Leki a alkochol

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
kombinator
bywalec
Posty: 35
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 12:53 pm

Leki a alkochol

Post autor: kombinator »

Jakie macie odczucie -pić alkochol w trakcie brania leków?
Awatar użytkownika
marcelinka
zaufany użytkownik
Posty: 7964
Rejestracja: czw sty 25, 2007 7:24 pm
Kontakt:

Post autor: marcelinka »

NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Każdy zachód jest zapowiedzią poranka, Uśmiechaj się codziennie bo warto, niezależnie od pory dnia :)
Chors
zaufany użytkownik
Posty: 1707
Rejestracja: śr wrz 20, 2006 12:15 pm
Lokalizacja: United States of Love
Kontakt:

Post autor: Chors »

Mi psychiatra powiedział że jedno piwo raz kiedyś mogę ale nie zachlewać się do upadłego bo można się przekręcić ponoć.
rudegirl
zaufany użytkownik
Posty: 225
Rejestracja: sob mar 29, 2008 8:32 pm

Post autor: rudegirl »

na początku było nic a nic .. potem okazało się że czasem jednak trzeba coś prawie koniecznie np.święta czyjeś urodziny.. więc piłam 5h jeden kieliszek wina i było ok :)

ale w tamten weekend stało się coś co mnie przestraszyło .. naprawdę.. wziełam jak zwykle tabletkę o 20 i poszłam do znajomych na winko miało być tradycyjnie czyli cała impreza z jednym kielonem.. ale jakoś tak wyszło ze w ciągu godziny wypiłam cały kieliszek wina..i nagle zaczeła mi tak dziwnie drętwieć noga..poszłam do toalety trochę ją rozchodziłam i było ok.. potem zrobiło mi sie strasznie słabo.. kumpela mówiła ze dosłownie zrobiłam się przezroczysta! od razu kazała mi usiąść głową do dołu i przy oknie.. po chwili przeszło .. ale strach pozostał..

myślę ze tak się stało bo zaraz po łyknięciu tabletki wypiłąm ten kieliszek no i się porobiło .. także wracam znów do swojej starej zasady :) a zresztą w sumie tak rzadko mam okazje pić bo w sumie tego nie lubię że chyba pomyślę o całkowitej abstynencji :)
wolę być niedoskonałą wersją samej siebie,niż najlepszą kopią kogoś innego
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Post autor: dan »

Jak brałem leki to chlałem czasem nawet 6 piw w ciągu jednej nocy i nic sie nie działo :roll:
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Awatar użytkownika
jeremi
zaufany użytkownik
Posty: 647
Rejestracja: sob gru 08, 2007 6:56 pm

Post autor: jeremi »

leki po prostu przyspieszają działanie alkoholu.. w sensie, że ma się zwyczajnie 'słabą głowę'. i tyle.
przynajmniej u mnie tak było.

wypiłem niewiele, a tu taka jazda, że szok. tseh.

generalnie można pić, ale z umiarem.

mandry, nie mów kategorycznie 'nie'. każdy robi to, na co ma ochotę. od tego się nie umiera, więc spokojnie..
Awatar użytkownika
Maser
zaufany użytkownik
Posty: 176
Rejestracja: pt lis 10, 2006 12:21 pm

Post autor: Maser »

Picie alkoholu baaardzo obniża naszą i tak słabą odporność na stres. Odrazu po wypiciu oczywiście nic się nie dzieje ale gdy pojawi się stresowa sytuacja w życiu nawrót choroby gwarantowany.

Picie małych ilości w ustabilizowanej sytuacji choroby owszem ale do tego trzeba dojść przez długą drogę łykania psychotropków:)
henio
bywalec
Posty: 40
Rejestracja: czw gru 14, 2006 10:28 am

Post autor: henio »

mozna chlac na umór
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zbyszek »

Już pisałem, że to od słów "all" - wszystkich i "kochać", czyli kto pije to po prostu taka kobieta (lub mężczyzna) która/y kocha wszystkich.

http://schizofrenia.evot.org/viewtopic. ... 3801#33801
Ostatnio zmieniony sob maja 31, 2008 7:51 am przez zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
son_io
zarejestrowany użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: pt maja 16, 2008 9:31 pm

Post autor: son_io »

Masz poczucie humoru, Zbyszku :P
Per aspera ad astra.
Awatar użytkownika
Nowy
zaufany użytkownik
Posty: 235
Rejestracja: pt kwie 28, 2006 6:28 pm

Post autor: Nowy »

