to sam wielki Bóg, używa dziś "mego głosu"?

Być domem swoich wrażeń, to pogodzić je wszystkie
I swoje własne zwątpienie zmienić w to, co oczywiste:
splatam więc swoje dłonie w geście zjawisk jedności:
choć brudny jestem wewnętrznie, zginę dla duszy czystości:))))
"Let me say this one simply truth: "there is no truth beyond of you".
So let today be as it is - just one interdimensional catharsis".
Słuchasz radia? Wejdź tu.
Awatar użytkownika
Pan Tajemnica
bywalec
Posty: 3776
Rejestracja: pt lut 09, 2024 12:25 pm
Status: Alien
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Kosmos

Re: Poezyja to mój specyjał;) - czyli wiersze prymitywa.

Post autor: Pan Tajemnica »

"Krótka historia o nienawiści" - v.2.

Zwalcz mnie, bo przeszkadza Ci mój mózg, moje poglądy.
Jedna misja, jeden cel: z wielkiej czerni zrobić biel...
Zniszcz mnie, bo nie potrafisz inspirować, tylko być
wszechwiedzącym skurXXsynem, zmień me "jestem" w moje "byłem",

abyś mógł wreszcie powiedzieć: "mogłeś chuXu lepiej wiedzieć,
z kim lepiej walczyć nie będzie - moje wnętrze żyje wszędzie!!!
Pokłony dla mej mądrości, należysz już do przeszłości.
Jest jedna jedyna prawda, różnorodność - rzecz pradawna........".
:violence-guntoting:
"Let me say this one simply truth: "there is no truth beyond of you".
So let today be as it is - just one interdimensional catharsis".
Słuchasz radia? Wejdź tu.
Awatar użytkownika
markdev
bywalec
Posty: 83
Rejestracja: czw cze 13, 2024 10:54 pm
płeć: mężczyzna

Re: Poezyja to mój specyjał;) - czyli wiersze prymitywa.

Post autor: markdev »

Krzepiące.
głęboka asceza
Awatar użytkownika
Pan Tajemnica
bywalec
Posty: 3776
Rejestracja: pt lut 09, 2024 12:25 pm
Status: Alien
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Kosmos

Re: Poezyja to mój specyjał;) - czyli wiersze prymitywa.

Post autor: Pan Tajemnica »

markdev pisze: pn lut 10, 2025 12:58 pmKrzepiące.
Dziękuję za zainteresowanie tym tematem.
Pozdrawiam:)
"Let me say this one simply truth: "there is no truth beyond of you".
So let today be as it is - just one interdimensional catharsis".
Słuchasz radia? Wejdź tu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „wrażliwość, twórczość”