Papuzim gajem przemierzam przestrzenie
W mig wszystko w życiu odmienię
Świeżość tu roślin, myśl rześka poranka
Nieco odsłonięta zza mgły firanka,
że już coś widać, że już coś błyska
To prawdziwa jest życia iskra
I błądząc to tu to tam
Najskrytsze me tajemnice rozważam
Patrzę przed siebie
Jestem już w niebie
Na końca szlaku i to nie sen
A zmartwychwstały mój żywot ten
Wiersz ożywczy
Moderator: moderatorzy
- gratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Wiersz ożywczy
Żeby sprostać swoim celom
Trzeba się zamierzyć w Yellow
Żółty to niestety
Znak ostrzegawczy, nie kotlety
Ostatnia szansa
By wygryźć szympansa
Muszę kończyć
Bo ktoś mnie pod prąd podłączy
Trzeba się zamierzyć w Yellow
Żółty to niestety
Znak ostrzegawczy, nie kotlety
Ostatnia szansa
By wygryźć szympansa
Muszę kończyć
Bo ktoś mnie pod prąd podłączy