Film: "Podnieś te złamane skrzydła".

Moderator: moderatorzy

cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Film: "Podnieś te złamane skrzydła".

Post autor: cezary123 »

cezary123 pisze: pn lip 25, 2022 8:19 pm "wskaźnik wyrażania emocji"
Im jest niższy, tym lepiej dla procesu zdrowienia chorych.
Co to takiego?

"Wskaźnik ekspresji emocji (EE)
jako rodzinny predyktor przebiegu schizofrenii"


"Od lat 70. dwudziestego wieku badacze opisujący rolę środowiska rodzinnego – Brown
i wsp. [5] oraz Voghn i Leff [6], wskazują na pewne cechy atmosfery rodzinnej opisywane jako wskaźnik ekspresji emocji (EE – expressed emotions) ujawnianych przez
bliskich krewnych wobec chorującego członka rodziny.
Poziom intensywności i charakter emocjonalnej atmosfery w rodzinie ma pięć
wymiarów: wrogość (H – hostility), krytyka (CC – critical remarks) – opisywane
wspólnie, emocjonalne naduwikłanie (EOI – emotional over involvement), ciepło
(warmth) i uwagi pozytywne (positive remarks). Wrogość w stosunku do chorego
członka rodziny to częste obwinianie go za chorobę, emocjonalne odrzucenie; krytyka
to uwagi krytyczne dotyczące pacjenta, zawierające wyraźny negatywny wydźwięk
emocjonalny; emocjonalne naduwikłanie to zachowania nadmiernie ochraniające,
przesadne zaangażowanie w życie chorego, poświęcanie się; ciepło to okazywanie
pacjentowi empatii, troski, przyjaznych uczuć; uwagi pozytywne to wypowiedzi
zawierające pochwałę, aprobatę zachowania lub zaletę charakteru. Od lat badacze
analizują zarówno „zawartość” samego wskaźnika, jego dynamikę, jak i możliwy
związek z przyszłym przebiegiem schizofrenii [7].
(...)

W naszym badaniu wskaźnik EE został zmierzony w okresie pierwszej hospitalizacji (w drugim tygodniu), tak więc na tym etapie nie stawialiśmy pytań o dynamikę
jego zmian w dalszych latach katamnezy. Uzyskaliśmy natomiast istotne statystycznie
wyniki pozwalające uznać poziom EE przy pierwszej hospitalizacji za specyficzny
predyktor późniejszych nawrotów w badanej grupie. Oceniliśmy wieloletni przebieg
i odległe zależności w prospektywnych badaniach. Mogliśmy więc w wieloletnim
badaniu potwierdzić wyniki uzyskiwane zazwyczaj w ocenie kilku pierwszych lat
przebiegu schizofrenii [4, 8]. Rostworowska [13] w replikacyjnych badaniach wykonanych w Klinice Psychiatrii w Krakowie potwierdziła tę zależność w 18-miesięcznej
katamnezie. Ciekawym uzupełnieniem tych wniosków wydają się badania przeprowadzone przez Cutting, Aarke i Docherty [14], dotyczące nie tylko EE, ale także percepcji
zachowań rodziny przez samego chorego. Grupa 32 pacjentów oceniała swoje rodziny
w kontekście emocjonalnego podejścia do nich. Znaleziono związek pomiędzy wysokim EE w sferze krytycyzmu a percepcją krytycyzmu przez pacjentów, naduwikłanie
zaś, oceniane na podstawie wskaźnika EE, nie korespondowało z naduwikłaniem spostrzeganym przez pacjentów. Pacjenci doświadczali ponadto większego stresu, kiedy
zachodziła interakcja pomiędzy nimi a rodziną z wysokim poziomem EE
To badanie pogłębia rozumienie procesów w rodzinie, w której ekspresja uczuć, zwłaszcza krytycyzmu, i jego odbiór przez pacjentów jest większym dla nich stresem i koresponduje,
podobnie jak w naszym badaniu, z większą liczbą nawrotów choroby.
EE mierzone w czasie pierwszej hospitalizacji można rozumieć jako predyktor dla
wysokiego EE w rodzinie w przyszłości [8]. Można go także rozumieć jako specyficzny
wskaźnik przebiegu choroby, w którym silne są dwukierunkowe zależności pomiędzy
objawami a EE. Takie zależności mogą stać się czynnikiem prognostycznym większej
liczby nawrotów".
http://psychiatriapolska.pl/uploads/ima ... v44nr2.pdf


Katamneza - obserwacja i opis choroby pacjenta po zakończeniu leczenia lub badanie skuteczności i dalszych losów przeprowadzonego leczenia dokonywane po opuszczeniu placówki opieki zdrowotnej/zakończeniu kontaktu.

Na przykład:

"45-letnie badania katamnestyczne schizofrenii
młodzieńczej. Część IV: stan kliniczny oraz poziom
adaptacji społecznej 5 lat po pierwszej hospitalizacji
a późniejszy przebieg choroby oraz długoterminowe
funkcjonowanie społeczne pacjentów"


http://www.psychiatriapolska.pl/uploads ... tNr186.pdf


Wygląda na to, że chodzi o to, co się wlecze w środowisku i rodzinie chorego po diagnozie i leczeniu - krytyka, nadopiekuńcze zakrakiwanie, pretensje o wariowanie, piętnowanie od psychicznych, gorszych, czarnych owiec itp.
Takie to emocje.
Najlepiej mają chorzy, których choroba nie jest dla rodziny pretekstem do ekspresji emocji. Wszystko jak gdyby nigdy nic, spokojnie i naturalnie. Wtedy mają największe szanse nie doświadczyć nawrotów i wyzdrowieć.

Wróć do „metody alternatywne”