Takie są kobiety .

[PuszkinKochajacyLayle]

Kiedy wracałem do domu musiałem się przesiąść w tramwaj na Matecznym .
Wchodze na przystanek i staje jakieś 5 metrów od kobiety która trzyma coś w ręcę .
Kobieta podnosi rękę z przedmiotem w ręce w moją stronę i zaczyna coś mówić .
Odwracam głowę w jej kierunku żeby usłyszeć co .
A ona mówi :
- ,, Won , won ścierwo , won mówię . ''
Zamurowało mnie .
Trwało to rak dwie minuty dopóki nie przyjechał mój tramwaj do którego wsiadłem .

[swtern]

moze schizofreniczka?

[PuszkinKochajacyLayle]

moze schizofreniczka?

Nie wiem . Może ją kiedyś spotkam w szpitalu na Babinskiego . Albo w sejmie na Wiejskiej na demonstracji feministek .

[FreshEscape]

Cóż, nikt w naszym wieku nie jest dzieckiem aby siedzieć cicho. Jeśli ktoś kojarzy twoje zabobońskie, zwietrzałe, wiejskie i prehistoryczne poglądy. To na pewno nie zostawi tego w pustce, aby cie nie skomentować. Moze masz social media, moze cie zna moze nie, moze cie pewnie kojarzy. To jest najwieksze prawdopodobnienstwo. Mniejsze to to ze masz głosy...

[PuszkinKochajacyLayle]

Jakaś chora psychicznie baba z gazem na przystanku do wszystkich wyskakiwała a Fresh już jeszcze zanim ją zgarnęli do czubkowa dorobił do tego ideologię o wyzwoleniu i odkrywaniu tożsamośći . Nic tylko pogratulować .

[FreshEscape]

Strasznie konfabulujesz.... A tak bay de way, czy trzeba sie wyzwalać, jak zawsze sie było wolnym ?

[PuszkinKochajacyLayle]

Dzisiaj cały dzien spedziłem na Bieżanowie . Kiedy wracałem do domu tramwajem to około 19 . 30 na wysokości Nowosądeckiej do mojego tramwaju wsiadła dziwnie wygladająca kobieta . Miała na głowie kaptur i w tym jeszcze nie było nic dziwnego ale za to na twarzy ( na co zwróciłem uwagę kiedy 3 minuty pózniej zaczęła się akcja ) miała przyczepiona chusteczka która zakrywała jej twarz .

Kobieta stanęła koło drzwi chodziaż były wolne miejsca siedzące .
Przystanek pózniej do tramwaju wsiadły trzy osoby . Mężczyzna i kobieta w średnim wieku oraz nastolatek jak się pózniej okazało ich syn .
Rodzice poszli do tyłu a chłopak podszedł do biletomatu . Kiedy skasował bilet i udał się w stronę swoich rodziców to kiedy przechodził koło wspomnianej na początku kobiety usłyszałem dziwny odgłos i w tym momencie chłopak odskoczył od niej na kilka metrów robiąc minę wyrażającą zdziwienie i zaskoczenie .

Rodzice chłopaka udali się w strone miejsca zdarzenia . Mężczyzna stanął twarz w twarz z kobietą i zadał jej pytanie :
- ,, Proszę Pani dlaczego Pani kopnęła mojego syna . ''
W odpowiedzi usłyszał od niej jakieś wulgaryzmy .
Do tej dwójki podeszła matka chłopca do której zwrócił się jego ojciec :
- ,, Marysiu nie wtrącaj się , zabierz Mateusza na koniec wagonu ja mam z Panią do pogadania . ''

Dziwnie wyglądająca kobieta kontynuowała obrzucanie rodziny wulgaryzmami .
Ojciec chłopca zwrócił się do niej :
- ,, Albo Pani wysiądzie z tramwaju albo zadzwonię na policję . ''
Dziwna kobieta obawiając się zapewne przewagi liczebnej ,, normalnych '' i względnie normlanych ( czytaj mnie ) pasażerów opuściła tramwaj na wysokości Kurdwanowa nie omieszkała jednak będąc już na przytanku puscić w stronę pasażerów mocnej wiązanki słów tudzieć powalić piesciami w szybę i na nią kilkukrotnie napluć .

Rodzina usiadła za mną dzięki czemu słyszałem jak ojciec rodziny przez telefon informuje o zdarzeniu policję .