Scena ,, Strachy na Lachy '' do filmu ,, Miłość bliżej niż myślisz '' .

forumowiczów dzieła własne

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
PuszkinKochajacyLayle
bywalec
Posty: 662
Rejestracja: czw cze 29, 2023 3:21 am
płeć: mężczyzna

Scena ,, Strachy na Lachy '' do filmu ,, Miłość bliżej niż myślisz '' .

Post autor: PuszkinKochajacyLayle »

- ,, Bardzo mi przykro z powodu tego co się stało z Weroniką . Może za bardzo się nie lubiliśmy ale strata każdego człowieka boli . ''
- ,, Dziękuję Ci że jesteś przy mnie . W tych trudnych chwilach . Najgorsze jest to że liczyłem na to że z Weroniką mi wyjdzie . ''
- ,, Tak , wiem . Ale nie ma co wracać do przeszłości . Wiesz co ? Co byś powiedział gdyby pizze i wino które przygotowałaś na spotkanie z nią skonsumowalibyśmy razem ? Przecież nic nie powinno się marnować .... ''
- ,, Świetny pomysł . Wino się chłodzi w lodówce a ja pójdę do kuchni wrzućić pizze do piekarnika . ''
Łukasz wychodzi z salonu . Agnieszka zostaje w nim sama . Jest z siebie zadowolona .
Słyszy jak na dziedziniec pensjonatu podjeżdża auto . Podchodzi do okna sprawdzić kto to .
Ku jej przerażeniu z auta wysiada Weronika .
Agnieszka natychmiast zbiega na dół i rygluje drzwi . Wraca pośpiesznie na górę gdzie w salonie czeka Łukasz .
- ,, Pizza już się smaży . ''
- ,, Tak ? To dobrze . Wszystko będzie dobrze . ''
Słychać pukanie do drzwi pensjonatu .
- ,, Ja zejdę na dół sprawdzić kto to !! '' - krzyczy Aga i zbiega po schodach .
Agnieszka otwiera szybko drzwi , dosłownie na sekundę i energicznym ruchem je zamyka tak że Weronika obrywa nimi w noc .
Wybiega na górę .
- ,, Kto to był ? ''
- ,, Dzieciaki wyskoczyły sobie na papieroska i zapomniały kluczy . Już ich opieprzyłam . Łukasz czy moglibyśmy się przejść na spacer do lasu ? ''
- ,, Teraz ? Przecież pizza się piecze . ''
- ,, Tak teraz . Pizza może poczekać . ''
- ,, Ale dlaczego akurat teraz naszła Cię na to ochota ? ''
- ,, Ja muszę ... Ja ... Ja nie mogę tu zostać .... ''
- ,, Ale dlaczego ? ''
- ,, Bo ... Bo ja się boję ! ''
- ,, Czego Agnieszka ? ''
- ,, Słyszałam że w tym pensjonacie straszy ! ''
- ,, Straszy ? Nie wierzę w duchy . Idę wyciągnąć pizze z piekarnika . ''
W tym czasie Weronika wpada na pomysł żeby wejśc na piętro po pnączach winorośli . Zaczyna się po nich wspinać i dochodzi do okna salonu w którym przebywa Agnieszka . Zagląda do środka trzymając się rękami parapetu . Agnieszka widząc ją chwyta ją za włosy i próbuje zrzucić na dół . Weronika cała poszarpana broni się próbując wymierzyć ciosy lewą dłonią Agnieszce . Do salonu wchodzi Łukasz . Widząc co się dzieje podbiega i uderza talerzem w głowę Weronikę krzycząc :
- ,, Wracaj w zaświaty zmoro nieczysta !!! ''
Weronika półprzytomna osuwa się i spada na dół .
ODPOWIEDZ

Wróć do „wrażliwość, twórczość”