Wrzucam jako ciekawostkę lub pretekst do dyskusji.
Prawdopodobnie coś holistycznego (Medycyna Św. Hildegardy) i jakaś inspiracja metodą amerykańskiego psychiatry Fischera - reanimacji emocjonalnej, ale jak skuteczna i bezpieczna, tego jeszcze nie wiadomo.
O leczeniu sensem jeszcze nie słyszałem, ale to musi mieć jakiś sens. Bez sensu daleko nie zajedziemy.

Przy okazji kolejny amerykański psychiatra - przeciwnik toksycznych leków:
https://en.wikipedia.org/wiki/Peter_Breggin
"Dr Peter R. Breggin jest doświadczonym amerykańskim psychiatrą, absolwentem Harvardu, ekspertem w zakresie leków psychiatrycznych, autorem licznych książek obnażających niebezpieczeństwa powszechnie stosowanych dzisiaj metod leczenia problemów psychicznych i emocjonalnych, zamiast których proponuje terapie oparte na wzmacnianiu relacji społecznych (np. "Toxic psychiatry" [pierwsze wyd. 1991], "Brain-Disabling Treatments in Psychiatry" [2007], "Medication Madness" [2008], czy "Psychiatric Drug Withdrawal" [2012])".