Biorę 200 m Clopixolu co 4 tygodnie. Kiedyś brałem częściej, nawet co 7 dni. Czasami piję piwko, dwa, kieliszek, dwa. Jeszcze nic się nie zdarzyło, bym mógł z tego zrezygnować. W Sylwestra 2006 wypiłem sam butelkę wina Cin Cin i się w ogóle nie upiłem. To była chyba jakaś woda. Ale nie myślcie, że w każdej butelce jest woda.
Nie myślcie też, że propaguję picie alkoholu podczas choroby.
Awatar użytkownika
Dzik
zaufany użytkownik
Posty: 68
Rejestracja: wt lis 06, 2007 12:17 pm

Post autor: Dzik »

mandrynka pisze:NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Psychiatra mojej siostry powiedział: masz żyć normalnie! Od czasu do czasu umiarkowana ilość alkoholu, impreza, chłopak.
Ona bierze teraz min. ilość zolaksy: 1 tabl. dziennie + 1 antydepresant
Minęlo 9 m-y od psychozy i szpitala. Ale ma niski poziom energii życiowej :cry: Nie może się zwlec z łóżka, śpi do 12, rzuciła studia, bo idzie na inne.
Anonim
zaufany użytkownik
Posty: 122
Rejestracja: pn lut 11, 2008 9:49 pm

Post autor: Anonim »

Co do alkoholu to lubie sobie wypić raz na tydzień, głównie w sobotę. Wówczas wybieram się do pubu i pije sam lub jak kogoś spotkam znajomego
to dołączam się do towarzystwa. Mogę wypić z 6 piw. Ale leków wówczas na ten jeden wieczór nie biorę. Ostatnio się tak napiłem, że zarzygałem w pokoju dywan i rodzice się wkurzyli. Ale to był incydent i więcej nie zamierzam tak się upić. Zaobserwowałem u siebie, że po braniu leków mam słabszą głowę do picia. Tak więc uważam. A co do alkoholu na studiach to chodziłem na imprezy, piłem wódkę i nic się nie działo. Z moim kolegą ze stancji popijaliśmy sobie w weekendy i było wesoło :) Dobrze wspominam tamte czasy. A to że ktoś może się przekrecić po alkoholu to nie wierzę.
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Post autor: mei »

.
Ostatnio zmieniony ndz lut 02, 2014 7:46 pm przez mei, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
marcelinka
zaufany użytkownik
Posty: 7964
Rejestracja: czw sty 25, 2007 7:24 pm
Kontakt:

Post autor: marcelinka »

Ewik a nie ma żadnej szansy na poprawkę???
Każdy zachód jest zapowiedzią poranka, Uśmiechaj się codziennie bo warto, niezależnie od pory dnia :)
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Post autor: mei »

.
Ostatnio zmieniony ndz lut 02, 2014 7:46 pm przez mei, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zbyszek »

Na kazda gore wchodzi sie malymi kroczkami. Zacznij wchodzic, przekonasz sie, ze warto.
... Nie wiem jak to powiedzieć rodzicom, kolejny raz ich zawiodłam...
A na to na prawde nie zwracaj uwagi. Przeciez to Twoje zycie, a nie ich. Nie dla nich robisz studia.
Anonim
zaufany użytkownik
Posty: 122
Rejestracja: pn lut 11, 2008 9:49 pm

Post autor: Anonim »

Ja ostatnio w sobotę wypiłem sobie w pubie 3 piwa i wziąłem później na noc leki. Nic sie nie działo. Ale po spożyciu większej ilości alkoholu leków po prostu nie biorę. Jak jeden dzień w tygodniu nie wezmę nic sie nie stanie. Przynajmniej to jest moje zdanie. 8)
Awatar użytkownika
jeremi
zaufany użytkownik
Posty: 647
Rejestracja: sob gru 08, 2007 6:56 pm

Post autor: jeremi »

no. jeśli wziąłbyś najpierw leki, a potem pił, to byłoby gorzej, bo szybko byś się upił.

ja też myślę, że jak się raz nie weźmie leków to się nic nie stanie.. ;)
Awatar użytkownika
Nowy
zaufany użytkownik
Posty: 235
Rejestracja: pt kwie 28, 2006 6:28 pm

Post autor: Nowy »

Biorę Clopixol w zastrzyku co 4 tygodnie. Czasami sobie wypiję, nawet więcej niż jedno piwko. Różnicy żadnej nie widzę. Nie upijam się.
ODPOWIEDZ

Wróć do „leki, terapie”